Mój dzisiejszy dzień

[bei]

22 minuty temu, Maat napisał(a):

Znowu upiekłam placek z nowego przepisu.

Ja nie piekę, nawet nie mam piekarnika, ale podoba mi się, jak ludzie pieką. Tylko zastanawiam się, co ja bym zrobiła z tym plackiem. Upiec to raz, ale zjedzenie go przez jedną osobę to nie najlepszy pomysł.

 

Ja zjadłam dziś paczkę chipsów, wczoraj też. Biorąc pod uwagę, że ostatnio jadłam chipsy, pewnie raz na 4 miesiące to nie wiem, czy wracam do normalności, czy wpadnę w jakieś objadanie się niezdrowymi rzeczami. Mam nadzieję, że będzie ok, choć zjadłam obje paczki, a myślałam, że będę miała na je na dłużej. Skusiłam się na zakup przez promocję. Jakoś tak wyszło, że miałam ochotę przez samotne walentynki, rozmyślanie o zmianie pracy i nasilenie OCD. 

[Maat]

@bei,ja walentynek nie obchodzę.

Czipsów nie jem ,a na raz zjadłabym nie więcej niż pół paczki.

Placki bardzo lubię piec i lubię jeść.

[bei]

@Maat to nie o walentynki chodzi, tylko o to, że nie ma się obok kogoś, kogu chciałoby się powiedzieć, że się go kocha i kogoś od kogo chciałoby się to usłyszeć.

[Maat]

Teraz, bei napisał(a):

@Maat to nie o walentynki chodzi, tylko o to, że nie ma się obok kogoś, kogu chciałoby się powiedzieć, że się go kocha i kogoś od kogo chciałoby się to usłyszeć.

Tak, rozumiem.

A zdecydowałaś się na nową pracę czy dajesz sobie czas na zastanowienie?

[bei]

3 minuty temu, Maat napisał(a):

A zdecydowałaś się na nową pracę czy dajesz sobie czas na zastanowienie?

Mam dać znać w poniedziałek. Okazało się, że firma ma problemy finansowe, jest w trakcje restrukturyzacji... . Dowiedziałam się o tym już po romowie kwalifikacyjnej. 

[Maat]

Teraz, bei napisał(a):

Mam dać znać w poniedziałek. Okazało się, że firma ma problemy finansowe, jest w trakcje restrukturyzacji... . Dowiedziałam się o tym już po romowie kwalifikacyjnej. 

Czyli miałaś " nosa" wtedy,co pracownik cię oprowadzał.

 

[bei]

6 minut temu, Maat napisał(a):

Czyli miałaś " nosa" wtedy,co pracownik cię oprowadzał.

 

Tak. Mój terapeuta mówił, że niektóre osoby są w stanie wyczuć emocje innych. Dla mnie to było tak czytelne,jakbym miała to napisane czarno na białym. Opowiedziałam o tym siostrze i ona znalazła tę informacje o restrukturyzacji. Myślałam, że ten pracownik powie mi wtedy coś więcej jak wyszliśmy z pomieszczenia, ale on zmienił temat, więc nie naciskałam i tylko zapytałam, czy poleca i odpowiedział, że poleca. 

Edytowane 15 Lutego przez bei

[Lusesita Dolores]

W łóżku od poniedziałku

[Purpurowy]

16 godzin temu, Dryagan napisał(a):

@Purpurowy bierzesz ślub???? Nie za szybko????

Zdecydowanie za wcześnie, ale z drugiej strony, niech ma kobieta te profity płynące z tej decyzji, skoro jej na tym zależy.

[Maat]

No teraz to chyba legalnie zaklne 

O żesz ty kur...

@Purpurowy,ja za tobą jednak nie nadążam.

 

[Purpurowy]

1 godzinę temu, Maat napisał(a):

No teraz to chyba legalnie zaklne 

O żesz ty kur...

@Purpurowy,ja za tobą jednak nie nadążam.

 

Słuchaj... Ja sam nie nadążam. Jak patrzę w lustro to aż sam się boję, bo codziennie widzę kogoś innego i nie wiem co mu w głowie siedzi.

[Gość]

Leniwa niedziela. Pływanie i odpoczywanie.

 

[Maat]

@PanJabłuszko, też lubię pływać.

A dziś wybiorę się na długi spacer.

[alone05]

Dzisiaj byłam ze znajomymi w galerii "TEST", wracałam tramwajem i dwoma autobusami.

[Purpurowy]

Robota, później wypad na cmentarz żołnierzy radzieckich.

[Jurecki]

8 godzin temu, Purpurowy napisał(a):

Robota, później wypad na cmentarz żołnierzy radzieckich.

A czemu tam?

[Purpurowy]

Godzinę temu, Jurecki napisał(a):

A czemu tam?

Kilku moich przodków (pochodzili z BSRR) tam leży. 

[alone05]

Dzisiaj byłam ze znajomymi w cukierni na pączkach

[Grouchy Smurf]

Jeszcze nie jadłem dziś pączka ale robią się

[bei]

Ja zjadlam dwa na śniadanie (dostalam w pracy). Stwierdziłam że to puste kalorie, bo po zjedzeniu dalej byłam głodna.

[Grouchy Smurf]

A to jest mój sześciotysięczny post. Jutro zaczynam dziewiąty miesiąc od zarejestrowania tutaj. Wychodzi średnio 750 postów miesięcznie i oznacza to średnio 25 dziennie! What the heck? 

 

Dziś już więcej nie piszę, żeby nie zaburzać, specjalnie czekałem na tę okazję.

 

A pączki jak zwykle wyszły dobre

Edytowane 27 Lutego przez Grouchy Smurf

[Maat]

Rzecz to bardzo prosta:

piszę sobie posta.

Od paru miesięcy 

jest kilka tysięcy.

[bei]

Ja w wierszykach nie jestem zbyt biegła, ale poprosiłam chat gpt o pomoc w uczczeniu tego wydarzania .

 

6000 postów – to jest coś! 

Sześć tysięcy? To jest sztuka!
Klawiatura wciąż nie puka?
Ty nie zwalniasz, piszesz dalej,
Forum żyje dzięki fali!

Rady, żarty, dobre słowa,
Z Tobą zawsze rozmowa gotowa!
Każdy wpis to nowa treść,
Bez Ciebie tu byłoby mniej!

 

Żeby nie było, odrzuciłam kilka propozycji, a nie wzięłam pierwszy lepszy.

Może szału nie ma, ale to chat, a nie poeta . 

[Grouchy Smurf]

                   

Łał, to lepsze niż urodziny

Dla mnie tworzycie takie rymy,

Czy ktoś na forum przypuszczał,

Że @Maat to artystyczna dusza?

I, że @bei też potrafi,

Gdy popisze sobie z czatem?

No i ja już wyjścia nie mam

I chcę też odpowiedzieć Wam,

Proszę więc o natchnienie

Na kilka rymów sklecenie,

Coś mi tam wyszło, powiem szczerze

Choć we własny talent nie wierzę.

 

                    

 

 

 

 

Edytowane 28 Lutego przez Grouchy Smurf

[Maat]

@Grouchy Smurf,Mickiewicz przy tobie wysiada.