Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Raczej indywidualna,ale tego dowiem sie przy zapisie...tam wielu psychologow przyjmuje...to poliklinika mswia...

 

-- 08 gru 2013, 19:53 --

 

pika30 trzymaj sie..to pewnie minie jak mowia inni...niech maz zajmie sie maluszkiem a Ty posluchaj sobie muzyki czy wez jakas ksiazke ...moze zapomnisz o objawach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że ktoś jest jeszcze na forum

Muszę napisać, gdyż dostałam ataku paniki po ibupromie. Jestem pewna, że sama się nakręciłam jak durna, już biorąc tabletkę zakładałam że będę miała skutki uboczne, mam jelitowe lekkie nudności, pogoniło mnie kilka razy ale resztę chyba sobie sama wkręcam, serce mi wali. Wzięłam ibuprom na cholerny ból zęba, złamała mi się siódemka i boli jak cholera. Wcześniej wzięłam paracetamol ale pomógł na krótko, teraz łyknęłam ( godzinę temu) ibuprom i mam jazdę. Nie chcę wracać do ataków, tak nie chcę. Już dawałam sobie świetnie radę, nie biorę żadnych leków, terapia wiele mnie nauczyła, od dziecka się z tym gównem borykam i teraz znowu. Nawkręcałam sobie, że to ciężka reakcja nadwrażliwości ale niejednokrotnie brałam ibuprom i nic mi nie było, takie nastawienie co do tego leku mam od pól roku i unikałam go, jak ognia ale dzisiaj ból zęba wygrał i teraz myślę, że wolałabym ból zęba niż jazdę. Niech mi ktoś doda otuchy bo już mam filmy o wzywaniu pogotowia a jestem sama z dwójką małych dzieci. Niech ten lęk odejdzie a lek się wypłucze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiem co to za lek. Cała się trzęsę i płakać mi się chce. Naczytałam się i mam, trzeba było pomęćzyć się do rana z tym bólem zęba. Mierzę co chwilę tętno, jazda wraca co jakiś czas, metody pokonania lęku nie działają a to dlatego, że wiem iż przyczyną jest lek i siedzi we mnie. Więc muszę czekać aż się wydali. To jest okropne bo czuję bezradność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aliana_31 rozumiem Cię,przed chwilą sama miałam atak..to są tylko głupie myśli,które siedzą w Twojej głowie. Ja nie znam osoby której zaszkodził by ibuprom.Nie łam się,niedługo to wszystko minie,nic CI się nie stanie,nie ma takiej opcji.Spróbuj się powoli wyciszyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam cytryny, opiłam się wody a teraz zrobiłam herbatkę miętową. Napisałam do terapeutki maila. Fakt ja też nie znam nikogo komu ibuprom by zaszkodził ale z lękami, jak z niepokornymi istotami kierują się własnym torem i logiką. Żołądek jeszcze czuję i to on mnie nakręca ale muszę odpuścić bo inaczej wrócę do punktu wyjścia i zaprzepaszczę pół roku świetnej terapii, która zniwelowała całkowicie ataki aż do dzisiaj. Dałam radę z nerwicą bez leków. Raczej po odstawieniu całkowicie benzo, SSRI, jazdach po odstawieniu benzo itd. Także jednak mam silny organizm i będzie dobrze. Wasze forum czytam już od dawna ale się nie udzielałam teraz napisałam, szukając wsparcia i otuchy, gdyż wiem że je tutaj znajdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pewnie,że będzie dobrze.Ja też jestem tu nowa...musisz być cierpliwa,wypijesz miętę-to dobrze działa na żołądek,za kilka chwil powinno być już lepiej. Napewno nie takie lęki przezwyciężałaś

 

-- 09 gru 2013, 01:12 --

 

DżejnRołs mi jakies 20min temu skończył się atak ale czuję,że nadchodzi kolejny. Boli mnie w okolicy serca i głupia wkręcam sobie zawał chociaż wiem,że to niemożliwe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja siedzę skulona pod ścianą i tylko czekam aż minie..o położeniu się nie ma mowy. Powtarzam sobie,że to tylko lęk w mojej głowie i że za chwilę minie.Dziwnie się czuję bo mam świadomość tego,że nic mi się nie stanie ale ten nieokreślony strach mnie paraliżuje :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam was wszystkich Kochani,na poczatku dodam ze jestem poczatkujacym na tym forum.Z nerwica lekowa zmagam sie juz od 13 lat i powiem szczerze ze z roznym skutkiem.Wszystko zaczelo sie od tachykardii,wystraszylem sie ze umre i winda poszla ostro w dol.leki przyjmowalem przez okolo rok,pozniej wyjechalem do usa i zyje z tym problemem do dzis.W tej chwili wystepuja u mnie przerozne objawy somatyczne,uczucie pelnosci w brzuchu,dziwne uczucie w nogach i rekach,swiatelka w oczach plus czasem slabe widzenie.Spiety kark,bole w roznych partiach miesni,ogolna niechec,nzpady nerwow i placzu na zmiane.Bylem u lekarza przepisal mi ESCITALOPRAM ale po przeczytaniu o skutkach ubocznych boje sie go brac.W polsce przyjmowalem LERIVON i mam go tutaj, i czasem jak trzeba to sie nim ratuje.Mam do was mala prosbe,czy moglibyscie mi napisac ze moje objawy sa typowo nerwicowe bo ja do konca nie jestem przekonany,wiecie o co mi chodzi.Mam jeszcze silne poczucie zimna jak wyjde z domu ,w koncu jest zima ale to nie to.Narazie walcze z tym bez lekow z roznym skutkiem,czasem trzyma mnie 2 godziny i puszcza bo staram sie te objawy olewac. Dzieki za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gabriel jeśli myślisz że to nie nerwica to niby co? ja też zaczynam brać ESCITALOPRAM, dziś jest mój trzeci dzień, nie czytaj ulotki i łykaj będzie mi raźniej :smile:

Aliana_31, pewnie po nieprzespanej nocce odpoczywasz.. jak się czujesz? widzisz to nerwica, sama wiesz dobrze że to niemożliwe żeby stało się coś po ibupromie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was, jak moje dziewczynki obudziły się z płaczem, co się mamusiu dzieje, wzięłam tyłek w kupę i położyłam się z nimi. Posłuchałyśmy słuchowisk i wyciszyłam się, olałam te objawy.

Rano jeszzce miałam kaca " poatakowego" teraz jestem po wyrwaniu siódemki, znieczuleniu którego się bałam, że wywoła panikę, więc pozwoliłam sobie podać tylko połowę dawki. Dentystka nie była zadowolona ale tak zrobiła, mimo dłutowania kości i rwania na raty wytrzymałam.Teraz siedzę lekko obolała ale po tych przeżyciach to zasnę dzisiaj spokojnie.

Napisałam wczoraj do mojej terapeutki, zawsze dodaje mi otuchy a sama terapia działa bdb, więc nie zaprzepaszczę tego.

 

A zapomnialam dodać, że dentystka, która sama borykała się z nerwicą, utwierdziła mnie tylko w przekonaniu że ibuprom dla nerwicowców jest zły, ma skutki uboczne dla psychiki. Zwłaszcza, jak ktoś wcześniej brał leki SSRI, benzo itd.

Znieczulenie zaczyna mnie puszczać oj, niefajnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa tak mi powiedziała stomatolog, że ibuprom ma w swoim składzie dodatkowe rzeczy, które oddziałują niekorzystnie na psychikę, zwłaszcza neurotyka. No ja panuję nad sobą w miarę możliwości, wiele się nauczyłam ale wczoraj czułam po ibupromie ucisk w głowie, niemniej jednak siła sugestii jest ogromna. Ja biorąc tabletkę już zakładałam, że coś może być i było...........

Nie będę więcej na sobie sprawdzała, mimo że boli mnie bo wyrwaniu zęba żadnego leku nie wezmę, minie i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×