Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Marsal2, ja przeczytałam i uważam, że nie potrzebnie atakujesz i reagujesz agresją..nawet teraz do każdej z nas tu..nikt nie chce dla Ciebie źle a Twoje posty są agresywne :( Rozumiem, że jakiś zły humor czy coś, ale raczej każdy tu chce pomóc, a nie źle dla Ciebie..

A to nie działa raczej tak, że idziesz ulicą i ktoś Cię zagada hej jestem stachu poznamy się :mrgreen:

Ludzi można poznać na wiele sposobów, niekoniecznie trzeba umieć zagadywać, bo dla takich ludzi z problemami jak my..chociażby można poznać tu. Albo na innym forum..ludzi poznaje się poprzez wspólne zainteresowania. Tak więc można poznać na innych forach tematycznych- by znaleźć jakiś wspólny punkt...a potem..potem można to jakoś rozwijać albo i nie, ale zawsze to jakiś start.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, ja przeczytałam i uważam, że nie potrzebnie atakujesz i reagujesz agresją..nawet teraz do każdej z nas tu..nikt nie chce dla Ciebie źle a Twoje posty są agresywne :( Rozumiem, że jakiś zły humor czy coś, ale raczej każdy tu chce pomóc, a nie źle dla Ciebie..

A to nie działa raczej tak, że idziesz ulicą i ktoś Cię zagada hej jestem stachu poznamy się :mrgreen:

Ludzi można poznać na wiele sposobów, niekoniecznie trzeba umieć zagadywać, bo dla takich ludzi z problemami jak my..chociażby można poznać tu. Albo na innym forum..ludzi poznaje się poprzez wspólne zainteresowania. Tak więc można poznać na innych forach tematycznych- by znaleźć jakiś wspólny punkt...a potem..potem można to jakoś rozwijać albo i nie, ale zawsze to jakiś start.

 

strzał w setkę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, Też bywam w różnych miejscach,choćby na teorii prawa jazdy - nie znam nikogo, nie odezwałem się do nikogo ani słowem,ciężko poznać ludzi "ot tak".

Ewentualnie trzeba przywyknąć, że grono znajomych będzie ograniczone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, nawiązując do stwarzania okoliczności.

Pojechałam na trzydniowe rekolekcje. Sama, ot, przyjaciółka skręciła kostkę. Ale pojechałam. Weszłam do pokoju kilkunastoosobowego. Byłam tak roztargniona, ze zapytałam tylko o łóżko i jak najszybciej wyszłam z nikim już nie zamieniając nawet słowa. Jakoś spanikowałam. Poszłam do sklepu. Jak wróciłam doskoczyło mnie kilka dziewczyn, zaczęłyśmy gadać i nagle wyjeżdzają mi z tekstem, że jak weszłam to one już wiedziały, że jestem szalona. Ja, która weszłam jakby mi kazano i jeszcze szybciej wyszłam. W moim odczuciu byłam żałosna, tamte się mną jakby zahipnotyzowały skromnie mówiąc. Paranoja?

 

Czasem wystarczy olać sprawę.

 

Ja się nauczyłam relacji. Kiedyś też nie wyobrażałam sobie do kogoś zagadać. W tym momecie mogę do każdego, nawet na ulicy, przypadkiem, cokolwiek, gdziekolwiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeczytaj wymianę postów pomiędzy mną i Candy14 w tym wątku, to zrozumiesz moją irytację.

Tez sie zirytowalam bo z jednej strony narzekasz ,ze jestes samotny a z drugiej robisz wszystko, zeby byc samotnym. Wiem jedno ... zadna piekna dziewczyna nie zapuka do Twoich drzwi z pytaniem czy zechcesz z nia byc. Musisz stwarzac okazje albo lapac okazje zeby sie tym dziewczynom pokazac. Kurcze czy naprawde na forum nie ma ludzi z Twojej okolicy, zeby tak razem grupa gdzies wychodzic? .. hallo , niech ktos sie zglosi ! Moze zaloz watek w dziale miasta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark, ograniczone? ograniczone!? Ja nie mam żadnego grona znajomych!

 

dominika92, doskonale to rozumiem i wiem o tym. W całej tej dyskusji chodziło o to, że Candy14 twierdziła, że mogłem pójść na te koncerty SAM. Byłem tam 3 lata temu SAM i wspominam to jako najgorsze parę godzin życia.

Ja nie mam zainteresowań i w tym tkwi mój największy problem. Nie mam zainteresowań i nie mam przez to o czym z ludźmi gadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to się odnosi do wszystkich problemów..samo się nic nie zrobi, nic nie zmieni, za nas nikt nie pokona naszych słabości...nikt za mnie nie pojedzie na terapię. sama muszę się przełamać. samo niestety nic się nie dzieje..trzeba pracować nad swoimi zaburzeniami, problemami..bo inaczej się nic nie zmieni. nigdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, haaaa..

U mnie poszło z grubej rury.

Po piątej klasie pojechałam na dwa tygodnie gdzieś gdzie zupełnie nikogo nie znałam.

 

Niemalże szkoła nawiązywania znajomości. Bylo cieżko. Ale jakie efekty!

Ale i ludzie zaje.biści. ;3

 

-- 17 maja 2012, 22:51 --

 

Marsal2, uff, moją dłuugą wiadomość na poprzedniej stronie widziałeś? Żeby nie było, ze pisałam po ch.uj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, ale skąd Candy miała wiedzieć, że z tym masz związane takie wspomnienie? Chciała dobrze. :) Nie mogła wiedzieć, że źle Ci się to kojarzy.

Każdy ma jakieś zainteresowania, każdy COŚ lubi. Cokolwiek. Czasem tylko się tego nie dostrzega lub wydaję się że to "mało istotne".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rafka, :D widocznie za slabo

 

Byłem tam 3 lata temu SAM i wspominam to jako najgorsze parę godzin życia.

To bylo 3 lata temu do licha! Idac tym tropem kazdy kto wyszedl z toksycznego zwiazku nigdy juz nie powienien wchodzic w zwiazki bo przeciez on juz wie ,ze zwiazki sa beee..po co probowac od nowa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to dlaczego takie studia wybrałeś? co tak naprawdę cie interesuje?

 

Zauważ w tym momencie same kobiety do Ciebie piszą :D normalnie musisz mieć coś w sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady Em., żółwson. :D

Ale jak się czlowiek przywiązuje, nie? Jakaś masakra.

Najlepiej, ze była taka dziewczyna z pokoju, z którą nijak się nie moglam dogadać. Moglybyśmy się pozabijać.

A potem bylyśmy tru frends foreva. :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, troszkę mnie irytujesz. Nie podkreślaj tak swojej osoby bo to tylko uprzedza w relacjach.

Pamiętaj, że jesteś na stronie dla ludzi pełnych fobii, uprzedzeń i lęków.

Aż takim egoistą jesteś?

 

Ja jestem twarda i mnie prawie nic nie ruszy ale mówię to ze względu na znaczną resztę.

 

Z agresją to do szafy won. :papa:

 

-- 17 maja 2012, 22:57 --

 

Lady Em., a to frajerka nie była. Ech.. ta dziewczyna... :D

 

To raczej ja tak wyglądałam jakby mnie czołg przejechał. Do tego kulka jakich mało. D:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, już pisałem, że ostatnie spotkanie w Katowicach się nie odbyło bo nikt się nie zjawił, więc, ludzie są, ale nie chcą się spotkać.

 

dominika92, same Igry nie kojarzą mi się źle. Dwa lata temu i rok temu, byłem ze "znajomych" z roku i było ok. Chodzi o to, że jak sam pojadę, to i tak tam nikt do mnie nie zagada, bo tam ludzie nie przyjeżdżają się poznawać, tylko przyjeżdżają grupami, żeby się we własnym towarzystwie pobawić.

 

Mirabeleee, czytałem ten post. Jednak nie mam bladego pojęcia jak się do niego odnieść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirabeleee, czytałem ten post. Jednak nie mam bladego pojęcia jak się do niego odnieść.

 

że właściwie to nic o niczym nie świadczy.. :roll:

 

-- 17 maja 2012, 23:00 --

 

Lady Em., haha, spoko, lubię. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, a skąd Ty możesz wiedzieć na co mają ochotę inni ludzie, w myślach nie czytasz :P :P Więc nie możesz wiedzieć jak by było. Przewidujesz z góry scenariusz i co zrobią/ pomyślą/ czego chcą inni ludzie. Tak nie można. Nie wszystko jest zawsze takie, na jakie wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×