Skocz do zawartości
Nerwica.com

zaburzenia osobowości (cz.II)


Gość paradoksy

Rekomendowane odpowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba musze sobie kupić worek bokserski.

Dawniej robiłam awantury, kłuciłam sie ze wszystkimi, krzyczałam, czasem czymś się rzuciło o ściane, robiłam afere z byle czego, a teraz zrobiłam się miła i grzeczna,a to wszystko dusze w sobie.

jakby tak powalić w taki worek :D

jak byłam młodsza to brata bić mogłam przynajmniej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję ze tracę zaufanie do kogokolwiek

za tydz mam wizytę,nie wiem jak będę rozmawiała z lekarką skoro nikomu nie ufam

co dalej ze mną będzie bez terapii,czuję że spadam,wszystko co zbudowałam na terapii przez wiele lat,rozsypuję się na w drobny mak,cała ja jestem w rozsypce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karola, ja mam podobnie, jeszcze kilka godzin chciałem zrezygnować z niemieckiego a teraz czuję ogromną chęć do uczenia, aż taką że ją trudno opanować...

 

Kasiu, często nam się wydaje, że marnujemy lata terapii, tak naprawdę nie jest, to tylko subiektywne odczucie.

Jestem z Tobą w bólu, do mnie też tracisz zaufanie ? :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vi., no ja też właśnie tak mam. Albo odwrotnie

W ogóle jak sie na coś napale to wydaje mi sie, że to jest super najlepszy pomysł, jestem zdowolona, szczęśliwa wiem,ze to osiągne, w kółko o tym mówie, w ogóle jakby to miało zmienić całe moje życie :P czasem to trwa tylko pare godzin a potem.. nie no beznadzieja, nie zrobie tego, to głupie itp itd. Coś jest albo zajebiste, albo totalnie beznadziejne. Nic pomiędzy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, przecież ty nie jesteś w ciąży, nie wiem co jest powodem twojego złego samopoczucia.
Helvetti, dlaczego TY masz wyrzuty sumienia?

 

Zawsze mam wyrzuty sumienia. Że wyciągam od niego kase, i że mam do niego pretensje.

 

Jestem KURWA MAĆ ZAJEBISTA.

Moj tata wiedział filmik na ktorym jestem pijana, chociaż się umawialiśmy że wszystko będzie ok. I co mam zrobić? Masakra ze mnie chodząca :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, no to go przeproś, to przywilej nastolatków, że zawodzimy.

 

Karola, większość osób, które tu są ze względu na nazwę tak ma, to jedna z naszych głównych cech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, może przyczyną tego, iż tak o niej powiedziałaś po pijaku jest to, że nie wyrażałaś na trzeźwo swojego zdania.

Nie wiem, wiem że tato Cię nie zabije i że możesz nawalić i masz do tego prawo.

Jednakże spójrz czy wypowiadałaś swoje zdanie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Helvetti, w tym nie ma przesady, ważne by wyciągnąć wnioski i jeśli np. nie mówiłaś Tacie o swoim stosunku to powiedzieć, albo jeśli mówiłaś wszystko to nie popełnić w przyszłości.

 

Dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, często nam się wydaje, że marnujemy lata terapii, tak naprawdę nie jest, to tylko subiektywne odczucie.

Jestem z Tobą w bólu, do mnie też tracisz zaufanie ? :mrgreen:

 

Vi. nie wydaje mi się :(

coraz trudniej mi tu pisać

ale miałam na myśli bardziej lekarkę

nigdy do niej nie miałam zaufania bo ja ufam ludziom-lekarzowi,psychologowi,po kilku latach znajomości i nie całkiem bo to jest niemożliwe, a u niej jestem niecały rok

poza tym łatwiej mi jest pisać niż mówić wprost

 

chyba napiszę na karce co chcę powiedzieć lekarce i się wykuję tego na pamięć może lepiej pójdzie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myszki, jak miło was wreszcie czytać!

Blueconnect mi wysiadł i musiałam iść do Media Marktu 300m od domu, żeby dokupić kabel do modemu, który mam od poprzedniego kompa, co zajęło mi dobre 4 dni.

Mam duży problem z jedzeniem, znów, i znów przez słońce czuję się osaczona. Zapach słońca - zapach lata. Zapach lata - zapach szaleństwa. Boję się. Jakkolwiek głupio to nie brzmi.

A jak u Was żabki?

 

-- 21 lut 2011, 14:10 --

 

zawsze zastanwiałam się jak to jest słyszeć głosy. Co sie słyszy,kogo..

 

 

trzeba było zapytać ciocię chojrakową a nie się zastanawiać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, ja też jestem żabką ? :mrgreen:

 

Rozumiem, że boisz się lata, i tego co się w tamtym czasie działo, jednakże to mogłoby się powtórzyć w dowolnym okresie- na święta, na ferie, zimą.

Pora tu nie ma większego znaczenia.

 

Aniu wiem, że się boisz ale masz nas, wiesz gdzie mnie można złapać i będzie dobrze.

Pozatym przed rokiem nie chodziłaś na dzienny.

 

K. był od czerwca ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vi., od lipca. 9 lipca.

I owszem, jesteś żabką, myszką, rybką, kochaniem, wszyscy jesteście ;)

 

Wiem, ale mimo wszystko się boję.

Nie mam siły i chęci na nic. Kompletnie.

Matka twierdzi, że odstawienie tegretolu wychodzi mi bokiem. Może i wychodzi, mam to gdzieś, trudno.

W środę mam terapię, rzygać mi się chce na Sylwię i jej tezy i pomysły. I znów mnie korci, żeby uciec :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×