Skocz do zawartości
Nerwica.com

FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA


Gość Sabaidee

Rekomendowane odpowiedzi

wiola173, podałam linki.Mała wieś w środku lasu z 12 km do Chojnic,gdzieś koło Swornych gaci jakieś z 4 km

 

-- 28 wrz 2011, 22:33 --

 

Jeśli mi się miejsca nie mylą bo rodzice mieszkali w dwóch miejscach w Borach to nie daleko trasy Toruń-Bydgoszcz,ale już nie jestem pewna czy to to czy to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laima, Widno? Kasiu gdzie to jest?

Kasia Ci rozwidniła. :D Stawiam Niemiroff (tak się ta pieprzówka chyba nazywa) prosto z Ukrainy. Wykpię się jedną flaszką. I tak wyglądam już jak wielbłąd, a jeszcze zakupy na Ukrainie: wspomniana flaszka, chałwa, papierosy. Chałwa dla siebie, bo pieprzówka pod chałwę nie idzie. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, wiesz jak się dyma z buta przez granicę? :D Ja wczoraj ledwo dowlokłem się do biura przewoźnika, a po dzisiejszych zakupach doszło mi 5 kilo i niewiele ma zamiar ubyć. Najwyżej zjem cukier w kostkach, bo nic nie mam na drogę, a cukier się sprawdza. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie byłam na Ukrainie, chociaz miałam do niej 10 km :mrgreen: nie mam paszportu, a słodycze mi ojciec przywoził

jak ktoś pali to warto zaopatrzec się w fajki, bo są tam po 5 zł :P

dobre mają też keczupy takie w foliach.. albo sos czosnkowy. 2 zł kosztuje a pyyycha :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś pali to warto zaopatrzec się w fajki, bo są tam po 5 zł :P

dobre mają też keczupy takie w foliach.. albo sos czosnkowy. 2 zł kosztuje a pyyycha :D

Po 5 złotych to w Przemyślu od przemytnika. Na Ukrainie L&M po 3,50 jak jechałem w tamtą stronę. A ketchupy.... Nie wiem czy to nie z importu z Polski. :D Mój znajomy dorobił się na eksporcie ketchupu na Ukrainę. A co ciekawe: do produkcji tych ketchupów nie zużył ani jednego pomidora. Produkował ketchup z dyni. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy dorobił się na eksporcie ketchupu na Ukrainę. A co ciekawe: do produkcji tych ketchupów nie zużył ani jednego pomidora. Produkował ketchup z dyni. :D

Kurczę Jacek widzę że ty i twoi znajomi macie łeb do interesow, może wymyśl jakiś biznes dla mnei, przydałaby mi się kasa żeby resztę życia spędzić zajmując się hobby a nie męczącą pracą? moja praca jest moim przekleństwem chodzę z musu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×