depresja przez milosc:(

Hej moze to bedzie dziecinne co napisze(chociaz nie chce zeby to tak wygladalo) bylam z chloapkiem ponad rok( przed byciem razem zmarla mi mama) bylo ok przez 4 miesiace potem wyjechal do niemiec za 2 miesiace dojechalam do niego i zaczelo sie pieklo zaczal sie nademna znecac psychicznie i fizycznie zostawilam go wyjechalam do Anglii i zaczelo sie kolejne pieklo nie umiem o nim zapomniec ... tesknie za nim i coraz czesciej mam mysli samobojcze.. trwa to juz pol roku i mam tego serdecznie dosyc

Myśli samobójcze z powodu tęsknoty?

tyska9191, znęcał się nad Tobą fizycznie i pychicznie a Ty za nim tęsknisz i masz depresje?

Gdzie tu logika?

ladywind, emocje często bywają nielogiczne, a najlepsze co można zrobić to się po prostu próbować od nich odciąć...

ladywind, w "miłości" pojęcie logika nie istnieje :<.

tyska9191, Daj sobie spokój z takim związkiem,bo któregoś dnia może cie to zaprowadzić na urazówkę, wiem że to niełatwe, ale tego typu osoba nie jest dla ciebie,dla nikogo szczerze mówiąc...

Jest wieelu facetów na tym świecie, z czasem uda ci się znaleźć odpowiedniego. (Chyba).

nie ma logiki i to jest gupie ale ja nie umiem zyc bez niego czuje ze nigdy nikt nie tak naprawde nie pokocha ze z nikim nie bede potrafila byc oprocz niego i coraz czesciej mam ochote sie zabic przez to ze tak czuje przez zwyklego dupka uwazam ze to co on mi wpajal tyle czasu czyli to ze jestem bezuzyteczna i glupia to prawda

tyska9191, nie warto się zabijac przez kogoś, kto Cię niszczył psychicznie i fizycznie, zrobiłabys największą głupotę. Skoro masz przez to depresje, to umów się do psychologa

tyska9191, otrząśnij się. Są wartościowsi ludzie niż on, a skoro uważasz go za dupka to co się tak przejmujesz tym co mówił? Olej go...

nie umiem go olac ... zaczelam pic przez to co czuje do tego dupka.... a do psychologa sie nie moge umowic bo mnie na to nie stac

tyska9191, a na alkohol masz pieniądze?

tyska9191, a na alkohol masz pieniądze?

Dokładnie. skoro na to masz to na psychologa też się znajdą

w Anglii psycholog jest cholernie drogi... a glowe mam ekonomiczna ...

tyska9191, a nie możesz odłożyć trochę?

tyska9191, a nie było przypadkiem tak , że pojawił się w okresie , w którym potrzebowałaś kogoś po stracie mamy ? . Być może potrzebowałaś bliskość i do tej pory jej potrzebujesz , tylko czy musi być to akurat on ?

pol roku bym musiala odkladac... zebym mogla do niego isc nie pisalabym tutaj

tyska9191, pół roku? To jakie tam są ceny?

tyska9191, a nie było przypadkiem tak , że pojawił się w okresie , w którym potrzebowałaś kogoś po stracie mamy ? . Być może potrzebowałaś bliskość i do tej pory jej potrzebujesz , tylko czy musi być to akurat on ?

-- 26 maja 2012, 02:06 --

tu psycholog/ psychiatra sa drodzy a jezeli wydam kase na bylekogo to tak samo jakbym pogadala ze znajoma/ znajomym