Skocz do zawartości
Nerwica.com

ofiara gwaltu


Rekomendowane odpowiedzi

Zrozpaczona czegoś tu nie rozumiem. Nie powiedziałaś terapeutce- po kilku wizytach- z jakiego powodu chodzisz do niej na terapię?

Poza tym psychologa obowiązuje tajemnica lekarska i nie ma prawa wezwać policji za swojego pacjenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakbym to powiedziała psychoterapeucie że próbowano mnie zg... ona od razu poszłaby zgłosic na policję

 

Jesteś tego pewna...???To nie był gwałt ,tylko próba. Dodatkowo Ciebie i terapeutę (chyba ) łączy zaufanie a ze strony terapeuty jest jeszcze tajemnica medyczna ....nic nie zgłosi ,może jedynie. Drążyć temat -ale wszystkie decyzje podejmujesz Ty

Tak myślę ...jeśli ktoś ma inne doświadczenia ..chętnie poczytam

 

[Dodane po edycji:]

 

Natascha,

Ja też nie rozumiem ...zrozpaczona wiec jak to jest ,ta próba to nie jest powód podjęcia terapii...są jakieś inne (poważniejsze)sprawy ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natascha u niej byłam dzisaj pierwszy raz. Zmieniłam bo jak chodziłam do tamtej to było gorzej.

A ona powiedziała że jakbym ja komus robiła krzywde albo ktos mi to ona musi powiadomic policję czy psychiatrę albo nawet kogos innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś nie tak...psycholog ma za zadanie ,w pierwszej kolejności pomagać pacjentowi...i nie robić nic co mogłoby pogorszyć samopoczucie pacjenta.....a takie działanie jak powiado policji bez zgody ...jest nieprofesjonalne ,tym bardziej ,że to próba gwałtu nie gwałt .

mogę się mylić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ona powiedziała że jakbym ja komus robiła krzywde albo ktos mi to ona musi powiadomic policję czy psychiatrę albo nawet kogos innego.

 

Psychologa i psychiatrę tak, jak księdza czy adwokata obowiązuje tajemnica zawodowa. Za złamanie jej mogłabyś podać tą panią do sadu.

Poza tym myślę, ze się najzwyczajniej w świecie nie zrozumiałaś ze swoją terapeutką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zrozpaczona20,

Czy Ty przypadkiem ( przez złą kondycje psychiczną) nie dokonujesz złej interpretacji słów psychologa ? Tak się często zdarza ,wtedy,gdy w głowie mamy gonitwę myśli..

Moja rada, na następnej sesji( u terapeuty) powiedz wprost.

Mam problem,jestem ofiara przestępstwa,chce o tym komuś powiedzieć ...porozmawiać ,ale muszę mieć pewność ,że bez mojej zgody nie zawiadomi pan/pani policji...i wszystko się wyjaśni .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz coś zrobić z własnej inicjatywy.Bez "rozkazu" terapeuty.

Spróbuj się zrelaksować -książka , kino może aromaterapio domowa,dobra muzyka...cokolwiek co sprawi Ci malutką radość.

 

U psychologa ,zawsze pytaj ..w wypadku -rozkojarzenia lub poczucia niepewności . Psycholog nie będzie zły,nie pomyśli ,ze go nie słuchasz. Ci ludzie wiedzą dużo o innych i doskonale rozumieją ,co to zdenerwowanie lub problem z koncentracja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli sprawcy nie jesteśmy w stanie sobie przypomnieć, albo nie możemy udowodnić winy, to traci się czas, wysiłek i czuje się okropne upokorzenie...

 

Jak można nie móc sobie przypomnieć sprawcy!? Ja tej mordy :evil: nie mogłam sie pozbyć ze świadomości przez kilka lat :evil: Do dziś pamiętam ale juz nie wywołuje u mnie emocji.

Zazdroszczę wszystkim, które od razu zapomniały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę wszystkim, które od razu zapomniały.
istnieje chyba ,taki mechanizm obronny -mechanizm wyparcia czy jak mu tam ...przez to dziadostwo ( mechanizm ,nie gwałt) nie pamiętam połowy własnego życia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

istnieje chyba ,taki mechanizm obronny -mechanizm wyparcia czy jak mu tam ...przez to dziadostwo ( mechanizm ,nie gwałt) nie pamiętam połowy własnego życia .

 

Zazdroszczę. Też bym tak chciała. Po co mi takie wspomnienia? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×