Witam :-)

Cześć :-)

Mam na imię Adam i byłem całe życie chory na nerwicę natręctw, miewałem myśli paranoiczne, objawy schizoidalne. Bardzo lubię muzykę relaksacyjną, minimal ambient-techno, ambient, drone ambient, po prostu wszystkie odmiany ambientu, także muzykę ludową i z rzadka inne gatunki. Sam odnajduję radość w spacerach z narzeczoną, w cieple domowego ogniska, spokoju sypialni. Lubię też biegać, trenować, ćwiczę jogę. Nie lubię sekciarstwa - byłem w dwóch sektach. Pierwszą był dom misyjny w ramach Kościoła Katolickiego. Różnił się od sekty tym, że nie wygrażali mi się, nie chcieli mnie zabić itd. ale robili sieczkę z mózgu i korzystali z mojej chory, czasem świadomie czasem mniej świadomie. Potem byłem w bardziej sekciarskiej organizacji, nie chcę o niej za wiele wspominać. Pomimo to jestem człowiekiem religijnym, tylko swobodnie religijnym. Nie boję się wchodzić do Kościoła, ale jest to strasznie smutne, mroczne i depresyjne miejsce które budzi we mnie źle pojmowaną bogobojność. Lubię chodzić do lasu, czasem pojawić się w społecznościach rodzimowierców. Lubię ćwiczyć jogę, ćwiczyć na siłowni, biegać. Lubię pisać, czasami w internecie - choć ostatnio bardzo rzadko bo internet kojaży mi się z kompulsjami i złym okresem życa.

Przyszedłem tu bo kocham dobre stworzenia, dobrych ludzi. Kiedy zmeniłem siebie, zmieniłem swój związem, uwolniłem się od toksycznych rodziców, chciałbym dać to moim przyjaciołom. Może technicznie jesteśmy narodem zdrowym psychicznie, bo u nas to jest tabu mówić o chorobach. Ale chorzy na depresję tu są prawie wszyscy. Nie znam człowieka w tym kraju który by był zdrowy psychicznie od dziecka do końca, ale napiszę o tym innym razem. Poznałem zdrowych psychicznie emigrantów - ale ich zdrowie jest smutnym zdrowiem, bo zapomnieli o swoich korzeniach i widzę jak z frustracją i złością krzywdzą innych Polaków. Po prostu całą winę zrzucili na tożsamość narodową, a nie widzą że sami też są czemuś winni. Tak czy siak - jako człowiek ozdrowiały i zdrowiejący chciałbym pozytywnie zarazić kogoś tym zdrowiem.

Byłem krzywdzony, krzywdziłem, moi oprawcy też byli krzywdzeni przez swoją rodzinę, a wszyscy jesteśmy krzywdzeni przez tą chorą cywilizację i krzywdzimy się nawzajem. Powielamy tę krzywdę.

Trzymajcie się ciepło towarzysze w boju o zdrowie :-) nie jesteście sami, bo są inni którzy są w tej samej sytuacji co Wy, są tacy którzy są w gorszej i tacy którzy po ciężkim boju są w trochę lepszej.

Razem możemy więcej :-)

Swietlisty, cześć Adam :)

Swietlisty, Witam Cię Adamie serdecznie na naszym forum.

Czuj się tu z nami dobrze

Witaj :)

witaj

na pewno spotkasz tutaj chore osoby nie wiem czy dobre. w każdym razie próbuj.

Pasman, co się z Tobą dzieje?

Chłopak napisał o sobie szczerą historię, próbuje zaszczepić u ludzi z forum ziarenko pozytywnej energii, a Ty wyskakujesz z takim tekstem. Co ma piernik do wiatraka?

Witaj Adam.

Sam sobie z tym radzisz czy jesteś na terapii?