Skocz do zawartości
Nerwica.com

L-teanina i Phenibut


Gość uzytkownik

Rekomendowane odpowiedzi

A zdarzyło Ci się mieszać z alkoholem? Jakieś szczególnie doznania? Chodzi mi to czy stosunkowo rozsądnym byłoby wziąć np. phenibut przed weselem - ale na samym weselu trochę rozważniej pić (oczywiście nie na własnym weselu:D).

 

Zdarzyło mi się tylko z jednym piwem i powiem Ci że nie jest to przyjemne. Phenibut działa na gaba jednak więc jest to ryzykowne tak samo jak mieszanie alkoholu z benzo. Lepiej już wziąć większą dawkę Phenibutu, chociaż z drugiej strony ciężko nie pić na weselu :D

 

L-teanine brałem ok. miesiąca. Jak dla mnie słabizna-na pewno nie warta swojej ceny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdarzyło mi się tylko z jednym piwem i powiem Ci że nie jest to przyjemne. Phenibut działa na gaba jednak więc jest to ryzykowne tak samo jak mieszanie alkoholu z benzo. Lepiej już wziąć większą dawkę Phenibutu, chociaż z drugiej strony ciężko nie pić na weselu :D

Podczas picia brałeś? Czemu nie jest przyjemne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czułem się nieswojo, jakaś zamułka totalna. Na drugi dzień rano też nie za dobrze się czułem. A to było tylko jedno piwo. Trzeba wziąć jednak pod uwagę że biorę jednocześnie wenlafaksyne a ona też z alko może dziwnie działać, więc u Ciebie może być inaczej. Nie sugeruj się. Proponuje sprawdzić na 1 piwie. Jak będzie ok to możesz spróbować, może nie odlecisz :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z działaniem L-teaniny miałem styczność jedynie po wypiciu w ciągu dnia ogromnej ilości zielonej herbaty. Człowiek faktycznie może wpaść po tym w super stan. Czuje się taki błogi spokój umysł się rozjaśnia i podnosi się nastrój. Jest się zrelaksowanym ale nie sennym. Może kiedyś zakupię l-t w proszku bo po doświadczeniu po herbatce wydaje się zachęcające.

Co do phenibutu to chyba suplement którego działanie najbardziej się odczuwa. Faktycznie wprowadza w stan odprężenia, elegancko po tym się zasypia podnosi nastrój, zwiększa procesy myślowe.

Ale trzeba z nim uważać bo jak za dużo się go weźmie to czekają niemiłe niespodzianki. W postaci koszmarów, drgawek i nudności. Po jednym zaaplikowaniu kilku tabletek przed snem miałem straszne koszmary. Wszyscy ludzie we śnie mieli straszne mordy i chcieli mnie zabić. Jak wpiszecie w google bad trip i weźmiecie grafikę to obrazki z powykrzywianymi ludzkim twarzami mniej więcej odwzorowują to co mnie nawiedziło. Ale takie coś spotkało mnie tylko raz choć po tym koszmarze kilka razy przed snem wziąłem większą ilość phenibutu niż wtedy. Zawsze po większej ilości na drugi dzień można się spodziewać ogromnych nudności i czasami drgawek. To coś takiego jak alkoholicy mają jak po długim chlaniu z rana sobie nie łykną. Do doraźnego stosowania substancja ok. ale trzeba używać jej z głową bo możecie doświadczyć takich niespodzianek jak ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie brałem Magnolia , choć swego czasu sie przymierzałem do tej supli . Nie sądzę by ów wyciąg z zielonej herbaty dorównywał najsłabszym benzodiazepinom , dlatego uznałem ,że szkoda kasy . Czytałem o tej supli pozytywne opinie , ale wiesz kto to pisze ,ludzie ,którzy na oczy nie widzieli konkretnych " uspokajaczy" , a tylko się szprycowali melisą . Za bardzo mam zryty beret mocniejszymi rzeczami ,żeby tego typu rzeczy mogły mnie tknąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, ja benzo nie tykam już kilka lat. Ciągle się zastanawiam nad hydroksytryptofanem i L-teaniną. Chciałabym któreś z nich brać w przyszłości kiedy zejdę z paroksetyny. W ogóle zastanawiam się, czy gdyby zacząć brać hydroksytryptofan podczas schodzenia z paroksetyny, uniknęłabym choć po części objawów odstawiania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie brałem Magnolia , choć swego czasu sie przymierzałem do tej supli . Nie sądzę by ów wyciąg z zielonej herbaty dorównywał najsłabszym benzodiazepinom , dlatego uznałem ,że szkoda kasy . Czytałem o tej supli pozytywne opinie , ale wiesz kto to pisze ,ludzie ,którzy na oczy nie widzieli konkretnych " uspokajaczy" , a tylko się szprycowali melisą . Za bardzo mam zryty beret mocniejszymi rzeczami ,żeby tego typu rzeczy mogły mnie tknąć.

---COFAM te słowa .

-wczoraj i dziś wziąłem po 300mg L-teaniny . Normalnie juz dawno nie byłem w takim zdziwieniu , co do działania jakiejkolwiek supli . Tak mnie ten lek wyciszył i uspokoił ,,,że normalnie sądzę ,że tabletke od jutra będe dzielił na pół ( bo 300mg to za dużo ) . JESTEM W SZOKU <ŻEBY WYCIĄG Z ZIELONEJ HERBATY TAK DZIAŁAŁ !,,, w mordę jeża . Pod pewnymi względami nawet benzo przy tym blaknie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ferdynand biorę aktualnie Paroksetynę 15mg + 10mg baclo ( schodze z tego leku po 4 letniej przyjażni ) + bezkonkurencyjny Ladasten + 300mg L-theaniny . Na noc 5 HTP . Benzo biorę dorażnie raz na dwa , trzy dni w dawce nie wiekszej niż 0,25 alpry . Dobrze na tym zestrawie jest . Za dwa tygodnie wejde jeszcze z Metylo ( bo aktualnie odpoczywam od tego leku )

 

-- 12 wrz 2014, 16:39 --

 

a i od wczoraj dołożyłem jeszcze 300mg Fosfatydyloserynę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×