Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nimfomanka-brak uczuć?


Rekomendowane odpowiedzi

Po imprezie spała kiedys u mnie i doszło do stosunku, i teraz nie wiem czy z każdym tak ma..

będe pewnie brutalny i znienawidzisz mnie za te słowa....ale i tak napisze bo szkoda mi Ciebie chłopaku.

Ona..... zapewne z każdym tak ma ... jeżeli jest nimfomanką to zawsze sobie coś znajdzie do bzyknięcia. Obawiam się że zakochałeś się w niej własnie po tej sytuacji z seksem. Moja matka jak zyła to czasem mi mawiała ... "przecież ona usiadła Ci tyłkiem na oczach". Dziś w kilku sytuacjach musze przyznać jej rację :)

Wzieła Cie bo miała potrzebę. Wczoraj była z Tomkiem a jutro bedzie z Marcinem (imona wzietę z pały).

Daj sobie spokój z taka "kobietą" - nawet jak ja rozkochasz to pewnie na tydzień , może dwa.... potem będzie tak jak z poprzednimi .. przyzwyczai sie do CIebie i jej sie znudzisz więc sięgnie po nastepnego w okolicy.

Chłopie! szanuj się - miałem taka sytuację jak miałem ze 20 lat .. byłem zakochany w dziewczynie która bzykała sie ze wszystkimi w okolicy z wyjatkiem mnie. Na szczęście się odkochałem szybko. Dziś nie żałuje bo ona była chyba w 20 związkach z największymi mętami i żaden z nia długo nie pociagnął. Teraz ma 4 nieszczęśliwe dzieciaki, żaden facet juz jej nie chce, jest alkoholiczka i żyje z opieki społecznej. Takiej dziewczyny, żony czy matki dla swoich dzieci chcesz ?? Nie sadzę!!! Więc nie napędzaj dalej tego smonakręcającego sie mechanizmu bo obudzisz się za miesiąc czy dwa z jedną reką w nocniku.......a w drugiej będziesz trzymał żyletkę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie miesiąc temu założyłem ten temat , teraz moge wam napisać że mi sie udało ;) Jestem z nią i bardzo nam na sobie zależy ;) Zmienilem ją bardzo ,sama mi to powtarza, co do nimfomanki oczywiście myliłem sie. Fajnie jest czytać coś co sie pisało jakiś czas temu ,teraz przynajmniej wiem że nie należy sie poddawać bo psychika kobiet jest na prawde bardzo zaskakująca ;) Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto przykład historii jak to człowiek sam, z własnej nieprzymuszonej woli, świadomie wchodzi w toksyczne związki.

Prędzej czy później wrócą dawne skłonności, o czym pewnie za jakiś czas napiszesz na forum.

 

Stawiam jednak na to, że w tej konkretnej sytuacji prawdziwego problemu nimfomanii nigdy nie było - ot panna powiedziała kilka głupot i tyle. Choć takie gadanie też nie jest "normalne" - może to sposób na podryw.. :shock:

 

W każdym razie, normalny zdrowy facet szukając właściwej partnerki życiowej, trzymałby się z dala od nimfomanek, alkoholiczek, narkomanek, nałogowym hazardzistek itd. Odstępstwa od powyższej reguły przeważnie świadczą o posiadaniu jakichś niezdrowych mechanizmów itd.

 

oczywiście generalizuję i bywają wyjątki..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×