Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Donkey, spokojnie, każdy inaczej reaguje na odstawienie (ja brałam 40 mg fluoksetyny, straszyli mnie, ze z tego leku schodzi się paskudnie - a okazało się, ze z mądrym lekarzem, nawet nie odczujesz), twój lekarz na pewno tak to "zarządzi" że odstawianie potrwa kilka miesięcy (niestety tyle to trwa) ale za to będziesz miała komfort psychiczny. Nie martw się na zapas tym czym nie warto - ciesz się dobrym samopoczuciem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdesperowany1, ona to jest bez ogona :P

magdalenabmw, wiesz jak to jest, dopiero 11 dzień na lekach, więc na efekty trzeba jeszcze poczekać, jak narazie to czekam aż skutki uboczne ustąpią - bo fluoksetyna ma w zwyczaju na początku potęgować lęki, co jest perfidnym zbiegiem okoliczności z moją sesją :evil:

No ale tak, dzisiejszy kolos zaliczony (chyba), następny w przyszłą środę i z tego co wiem lekki, pierwszy egzamin 26 stycznia (mam nadzieję, ze do tej pory się uspokoję nieco) a następny po 1 lutym. Jem xanax, ale chyba jak zarzucę co drugi trzeci dzień 0,25 to się nie uzależnię - a taka dawka mi pomaga co mnie cieszy.

Ja to w ogóle jestem jakaś nienormalna chyba, jak siedzę w domu i myślę o tym egzaminie, to rzygać mi się chce(dosłownie), jak jechałam do szkoły to telepka i mdłości - wchodzę do klasy, siadam, dostaję pytania a tu? STOICKI SPOKÓJ .......

WTF??!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem nie zaglądalem czy masz ogona;P

 

0.25 to spokojnie mozesz brac i brac.Ja biorę 0.5 z rana bo inaczej na tej fluoksetynie nie dalbym rady nigdzie pojsc;P a biore juz 13 dzien i ciagle taki pobudzony straszliwe jestem.Ludzie mysla ze cos biore jakos amfe albo cos,bo chodzenie w kolko i machanie rękoma chyba nie jest do konca normalne:P

 

 

Juz teraz widze ze to samo bedzie ze mna:) ta aktyzja nie zejdzie .Żle dzialaja na mnie wszystkie leki dzialajace na serotonine a wiec zarowno ssri jak i snri i trojpierscieniowce odpadaja:D na wszystkich jest to samo

 

No ale nie bede odkladam jeszcze fluo bo akurat pamiec dobrze pracuje i jak wezme przed zaliczeniem 1 mg xanaxu to madrze sie jakbym pozjadal wszystkie rozumy;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zdesperowany1, ona to jest bez ogona :P

magdalenabmw, wiesz jak to jest, dopiero 11 dzień na lekach, więc na efekty trzeba jeszcze poczekać, jak narazie to czekam aż skutki uboczne ustąpią - bo fluoksetyna ma w zwyczaju na początku potęgować lęki, co jest perfidnym zbiegiem okoliczności z moją sesją :evil:

No ale tak, dzisiejszy kolos zaliczony (chyba), następny w przyszłą środę i z tego co wiem lekki, pierwszy egzamin 26 stycznia (mam nadzieję, ze do tej pory się uspokoję nieco) a następny po 1 lutym. Jem xanax, ale chyba jak zarzucę co drugi trzeci dzień 0,25 to się nie uzależnię - a taka dawka mi pomaga co mnie cieszy.

Ja to w ogóle jestem jakaś nienormalna chyba, jak siedzę w domu i myślę o tym egzaminie, to rzygać mi się chce(dosłownie), jak jechałam do szkoły to telepka i mdłości - wchodzę do klasy, siadam, dostaję pytania a tu? STOICKI SPOKÓJ .......

WTF??!!

 

Ja mam tak samo. Identyko. Myślę o czymś - wymioty aż z nerwów, jadę tam- telepię się ze strachu, wchodzę, siadam- luuuzik.

Tak działa nerwica- strach przed tym co będzie, ale jak to już sie dzieje to jest okej najczęściej. Dlatego warto starać sie przełamywać lęki. Nie pamiętałam ile już to bierzesz dlatego zapytałam, skoro 11 dni to faktycznie za krótko aby móc coś powiedzieć.

 

Co do xanaxu- każdy organizm jest inny, jeden sie uzalezni szybko inny nie, sama wiesz że wg ulotki jest bezpieczne 8tygoni, poza tym 0,25 mg to bardzo mało. Ja jadłam 1mg Xanaxu SR i do tego 1mg Clonazepamu czyli 2mg benzo dziennie przez jakieś 2 miesiące około i z dnia na dzień ostawiłam bez zmniejszenia dawki, zero skutków odstawiennych, także nie martw sie na zapas. Na 0,25 na pewno sie nie uzależnisz przez ten miesiąc, dwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia nowość :

"Równoległe stosowanie fluoksetyny zwiększa stężenie alprazolamu we krwi o około 46%, powodując nasilenie i przedłużenie jego działania"

 

Cyt z Wikipedii, spod hasła : alprazolam.....a to ci zagadka.... i już wiadomo czemu na mnie 0,25 działa :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawianie jakichkolwiek lekow powinno sie zkonsoltowac z lekarzem, bo on najlepiej wie jak najlepiej jest dla pacjeta. Porozmawiaj z lekarzem ktory ci ten lak przepisuje, jak wyglada odstawienie leku i kiedy jest to wskazene u ciebie a kiedy nie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, lek antydepresyjny bierze się z zasady rok czasu po ustąpieniu wszystkich objawów nerwicowych, depresyjnych.

Każdy antydepresant tak naprawdę powinno się brać minimum rok czasu aby utrwalić efekty jego działania.

O tym kiedy będziesz mogła odstawić leki powinien zadecydować wspólnie terapeuta i psychiatra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja brałam xanax około 3xdziennie po 0,25 przez jakies 3-4 miesiąca i myslałam , ze sie uzalezniłam ,ale psychiatra wyjasniła mi ,ze to nie było uzaleznienie - raczej psychiczna potrzeba zazycia tego leku a z prawdziwego uzaleznienia wyciagali by mnie szpitalnie ;)

więc droga Linko zycze smacznego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skończyło się dobre- jutro do pracy :-|

z rana oczywiście potworny ból głowy i uczucie, że zaraz rzygnę.

wysiedziałam się w kolejce do lekarza (aż mi usta drgały na wspomnienie słowa 'kolejka'), okazało się, że pani "nie wie czy tak właściwie mi coś dolega" ... eno, sama się na 10dni chorobowego wysłałam :roll: ogólnie to mnie wkurzyła, bo zaczęła coś komentować, że jestem nastawiona na ból, że tamto sramto, czym jestem tak zmęczona.. :roll: a co cie to babo, boli to mówię, a ty lecz i daj mi spokój :evil:

przyszłam do domu, opróżniłam butelkę z winem, zasnęłam, miałam fajny sen :twisted: , teraz wstałam, telepię się z zimna i chyba dopiję...

 

co by tu zrobić,żeby jeszcze książki się same otworzyły i wiedza sama wlazła do głowy.. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy i to jest moje marzenie!! Nareszcie wypowiedziane na głos!

"Znalezć sposób aby książki się same otwierały a wiedza sama właziła do głowy"

Może kiedyś jakisz szalony naukowiec cos wymyśli! Oby jak najszybciej!

 

Cały dzień leże w łóżku a czuje sie zmeczona i padam!!

Skonczyłam czytac drógą juz dziś książke i idzie mi to czytanie jak picie herbaty!

Jak tak dalej pojdzie to lektóre wkońcu przeczytam!

Żyć nie umierać jednym słwoem!

Miłego wieczoru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieje Tristana i Izoldy i już po ptokach bo się za to zabrałam i całkiem całkiem:)

Czyli jest jakaś szansa że kiedyś przeczytam tego nieszczęsnego Pana Tadeusza!??

Dobrze wiedzieć bo moja polonistka z gimnazjum mnie namawiała na PT niestety zaraz po inwokacji moja przygoda z tą ksiąszką się skończyła. Ale może kiedyś wądpie że po studiach ale jak bede stra babcią...Nigdy nic niewiadomo. Swoją drogą to masz racje Donkey jak tylko wchodzi w grę jakaś lektura to odrazu odpada bo czytam tylko pierwszą strone zeby nie było ze nic nie zrobiłam a sznsa że już pierwsza strona mnie wciągnie jest jak jeden do miliona! Ale fajnie że do tego wróciłaś:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałam dwie 'wspaniałe' wiadomości.

1. Moja babcia, w sumie 'przyszywana' ale znam ją od dziecka miała ciężki udar. Nie poznaje ludzi, nie poznała mojego ojca, nie wie co to chleb.

2.Doszły mi kolejne zaliczenia. W tę sobotę muszę zaliczyć : semestr z anglika, dwa semestry z niemca, semestr z turystyki morskiej i oddać pracę z informatyki zaliczeniową. Zajebiście.

 

A niedzielę mam wolną, dostałam 500zł od chłopaka na poprawę humoru to pójdę na zakupy (w nagrodę za sobotę) bo mam dość tej sesji! :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś walczę z przeziębieniem...

Caly dzień przed kompem.

i do tego przed chwilą zrobiłem sobie na kolację jajka, ale mam od wczoraj na palcu zadrapanie od kota i mi się wkręciło że przez to zadrapanie z jajek jakieś straszne bakterie mi do krwi przenikną....

Pieprzona hipochondria;/ :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przez cały dzień miałam koszmarny humor, najpierw głowa mi pękała od bólu zatok, a potem od... psychoterapii, było jeszcze gorzej, trudniej niż ostatnio :cry: Dlaczego psychoterapia tak boli?!!? :evil: Cały dzień potem miałam rozwalony, zła na cały świat, na siebie... Zamierzam się teraz pouczyć, ale nie mogę przestać myśleć o tej psychoterapii i o tym, co się ostatnio na niej ze mną dzieje :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×