Skocz do zawartości
Nerwica.com

nic nie czuję


reneSK

Rekomendowane odpowiedzi

Michuj powiem Ci, że póki co jestem zadowolony z tej kompilacji leków, planuję co prawda na wrześniowej wizycie u psychiatry zasugerować mu, zeby powoli schodzić z sertraliny, ale tak na prawdę ostrożnie, jakby tylko coś się działo niedobrego to momentalnie bym wrócił do tego zestawu i tego dawkowania. Póki co czuje się dość stabilnie, rano i wczenym popołudniem łykam sylpiryd, a na wieczór sertraline i mianseryne. Anafranil brałem ok. 10 lat temu, co prawda ma wiecej skutków ubocznych niż SSRI, ale uważam, że jest dobrym i efektywnym lekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chce startowac na informatyke tzn technik informatyk. wybralem sobie technik informatyk, technik farmacji albo technolog zywnosci. technik farmacji ciezkie jak cholera a czasu nie bede mial za duzo bo pracuje od pon do pt czyli tylko weekendy zostaja na nauke. informatyke lubie i czaje, bo kompy pokochalem od kiedy mam kompa. technolog zywnosci to dobry pomysl, bo duzo jest zakladow produkujacych zywnosc, a wiadomo ze w ciagu zycia najwiecej wydajemy pieniedzy na zywnosc. i teraz tak. studia z informatyki-teleinformatyki czy technik informatyk w policealnym? wiecie wroclaw to jest przyszlosc. a nie pipidowa 50tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na wieczór sertraline

Na wieczór??? Toć ona tak aktywizuje, że ja spać nie mogę...wprawdzie ja mam 300..

Zawiliński podziwiam, że możesz się uczyć...chyba ta Twoja schizofrenia - o ile to jest schizofrenia, do czego mam wątpliwości jest raczej lekka, bo widzę, że dajesz radę prawie normalnie żyć.

 

Słuchajcie, a co się dzieje z tym drugim (nie chodzi o Natrętka) chłopakiem z Krakowa - zapomniałam jakiego miał nicka, ale ten co wyjeżdzał do Norwegii...ktoś ma z Nim kontakt?

 

Ja mam kontakt z Topielicą, Ona po solianie 1000mg odzyskała uczucia i planuje wrócić na studia od października.

 

U mnie raczej pustka i bezsens istnienia i zmuszanie się do każdej czynności mimo kosmicznej dawki leków. Poza tym trudność i niechęć do czynności intelektualnych, w sumie w ogóle do czegokolwiek:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam takie obawy, że mam za dużo leków...ale w Poznaniu to normalne, większosc ludzi ma po kilka leków...poza tym moje objawy są bardzo uporczywe - nie czuję emocji ani przyjemnosci juz bardzo długo - zaczęło się to prawie 3 lata temu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brak uczuc dziwne ze to mowisz. bo jak mnie zdejmowali z petelki to raczej to bylo moje zyciowe dno. mialem tak ciezka depresje, dawali mi haloperidol, slina mi z geby kapala, przyszlosc w mojej glowie byla taka, ze wszycy umra a ja zostane pod mostem mieszkac. wiec mi nie mow jak jest. nie wiem czemu bierzesz antydepresanty. one ci wszystko psuja. ja od kiedy porzucilem serotonine i zostalem na dopaminie to jak reka odjal. polepszylo sie jak fix. nie moge odzyskac uczuc, bo solian za slabo podnosi dopamine, ale mnie to nie przeszkadza, ze nie mam uczuc. nie zakocham sie w nikim. nie zalezy mi. moje priorytety 1. zdrowie 2. kasa 3. rodzina. zdrowie w miare ok wiec moge zaczac szukac pracy czyli kasa. bedzie kasa zaczne sie ogladac za laskami, moze tylko dla seksu, ale seks tez jest dobry. no chyba ze trafie na taka dziewczyne co mnie zechce to z nia zostane, ale z przywiazania, bo szalenczo w niej sie nie zakocham, bo jest to fizycznie, technicznie nie wykonalne. moj problem polega na tym, ze ja bym chcial juz wyzdrowiec. ale to jest niemozliwe. moze duzo eksperymentuje z lekami, ale dzieki temu trafilem, ze solian pomaga mi zasnac w dawce 400mg na wieczor (2 tabletki po 200mg) i podnosi mi dopamine i to wszystko bez efektow ubocznych co jest po prostu zbawienne. zauwazylem, ze noradrenalina jest tylko dobra, zeby kogos zwyzywac, a tak to nie wiem po co mi ona. chyba tylko, zeby sie nakrecic, wkurzyc na kogos i morde na niego wydrzec. no bo co takiego istotnego daje noradrenalina? niby daje naped, ale ja teraz nie mam problemu z napedem. czytalem na temat kwetiapiny, ale z tego co pisze na wikipedii pszypiepsza sie do serotoniny, a dla mnie to depresja murowana wiec jedyny lek jaki mi moze pomoc to solian, ktory mam za 6,40zl :) , bo mam diagnoze schizofrenia prosta. niby brzydko brzmi, ale leczenie praktycznie darmowe.

 

-- 20 sie 2011, 17:51 --

 

brak uczuc ja dopiero po 5 latach moge powiedziec, ze jestem w prawdziwej remisji. ale to tylko dzieki mnie. bo od dwoch lat intensywnie testuje leki. sam na wlasna reke. czytam ulotki i smigam po necie, co mozna brac z czym, a czego nie i jeszcze mi sie nie zdarzylo zejsc z tego swiata. ja sie po prostu nie boje, bo jak juz bylas na totalnym dnie to po prostu wiesz, ze ludzie normalni jak mowia, ze jest zle to oni pojecia nie maja co to jest dno totalne. dno jest wtedy kiedy psychika umiera. a jak psychika smiga to nie ma bata, ale wszystko musi dzialac. teraz jedynie zalezy mi na tym, zeby byc zdrowym, dobrze sie czuc, na kasie, na seksie i zeby miec sprawnego kompa ze stalym laczem. a jak mam sie pchac w jakis niezdrowy zwiazek z kobieta to dziekuje. ja nie potrzebuje imprezowac. za malo mam motywacji do imprez i tyle. pic alkoholu nie moge, bo potem 4 tygodniowa depresja. po wytrysku czuje, ze spadaja mi checi, a wiem ze to jest przez spadek dopaminy w mozgu. brak uczuc tobie tez pomoze dopamina. nie wiem za to jaki lek moglby ci pomoc. wg mnie trzeba testowac. ale antydepresanty na bok, bo to wszystko piepszy. to jest dziwne. ja nie mam wyksztalcenia lekarskiego, ktore trwa 6 lat. potem specjalizacja iles kolejne lat, a dalem rade. glownie dlatego, ze testowalem. lekarka mi mowila, ze sie nie da, a ja dalem rade. czyli co? czyli klamala, bo ona doskonale wie, co brac ile brac zeby sie lepiej poczuc, ale po co skoro ona chce, zebym ja sie zle czul i do niej przez to co jakis czas jezdzil i kase na nia, na przejazd i na leki wydawal. tak, takimi skurczysynami sa lekarze w dzisiejszych czasach. dlatego mam w ciasnym powazaniu wszelkich lekarzy, bo oni widza tylko we mnie kase. mam leb na karku, internet daje niezalezna wiedze i powiedzialem, ze wszelkich specjalistow czy to mechanikow, lekarzy czy informatykow to mam gleboko w D, bo oni tylko kase widza. a ja sobie sam dam rade. ale to sie powoli zmienia, bo konkurencja robi sie coraz mocniejsza. tak. ja jak robie zakupy na necie to patrze sie na opinie a potem na cene i kupuje tanio produkt w sklepie o dobrej opinii. wszystko traci wartosc. to jest pewne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już o tym myślałam. Mogłabym pracować w hospicjum. Kiedyś jak miałam uczucia, to bym nie dała rady, bo by mnie to przytłaczało. Tylko ja się zbyt źle czuję, zbyt sama cierpię, by mieć siłę wspierać innych. Szkoda bardzo, bo zawsze lubiłam pomagać innym i kiedyś dawało mi to satysfakcję.

Korat, jestem dla Ciebie pełna podziwu, że tak działasz konstruktywnie mimo choroby - że masz siłę woli do chudnięcia (ja nie mam:( ) i jeszcze to hospicjum. Super. Ja też się staram " żyć", ale wszystko przychodzi mi z trudem...dziś nawet upichciłam placek i zapiekankę z mielonego, ale z wielkim trudem i nie poczułam żadnej satysfakcji:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hashim nie zalamuj mnie normalnie. solian chyba jako jedyny na dopamine ma az tak dobre opinie. jak nie dziala na ciebie solian to szukasz innych. powiem ci ze testowalem wiele lekow na dopamine w tym leki na parkinsona i te leki na parkinsona mnie zamulaly. a solian mi pomogl. mowia ze pobudza. ja po solianie spie dlatego biore go na wieczor, ale to wlasnie dzieki temu, ze po nim spie moge spokojnie zasnac i dlatego nie musze brac benzodiazepin, ktore jak wiesz sa syfem nie z tego swiata. doskonale wiem, ze solian mi pomaga, bo przynajmniej na nim mam poped seksualny. a przed nie mialem. zarzucam do tego guaranax czyli guarana i jeszcze jestem pobudzony. ustawienie dobrego leki w dobrej dawce to lata i miesiace szukania. jesli lekarz bedzie chcial ci pomoc to przepisze ci recepte nawet z lekami na parkinsona. moja lekarka tak zrobila. oczywiscie osmarkalem sie lekami parkinsonowskimi, ale teraz jestem na solianie i na guaranaxie i jest dobrze. myslisz, ze jakikolwiek lekarz ci powie co brac? nie badz smieszny. maja cie gdzies. maja popodpisywane kontrakty z firmami farmaceutycznymi, ze musza wyrobic norme tzn. przepisac takie a takie leki, tyle i tyle i juz. jesli wyjda ponad norme maja bonus. i dlatego lekarzom, nie zalezy na tym zeby pacjent zdrowial tylko zeb bal co popadnie i dlatego wielu chorych latami choruje i umieraja jako chorzy, bo nikt im nie chce pomoc, bo widzi tylko wlasny zysk.

 

-- 22 sie 2011, 11:51 --

 

brak uczuc ty jestes mgr inz budownictwa? to na jakim stanowisku pracowalas i w jakiej branzy?

 

-- 22 sie 2011, 19:23 --

 

widze macie duzo do powiedzenia jak zwykle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje, że w końcu ktoś uczciwie powiedział. A nie że mi terapeutka i lekarka wmawiały, że coś gadaniem da się zrobić. Moim zdaniem uczciwie Ci terapeutka powiedziała i przynajmniej nie wyciąga od Ciebie kasy za nic. Guzik, a jaką masz w ogóle diagnozę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, to prawda, jest szereg problemów, których nie da się rozwiązać słowami jakiekolwiek by nie były. Jest też szereg problemów, których nie da się rozwiązać tabletkami. Czasem potrzeba istotnej ingerencji w życie jednostki by ją wyciągnąć z dołka, ale to potrzebuje poświęcenia, nie każdemu jest dane trafić na kogoś kto poda rękę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje, że w końcu ktoś uczciwie powiedział. A nie że mi terapeutka i lekarka wmawiały, że coś gadaniem da się zrobić. Moim zdaniem uczciwie Ci terapeutka powiedziała i przynajmniej nie wyciąga od Ciebie kasy za nic. Guzik, a jaką masz w ogóle diagnozę?

 

Depresja i jakieś zaburzenie struktury osobowości. Tyle wiem z ust mojego obecnego psychiatry. Diagnozy miałam już różne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×