Witam :)

*Monika*, no tak,tylko tak jak pisałam wcześniej (pewnie nie czytałaś)ten czas biegnie tak szybko...zobacz już prawie dwa lata minęło...a ja tkwię tu w zawieszeniu :)

Locust, kto pyta nie błądzi

Piorunka, to już znam drogę

Piorunka, Pewnie robisz postępy, małe kroczki są niewidoczne. Ale jak popatrzysz wstecz i porównasz tamten stan z obecnym, na pewno czujesz się silniejsza.

Porozmawiamy następnym razem, zmykam spać, za 4,5 godz. wstaję.

Całusek!

Jutro tu zajrzę.

Locust, drogę dokąd?

-- 19 kwi 2012, 00:59 --

*Monika*, koniecznie musimy pogadać :) tez jestem ciekawa co u Ciebie?

buziaczki i tulam

Piorunka, do Ciebie, hihihi

Locust, i z czego radość ? myślisz ze to dobrze?

myślisz ze trafisz? a co jeśli zabłądzisz?

Jak mam pomóc to chyba dobrze znać drogę.

Będę sie trzymać szlaku

Locust, nitkę rozciągnij po drodze żebyś wiedział jak wracać

Wystarczy mi GPS

Locust, uważaj żeby Cię w pole nie wyprowadził :)

Piorunka, bądź spokojna

jestem :) tak się uspokoiłam że się już spać położę :)

spokojnej nocy w drodze Locust,

-- 19 kwi 2012, 01:17 --

Locust, miło było poznać

Piorunka, ach ta magia nowych znajomości Dobranoc

Witam wszystkich

pauluna, Witam Cię serdecznie na forum!

Piorunka, PW

witam was nerwusy .ja zmagam sie z nerwicą od 7 miesięcy .wyczytałam o tej stronie w gazecie postanowiłam się zalogowac może z wami bedzie łatwiej zmagac sie z chorobą.pozdrawiam serdecznie

witam

jestem tu nowa więc się przywitam :)

z nerwicą walczę już 2 lata, jest ciężko :/ do tego doszła depresja. Trafiłam tutaj przypadkiem i może dziwnie to zabrzmi ale cieszę się że jest tylu podobnych do mnie ludzi. Że mój przypadek nie jest jedyny :)

pozdrawiam wszystkich

honeyyy199, Witaj :) miło poznać...razem raźniej :)

Bellatrix Piorunka dzięki dziewczyny :) pozdrawiam

Witajcie

czytam sobie ten wątek,który wtedy dziewczyny stworzyły tu dla mnie...jejku ile ja miałam zapału do nowego życia...gdzie on się podział myślę sobie...

Nadal tkwię w miejscu,domu w którym mieszkałam przed zdarzeniem.Borykam się z problemami...Sprawa karna wciąż trwa i końca nie widać.

Dzieciaki już jakoś to wszystko sobie poukładały...chyba...mam nadzieję...

a ja? ja własnie rozstałam się z facetem który miał być moim Aniołem ...

rozsypałam się ...uwierzyłam że może być dobrze i teraz to tak cholernie boli ...

hej

witam wszystkich jestem nowa i calkiem zielona.............zagubiona i nie do pozbierania juz chyba

stardust, heja!!! na pewno do pozbierania!!! Nie tacy się pozbierali

-- 24 kwi 2012, 23:20 --

a coś więcej o sobie napiszesz?

mowisz ja w to juz nie wierze wrecz zaczynam myslec ze pecha tu przyniose

-- 25 kwi 2012, 00:23 --

stardust, heja!!! na pewno do pozbierania!!! Nie tacy się pozbierali

 

-- 24 kwi 2012, 23:20 --

 

a coś więcej o sobie napiszesz?

co chcialabys wiecej wiedziec ? ze do niczego sie nie nadaje .....nic mi sie nie udaje...totalny dol i zalamka nawet plakac nie mam sily.....

stardust, witaj :)

stardust, witaj :)

hej Piorunka dziekuje za usmiech