Skocz do zawartości
Nerwica.com

nic nie czuję


reneSK

Rekomendowane odpowiedzi

solian kiedys mnie usypial teraz pobudza. to jest chore. jak solian mnie pobudza to zostaje bez zadnego leku na spanie. wlasnie solian powodowal, ze ogolnie moglem zasnac i wstawalem wypoczety. a teraz lipa na calego. wellbutrin jest dobry tylko na poczatku. na poczatku dziala dopamina, potem noradrenalina przewyzsza ja mocno, bo az 78% do 22%. potem tak niemilosiernie pobudza, powoduje taka nerwice, ze nie wiem czy wytrzymasz. i to wszystko przy majmniejszej dawce 150mg. koszt chyba 60zl za 150mg. probuj moze ci przypasi. jesli chodzi o solian to solian ogolnie ma dobra opinie. albo cie pobudzi albo bedziesz po nim spal. nie wiem jak na ciebie zadziala. po solianie nie ma zamulenia. elektrowstrzasy powoduja utrate pamieci i taki bol, ze za ch.uja nie poddalbym sie temu zabiegowi. jak potem bedziesz uposledzony/a po tym zabiegu to mozesz winic tylko siebie. nie slyszalem, zeby komus elektrowstrzasy pomogly.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak kiedys bralam lek na depresje przez jakis czas w mlodym wieku to tez stracilam uczucia, wrazenie wlasnie jak opisane wyzej..za szyba...tak jakbym istniala jako lalka...zero emocji..balam sie tego. Niestety doznaje takie uczucie czasem pomimo ze nie jestem na lekach wcale..raczej mam to poniewaz mam ptsd i nerwice..czasami sie boje ze jestem psychopatka jak mnie to bierze. Mam dni ze jestem bardzo emocjonalna..a dni gdzie czuje sie jak by polowa mnie spala a druga czekala jak tamta sie obudzi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bralam sertraline 200-300mg i reboksetyne 4-8mg, ale musiałam reboksetyne odstawic bo to chyba ona powoduje kosmiczne zmeczenie i takie jakby obrzekniecie. Nie wiem co dalej.

Widziałam kilka osób, co mialy elektowstrzasy w szpitalu, bólu to chyba nie powoduje, bo jest w narkozie, ale NIKOMU z tych osób nie pomogły ( moze przypadek, moze trafili sie akurat tacy, którym nie pomogło), a do tego utarata pamieci straszne - niby ta pemiec po kilku miesiacach wraca, ale o np. pracy biurowej to by chyba trzeba zapomniec, bo podejrzewam, ze by sie zapomnialo czego sie uczylo na studiach/w szkole. Ludzie nie pamietali w którym roku im sie dziecko urodziło, w ogole amnezja straszne...nie polecam

 

-- 03 paź 2011, 16:26 --

 

A mam pytanie Zawiliński (lub może ktoś inny się zna)... chodzi mi o porównanie dopaminergicznego działanie wellbutrinu, wenlafaksyny i sertraliny? co najsilniej działa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

alventa (wenlafaksyna) na mnie nie dzialala prodopaminergicznie. wellbutrin dzialal dopaminergicznie, ale tylko na poczatku. Luxeta, Stimuloton (sertralina) wlasnie wprowadzily mnie w gleboka depresje. fuck, chyba czuje teraz akatyzje. kurde jakie to jest nieprzyjemne. niepokoj ruchowy, przymus ruchu, musze sie ruszac. jakie to jest wszystko popiepszone.

 

-- 03 paź 2011, 19:10 --

 

czyli 400mg solianu o 8, 14 i 20 nie wypalilo. zle sie czulem jak cholera. od jutra 2x200mg solianu o 7:00 i 19:00. zobaczymy jak bedzie. jak ja mam w takim stanie isc do pracy to dziekuje postoje,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

smole akineton. biore od dzisiaj 300mg solianu o 7 i 19. nawet nie wiem jak dziala na mnie akineton.

 

-- 04 paź 2011, 12:15 --

 

solian ma mnie usypiac a nie pobudzac. to jest nagla zmiana wszystkiego. bo zamiast spac to chodze i gledze. brak uczuć pracujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Jestem nowa na forum. Co mnie tu skierowało? Wpisywałam w google frazę odnośnie braku uczuć po psychotropach i dotarłam tu. Od 3 lat leczę się na zaburzenia schizotypowe. A konkretniej to choruję od 16 r. ż. a leczę się od pierwszej próby samobójczej ,czyli 18 r. ż. Leczenie zaczęłam od Seroquelu na którym czułam się źle pod względem przymulania,ale odczuwanie miałam dobre (wszystko czułam). Początkowo brałam 600 mg. Można sobie wyobrazić jak czułam się źle za dnia. Spałam i jeszcze raz spałam. Potem zaczęłam studia podczas których brałam już 400 mg na noc. Niestety skutek był mniejszy ,ale podobny nie mogłam wybudzić się od 11:00-13:00 co kolidowało ze studiami. Ciągle musiałam kombinować z dawkami leków. Przygodnie dodatkowo brałam miesiąc Zotral na który jestem uczulona.Miałam po nim myśli samobójcze i ogólnie źle się czułam. Przez 3 lata tak cierpiałam ,a może nie aż tak jak odczuwam to teraz. Mianowicie to niczego nie czuję, to jest najgorsze. W te wakacje dopadł mnie 3ci epizod ,który zapoczątkował przejściem z Seroquelu (kwetiapiny)na Solian. Zaczął się horror. Co prawda w kwestii spania jest znacznie lepiej, bo budzę się rano i nie śpię. Natomiast gorzej ,bo mam mlekotok ,całkowite zaburzenie libido i nieczucie. Trochę Was czytam ,ale do odkopania miałabym co najmniej 238 odsłon -czysty masochizm. Możecie mi powiedzieć ,czy na moje nieczucie, czyli brak ambicji ,brak przeżywania jest jakaś rada. Byłam w sobotę na weselu brata. Wszyscy dobrze się bawili tylko nie ja. Modliłam się ,zeby ta cała maskarada jak najszybciej się skończyła. Nie piłam alkoholu już ponad rok,ale wtedy musiałam się napić, bo to była dla mnie katorga. Od swojej terapeutki dostałąm propozycję oddziału dziennego leczenia psychoz, a z drugiej strony najprawdopodobniej będę miała możłiwość wyjazdu do pracu do Anglii (gdzie już pracowałam). Co wybralibyście na moim miejscu? Czy jakaś terapia może cokolwiek zmienic w materii mojego nie odczuwania (jestem niedawno po psychozie),czy to raczej kwestia chemii? Mój stan psychotyczny polega na ambiwalencji ,autyzmie (ostrej izolacji), ciężkiej depresji, pustki w głowie, poczuciu ,że ktoś mnie obserwuje i czasami mam wrażenie ,ze ktoś może wiedzieć o czym myślę, silne lęki, realizacje samobójcze. Co wg Was powinnam w tej sytuacji zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiem tak. ja z nieczuciem mecze sie 5 lat i jedyne co mi sie udalo to unormowac sen i przywrocic energie tzn. naped do pracy. teraz biore solian 300mg o 7 i 300mg o 19. kiedys bralem 400mg o 18:40, ale sie spiepszylo i musze brac jak napisalem na poczatku. Panna_Fatamorgana bez sciemy, ale wg mnie jest to najgorszy rodzaj choroby na jaki udalo ci sie trafic, jak rowniez innym co pisza w tym watku. mnie czasami nic sie nie chce albo jak chwyca mnie lęki jak zle ustawie dawke solianu, ze mam ochote sie powiesic. najbardziej nienawidze lękow, no bo ilez mozna sie bac jak balo sie przez cale zycie. a ten lęk jest gorszy niz to co kiedys bylo. wtedy mam ochote walnac szalik na szyje i heja na tamten swiat. tak akurat mialem wczoraj, ale tylko dlatego ze testowalem z dawka solianu. i wiem, ze solian nalezy brac max 300mg na jedna dawke. jak biore 400mg na jedna dawke to jestem cholernie pobudzony tzn. mam lęki, niepokoj ruchowy. masz rente i dodatek opiekunczy? jesli nie to startuj do zusu, bo wiem ze tobie sie nalezy bo zachorowalas przed 18 rokiem zycia. dodatek opiekunczy chyba z miejsca dostaniesz. sto iles zloty chyba. rente mozesz dostac socjalna, duzo chodzenia, ale zawsze 5xxzl to jest cos. wiec wyhaczylabys prawie 7xxzl na reke. powiesz, ze chcesz byc zdrowa i na cholere ci kasa skoro jestes chora, ale ja ci powiem, ze jak doprowadzisz sie do stanu uzywalnosci, a nie bedziesz mogla pracowac to te 7xxzl da ci jakies mozliwosci, bo wiem ze rodzice nie wspomoga ci nagle 7xxzl misiecznie wiec bierz jeli daja. aha, jesli satrtujesz o renete socjalna, bo jeszcze nie pracowalas bez zadnej umowy to chodz na kazde wezwanie i nawet jak bedzie trzeba pojsc do sadu. ja zrobilem ten blad ze nie poszedlem na 3 spotkanie w zusie, bo odpuscilem bo wiedzialem ze mnie uwala. za 3 razem albo za 4 razem bedzie sad i idz do sadu, bo znajoma poszla do sadu i dostala rente. nie boj sie idz z tymi ch.ujami z zusu sie klocic, bo to gn.oje, a kasa ci sie nalezy, nikt sie za toba nie wstawi. nie wiem jak ci tam rodzina pomaga w twojej chorobie, ale wiem ze w przypadku nie czucia zawsze jest zle, bo ludzie mysla ze nam sie nie chce nic robic, ze udajemy zmeczenie. bzdura. dalbym wiele, zeby czuc emocje, spotan, zeby nie byc zmeczonym, zeby czuc inspiracje, zeby czuc swiat, zapachy, smaki, zeby moc sie zakochac w ladnej dziewczynie, zeby mi zalezalo na czyms innym niz tylko na zdrowiu. jaki mialas rodzaj proby i kto cie uratowal? jak sie potem czulas po probie? Panna_Fatamorgana nie boj sie, ja tez bylem u siostry na weselu pod koniec lipca. na wieczorze kawalerskim tak sie naje.balem wodka, ze przez miesiac musialem leczyc depresje. tak, na mnie dziala wodka zle, ze nie moge pic ani krzty alkoholu. jak chcesz to idz na oddzial, ale wiem ze to jest sprawa chemii. nie polecalbym roboty za granica, jesli jestes w zlym stanie, no chyba ze dobrze spiesz, jestes wypoczeta tzn. nie jestes zmeczona, masz checi i ogolnie kreci cie kasa. sam mialem zamiar wyrwac sie na wroclaw, ale jak chwycilo mnie zmeczenie i lęki to od razu odechcialo mi sie wroclawia. jak nie znajde roboty to ide na dozorce mienia za 1386zl i tyle, bo wiem, ze wiecej na takim stanowisku nie wyciagne. przez ta zasrana chorobe mam spieprzone cale zycie od poczatku do konca, ale co ja moge na to. jesli piszesz:

Mój stan psychotyczny polega na ambiwalencji ,autyzmie (ostrej izolacji), ciężkiej depresji, pustki w głowie, poczuciu ,że ktoś mnie obserwuje i czasami mam wrażenie ,ze ktoś może wiedzieć o czym myślę, silne lęki, realizacje samobójcze.
to wg mnie nie pchaj sie za granice, bo tylko zrazisz tylko ludzi do siebie, a ludzie nie lubia chorych ludzi, a co dopiero chorych psychicznie, bo od razu mysla zesmy sa mordercami, ze wariatami i ogolnie to nas sie boja. nie wiem jaka jest twoja sytuacja rodzinna, ale szukaj po necie jakie leki brac, bo ludzie czasami wiecej i lepiej wiedza jak dzialaja leki niz sami psychiatrzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ,że trafiłam na wszystko co najgorsze, ale chciałabym móc coś z tym zrobić. Do ZUSu póki co się nie wybieram, bo obawiam się tego ,że będzie tam jakiś sąsiad, znajomy i odkryją ,że co mi dolega. Boję się wstydu z tym związanego. Poza tym ,gdybym jednak chciała wybrać się za granicę , to nie mogłabym pobierać rent i temat by się skończył. Próby samobójcze miałam 3. Przy pierwszej (wzięciem leków i zwróceniem ich) nakrył mnie ojciec ,co zapoczątkowało leczenie Seroquelem (3 lata temu). A teraz w lipcu były 2 w niewielkim odstępie czasowym. Cięłam sobie żyły ,ale w końcu się wycofałam,bo wszędzie wszystkich pełno było. Poza tym nie miałam odwagi poważniej wciąć się w żyły. Zadałam sobie draśnięcia po których zostały lekkie blizny. Jak rok temu dosyć ostro piłam ,to łapały mnie doły, straszne kace moralne. Na szczęście tej soboty nie było tak źle. Następnego dnia musiałąm odreagować ,aż do następnej dawki leku. Obecnie nie jestem w złym stanie. Po prostu wk.urwia mnie to nic nie czucie, żadnych pozytywnych emocji. Nie wiem czego to wina, czy to stanu po ostatniej psychozie, czy leków. Sama już nie wiem. Jedno wiem ,ze chciałąbym to wszystko pozmieniać ,ale nie wiem jak. Czasami wydaje mi się ,ze z rana mam jeszcze jakieś czucie, np. jak słucham ulubionej muzyki ,to czuję jakąś taką satysfakcję, wszystko zmienia się po wzięciu następnej dawki leku.Chciałabym jechać za granicę po to by miec jakieś zajęcie. Obawiam się, że po oddziale dziennym nie mogę wiele się spodziewać ,a ja strasznie potrzebuję jakiegoś zajęcia. Rozwala mnie od nic nie robienia. Studiowałam, a po ostatnim epizodzie psychotycznym moja przygoda ze studiowaniem zakończyła się. Rozpaczliwie potrzebuję zajęcia. Wierzę ,ze praca mogłaby być jakimś tam wypełniaczem czasu i źródłem pieniędzy. Możecie mi doradzić leki ,które w bezpieczny sposób przywróciłyby mi zdolność odczuwania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mowie ci solian 300mg. raz albo dwa razy na dobe po 300mg solianu w odstepie 12 godzin. czyli z toba nie jest tak zle, ze nie masz co robic. sam nie wiem co ci doradzic. a szukalas u siebie na miejscu pracy? jak pojedziesz za granice to sama, z kims, czy do kogos? bo co bedzie jak zlapiesz dola? pracodawca oczywiscie tego nie zrozumie to wiem, to jest pewne. musisz zawsze miec plan awaryjny. twoim planem awaryjnym teraz jest dom rodzinny. a co bedzie jak bedziesz za granica? to wcale nie jest taie proste jak sie na to patrzy blizej w szczegolach. sam chcialem jechac na wroclaw, ale jak zaczely sie problemy ze snem i zmeczeniem szybko zmienilem plany i zostaje na miejscu. Panna_Fatamorgana z jakiego jestes wojewodztwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brak uczuć jak ty mozesz pracowac skoro ty teraz piszesz na forum? co ty wchodzisz na to forum w pracy? jak bylem w pracy to nawet nie smialem pomyslec, zeby wejsc na to forum. w domu tak, ale nie w pracy, zeby jakis glupek mnie skojarzyl z forum. Panna_Fatamorgana neuroleptyki sa tylko dobre na spanie albo na zamulenie, zeby isc poudawac na komisje lekarska jak to jestesmy chorzy. w szpitalu jak ci dadza neuroleptyki to tylko spisz albo slaniasz sie po korytarzu. solian nie oklamujmy sie jest dobrym lekiem nasennym. nalezy go wziac 3 do 4 godzin przed snem w dawce 300mg. 400mg solianu kiedys dobrze na mnie dzialalo, ale sie konczylo dlatego przeucilem sie na 300mg i teraz dobrze dziala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam urlop, a poza tym w pracy i tak wiedzą, że mam depresję

 

-- 05 paź 2011, 11:48 --

 

Zawiliński,a ja nie mogę zrozumieć - masz diagnozę schizofrenii prostej i NIE DOSTAŁEŚ RENTY? Nie mieści mi się to w głowie. To Państwo jest k...skie. Nie próbowałeś walczyć w sądzie? Przecież na moje to Ci się renta na tak ciężki schorzenie należy jak psu kość.Pracować to Ty możesz dodatkowo, ale do jasnej anielki jakieś zabezpieczenie musisz mieć. Co to Państwo sobie wyobraża? Że rodzice Cię będą utrzymywać? No to jest wyzysk. A co jak rodzice umrą? Boże...

 

Panna Fatamorgana a epizod psychotyczny na czym polegał? Miałaś jakieś objawy wytwórcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem rente socjalna przez 1,5 roku. potem 4 miechy przed koncem studiow inzynierskich uwalili mi rente. bylem 2 razy na komisji i dalem sobie spokoj. potem pracowalem przez 10 miesiecy, a teraz od sierpnia 2010 jestem bezrobotny i chyba renta mi sie nie nalezy. ja mowie socjalna, bo zeby dostac pracownicza to trzeba pracowac minimum 10 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba 5 lat?

Staż uprawniający do renty

 

Okres składkowy i nieskładkowy wymagany do przyznania renty uzależniony jest od wieku osoby, w jakim powstała niezdolność do pracy. Okres ten wynosi:

1 rok - jeżeli niezdolność do pracy powstała przed ukończeniem 20 lat,

2 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 20 do 22 lat,

3 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 22 do 25 lat,

4 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 25 do 30 lat,

5 lat - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat.

 

Okres wymaganych 5-ciu lat w odniesieniu do osób, u których niezdolność do pracy powstała po ukończeniu 30. roku życia, musi przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przypadającego przed dniem zgłoszenia wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy. Do tego dziesięcioletniego okresu nie wlicza się okresów pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, renty rodzinnej, renty szkoleniowej.

 

No ale tysiąc razy lepiej pracować. Ja tylko mówię, że w Twoim przypadku przy tak ciężkim schorzeniu przydałoby się jakieś zabezpieczenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zachorowalem majac 22 lata. od 1 paz 2009 do 31 lip 2010 przepracowalem 10 rownych miesiecy. czyli co jeszcze 14 misiecy pracy i renta? renta bylaby dobra tylko wtedy kiedy nie moglbym znalezc pracy. ogolnie to chce pracowac, ale jak widze jakie jest podejscie pracodawcow do mlodych ludzi to mnie na wymioty bierze. ja mam po prostu wszystko umiec tylko ciekawe gdzie sie tego mialem nauczyc? na praktykach gdzie mnie tylko zbywali?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dostałem skierowanie na Sobieskiego 9 F10, byłem tam i miałem się umówić na konsultacje ale nie da się tam dodzwonić, muszę też pojechać do urzędu pracy po ubezpieczenie nie wiem czy im coś ściemniać czy po prostu dać im skierowanie to powinno załatwić sprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak się przedstawia działanie moklobemidu na dopaminę? czy gdzieś można znaleźć porównanie dopaminergicznego działanie wellbutrinu, wenlafaksyny, sertraliny i moklobemidu?

I drugie pytanie - na jakiej zasadzie działa fluanksol? jakie receptory blokuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiem tak. tam gdzie jest serotonina to ja czuje sie zle tzn. serotonina powoduje u mnie depresje czyli moklobemid zle, setralina zle, wenlafaksyna zle. wellbutrin tylko na poczatku dobrze, a potem zle bo zaczyna sie napiecie, nerwica, a u mnie tez ciezkie zaparcia. moklobemidu nigdy nie bralem, ale ze jest tam serotonina to juz nigdy nie wezme serotoniny do geby. po co mi lek, ktory wpedza mnie do lozka.

 

-- 06 paź 2011, 13:52 --

 

a ja dzisiaj czuje sie w miare dobrze. solian 300mg o 19. do tego guaranax o 7 i 13 i jest git. solian na spanie i na dopamine. nie moze byc 400mg musi byc 300mg. guaranax na naped i checi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mowie ci solian 300mg. raz albo dwa razy na dobe po 300mg solianu w odstepie 12 godzin. czyli z toba nie jest tak zle, ze nie masz co robic. sam nie wiem co ci doradzic. a szukalas u siebie na miejscu pracy? jak pojedziesz za granice to sama, z kims, czy do kogos? bo co bedzie jak zlapiesz dola? pracodawca oczywiscie tego nie zrozumie to wiem, to jest pewne. musisz zawsze miec plan awaryjny. twoim planem awaryjnym teraz jest dom rodzinny. a co bedzie jak bedziesz za granica? to wcale nie jest taie proste jak sie na to patrzy blizej w szczegolach. sam chcialem jechac na wroclaw, ale jak zaczely sie problemy ze snem i zmeczeniem szybko zmienilem plany i zostaje na miejscu. Panna_Fatamorgana z jakiego jestes wojewodztwa?

 

 

Ja biorę 200-0-300 + 100 mg kwetiapiny na sen. Powiem ,ze leki dosyć mnie nie otumaniają. Jedynie ta dawka seroquelu na sen. Na miejscu pracy nie znajdę ,to pewne, bo to mały pipidówek. A jak pojadę za granicę ,to pojadę do kuzynostwa. Już byłam tam 3,5 miecha pół roku przed nawrotem i dobrze było. Póki co doła nie łapię i jest spoko ,ale czasem mam urojenia ,ze ktoś mnie obserwuje i za nadto wyostrza mi się percepcja nic poza tym. Doskwiera mi ogromny brak zajęcia. Siedzę w tych 4ch ścianach i nie wiem co ze sobą począć. Póki co sypiam dobrze. Nic oprócz tego co w-w i nieczucia nie obserwuję. Zobaczymy co mój lekarz powie .Psycholog się sprzeciwia ,bo jestem świeżo po nawrocie. Jestem z Małopolskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://psychologia-kliniczna.cba.pl/249/apatie-nalezy-wyraznie-odroznic-od-stepienia-uczuciowego/

 

-- 06 paź 2011, 16:35 --

 

Czy my mamy zobojetnie uczuciowe??? Byl ktos z was byl u wrozki :105: albo rozkladal sobie karty TAROTA :comone: bo ja mam wielka ochote na tarota----narazie to nie czuje sie soba i bardzo nie lubie takiego stanu ale albo sie przyzwyczaje ,albo mi to przejdzie jak nie bede o tym myslec ;)...pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×