Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

wannabeadored, a leczenie ambulatoryjne, terapia w ogóle nie pomagają? Porozmawiaj z lekarką o tym. Ale skoro Cię namawia, to wie, co robi. Oddział to duża szansa. Zwłaszcza w Krakowie. Ja żałuję, że nie podjęłam odpowiednio wcześnie decyzji, żeby iść, bo w moim przypadku teraz to już po ptakach. Jednak po czasie nie żałuję decyzji o rzuceniu psychologii. Jestem na innych studiach, a i tak planuję pracę terapeutyczną, tyle że pod kierunkiem logopedycznym. Także nie ma tego złego, bo w końcu odnalazłam to, co mnie interesuje. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nube no właśnie mam wrażenie, że względnie leki pomagają, bo przynajmniej ustabilizowały mi nastrój i mam ochotę cokolwiek robić, nie myślę o samobójstwie, jestem jako tako przekonana do walki o siebie, co nie zmienia faktu, że nadal ciężko mi uwierzyć w obie diagnozy (anoreksja i chad) i biorę wszystkie niepowodzenia w leczeniu na siebie: "to wszystko jest w mojej głowie, jakbym chciała to mogłabym normalnie jeść, nie być w depresji, nie mieć ataków agresji itd." Co do terapii... sama nie wiem, na pewno sporo zmieniła w moim myśleniu, ale... to jest terapia psychodynamiczna i wszystko idzie straaassznie wolno, a zmian w zachowaniu jak nie było tak nie ma :/ Mieszkam sama i kwestie żywieniowe niestety wymykają mi się spod kontroli. Mam dół -> nie chcę jeć, mam górkę -> zapominam jeść itd. W szpitalu mnie chociaż do tego zmuszą heh ;)

To strasznie fajnie, że znalazłaś coś, co Cię naprawdę interesuje i co jest jakoś pokrewne z tym, co początkowo chciałaś robić. Psychologia jest jednak bardzo obciążająca, ale no nic.. liczę, że jeżeli będę w średnim stanie psych./fiz. to po prostu zajmę się inną dziedziną niż psychologia kliniczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wannabeadored, a nie myślałaś o zmianie nurtu psychoterapii? Ja dopiero po trzech zmianach terapeutek i różnych nurtów, trafiłam na właściwą drogę. Ale dziwne, że Twoja terapeutka nie wyraziła swojego zdania co do szpitala. Moja mówi, żebym próbowała, choćby nawet było chwilowo dobrze, aby dać sobie szansę na spróbowanie czegoś nowego. Kończy się semestr, będziesz miała trochę czasu dla siebie, zainwestuj go w leczenie. W końcu to bardzo duża motywacja, że w przyszłości będziesz mogła pomagać ludziom z podobnymi problemami i jeszcze będzie Ci to sprawiać satysfakcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nube właśnie poważnie myślę nad zmianą terapeutki. poczucie obowiązku i superego mnie trochę ciągną w dół, przekonując, że jak coś zaczęłam (terapia) to powinnam to skończyć, ale... no fakt faktem: chodzę tam pół roku i większość czasu tylko frustruję się, że terapeutka mnie nie rozumie. a grzebanie w przeszłości jakkolwiek dla porąbanej osobowości jest dobra, tak dla zaburzeń odżywiania i nastroju niekoniecznie, chyba. zobaczę jak "rozmowa kwalifikacyjna" na oddział mi pójdzie, może słynny dr Curyło wyrazi swoje zdanie w kwestii mojej skromnej osoby :D Dzięki za miłe i konkretne słowa! To pomaga :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wannabeadored, jeśli czujesz się niezrozumiana i terapeutka wzbudza w Tobie negatywne emocje - frustrację, to chyba nie ma na co czekać ze zmianą. Przynajmniej ja bym tak zrobiła. Teraz, bo jeszcze jakiś czas temu też nie miałabym odwagi porzucić terapii (terapeutek), które mi nie odpowiadały. Wiem, że w takiej sytuacji nie warto tracić czasu, tylko szukać do skutku tej właściwej osoby. Czyli masz już termin konsultacji? Super, że zdecydowałaś się na oddział w Krakowie. Tylko słyszałam, że rozmowa z doktorem Curyło może trochę zrazić, bo lubi sprawdzać motywację do leczenia. Ale wierzę, że ją w sobie odnajdziesz i zrobisz wszystko, żeby w końcu było dobrze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę! :) A co do Curyło.. słyszałam to i owo i jestem przygotowana na danie z siebie 200 % :D

 

bo.... cholera, nie ogarniam jedzenia ostatnio.. było już prawie dobrze i... przez leki zaczęłam jeść coraz więcej, wplątałam się w nową dla siebie sytuację bliskich spotkań z kiblem i teraz prawie nic nie jem żeby nie musieć przez to wszystko znowu przechodzić :?

miałyście tak? co robić?

oczywiście dodatkowo z nikim poza forum i terapią o tym nie pogadam, mam ochotę wszystko z siebie w przenośni i dosłowni wyrzucić :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freya, lekarz Ci tak zalecił?

Ja luteine miałam brać od 16 dnia cyklu przez 10 dni, po 2 tabletki.

Jako że nie miałam okresu wcale, to zaczęłam brać po wizycie u lekarza, brałam przez 10dni, czyli teoretycznie do 25dnia, odstawiłam i po kilku dniach przyszedł okres. Pierwszy dzień okresu liczyłam już jako pierwszy dzień cyklu i potem znów od 16 do 25 dnia cyklu luteina.

 

-- 26 kwi 2013, 14:46 --

 

No i jak przyjmujesz tabletki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieidealna, nube, kupiłam witaminę D od razu jak wyszłam z przychodni i zobaczyłam wyniki. To mam brać 3 tabletki. Czy to wystarczy, czy coś jeszcze trzeba brać?

 

-- 26 kwi 2013, 17:19 --

 

Najtragiczniejsze jest w tym wszystkim to, że ja i tak nie potrafię normalnie jeść i nie mam pojęcia, jak to zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nube, mówiłam raz lekarce, jak jem, i mówiłam, że miałam anoreksję i to, że czuję się gruba, a ona dała mi kilka rad, jak mam się odchudzać, mimo że ja jem 600 kalorii dziennie. Ale generalnie zignorowała problem, potem już nigdy do tego nie wracała.

To jeszcze kupię sobie wapń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×