Książki

Ja również polecam Potęga teraźniejszości - Eckhart Tolle oraz pozaostałe pozycje tego autora

Ja również polecam Potęga teraźniejszości - Eckhart Tolle oraz pozaostałe pozycje tego autora

Możesz przybliżyć mniej więcej o czym jest ta książka? :)

Silver7: Moim zdaniem ta ksiazka jest rewelacyjna, dala mi duzo do myslenia (to znaczy do nie myslenia, jak przeczytasz, to zrozumiesz), to nie sa jakies tam Secrety, gdzie autorzy obiecuja Ci spelnienie wszystkch marzen, jesli tylko.... bedziesz w to mocno wierzyl.

 

Tematyka tej ksiazki jest poznanie tego, jak funkcjonuje umysl, autor pisze, ze naturalnym stanem umyslu jest cisza, ze kultura w jakiej zyjemy sprawila, ze wszyscy wciaz, bez przerwy myslimy, co nie jest wcale takie oczywiste i co odciaga nas od "tu i teraz". Gdy umysl sie zesrodkuje i strumien mysli na moment sie zatrzyma, wtedy jestesmy wlasnie tu i teraz, a nie w wyobrazonej przyszlosci, lub wspomnieniach. Autor ksiazki cierpial przez lata na depresje i wyleczyl sie w ciagu jednego dnia.

Cokolwiek myślisz,

pomyśl odwrotnie

Paul Arden

 

teraz to zaczynam

W ciągu jednego dnia? :) Sam się zastanawiałem czy takie coś jest możliwe jeżeli odkryjemy w sobie co tak naprawdę nas denerwuje, smuci i przestaniemy żyć właśnie przeszłością i przeszłością. Czasami czuję, że za dużo myślę, tyle informacji pojawia się na raz, mnóstwo myśli - szkoła, dawny związek, piękne chwile z byłą dziewczyną, zamartwianie się, że więcej nie będzie takich chwil, bo już z nią nie będę -> smutek, przygnębienie, a tu trzeba się uczyć na kolokwium i znów powód do smutku, bo nie można się skupić na niczym konkretnym. Wczoraj właśnie uciekałem od nauki(miałem do zaliczenia 6 wejściówek zaległych i nie wierzyłem, że mi się uda i że coś umiem - nic mi nie wchodziło do głowy). Dziś cieszę się, bo udało mi się zaliczyć:)

Wciąż szukam czegoś co można nazwać tożsamością - nie wiem do końca kim jestem, na ile jestem silny, w czym dobry, aby poświęcić temu więcej czasu i stać się samodzielnym, stać się sobą(mam niską samoocenę). Mam nadzieję, że ta książka pomogłaby mi w czymś - dojściu do siebie:)

W ciągu jednego dnia?

 

 

taki szybki nie jestem,potęgę terazniejszości czytałem dawno ale wróce napewno

W ciągu jednego dnia? :)

No dobrze, zeby byc scislym, w ksiazce jest napiasane, ze w ciagu jednej nocy To nie jest wcale takie smieszne, mi z pomoca tej (ale takze wielu innych o podobnej tematyce) ksiazki udalo sie pozbyc czesci nerwicy, duzej czesci i to w ciagu kilku chwil.

 

Wciąż szukam czegoś co można nazwać tożsamością - nie wiem do końca kim jestem, na ile jestem silny, w czym dobry, aby poświęcić temu więcej czasu i stać się samodzielnym, stać się sobą(mam niską samoocenę). Mam nadzieję, że ta książka pomogłaby mi w czymś - dojściu do siebie:)

No to zle trafiles, ta ksiazka moze pomoc Tobie co najwyzej utracic aktualna tozsamosc, bo taki jest jej cel i przeslanie

ta ksiazka moze pomoc Tobie co najwyzej utracic aktualna tozsamosc, bo taki jest jej cel i przeslanie

O kurde:) A już myślałem czy ją zamówić.. :) Nie wiem, kurde, może by się przydała - aby coś zyskać trzeba coś stracić..

Zastanawiam się jeszcze nad takimi tytułami jak: "Podróż w głąb siebie. Kolejny krok ku świadomemu życiu" "Wewnętrzne przebudzenie. Pierwsze kroki ku świadomemu życiu" (obie Colin P. Sisson), oraz "Mowa ciszy" Eckhart Tolle

Coś polecicie na niską samoocenę, niską pewność siebie, skłonność do irytacji, zamartwianie się, aby ktoś bliski nie popełniał błędu, życie przeszłaścią?? :) Wiem, że to śmieszne pytanie, bo nie uleczy się wszystkiego czytaniem książek i nie ma recepty na wszystko, ale..

O kurde:) A już myślałem czy ją zamówić.. :) Nie wiem, kurde, może by się przydała - aby coś zyskać trzeba coś stracić..

Utrata tozsamosci to utrata poczucia swojego wizerunku, przestajesz myslec o sobie w sposob w jaki do tej pory to robiles, przestajesz czuc siebie samego w sposob w jaki do tej pory to sie odbywalo, ale nie przez analizowanie popelnionych bledow, swoich lekow, traum, itd. tylku wlasnie przez bycie tu i teraz. To dluzszy temat, a ksiazke jak najbardziej polecam.

 

Zastanawiam się jeszcze nad takimi tytułami jak: "Podróż w głąb siebie. Kolejny krok ku świadomemu życiu" "Wewnętrzne przebudzenie. Pierwsze kroki ku świadomemu życiu" (obie Colin P. Sisson), oraz "Mowa ciszy" Eckhart Tolle

Coś polecicie na niską samoocenę, niską pewność siebie, skłonność do irytacji, zamartwianie się, aby ktoś bliski nie popełniał błędu, życie przeszłaścią?? :) Wiem, że to śmieszne pytanie, bo nie uleczy się wszystkiego czytaniem książek i nie ma recepty na wszystko, ale..

Czytalem wszystkie :) z wyjatkiem "Podróż w głąb siebie. Kolejny krok ku świadomemu życiu", ale ta i tak jest przeznaczona dla tych, ktorzy sa zapoznani z "Wewnetrznym przebudzeniem", tak jakby kontynuacja i w dodatku napisana specyficznym jezykiem zwiazanym z poprzednia ksiazka i jakimis dodatkowymi kursami, ktore autor prowadzi/l. Bez znajomosci "Wewnetrznego ..." nie radze czytac.

Jest taka metoda samorozwoju (przezwyciezania swoich slabosci, odkrywania potencjalu, itd.) - INTEO, ktora zrobiono na podstawie metod Collina Sisson'a, podobno bardzo dobra, ale nie stosowalem, bo w mojej okolicy nikt sie tym nie zajmuje. Maja strone w necie, mozesz zajrzec, w Polsce chyba dosyc popularna, ale nie znam nikogo kto by w tym uczestniczyl.

 

"Mowa Ciszy" - Tolle'a to jakby rozszerzenie tresci zawartych w "Potedze Terazniejszosci", jesli nigdy nie czytales niczego zwiazanego z medytacja, filozofiami wschodu, to moze byc malo zrozumiala, bo tam caly czas autor pisze o ciszy :) ale moim zdaniem rowniez dobra.

Gringo dzięki wielkie :) Nie ma to jak pogadać z kimś bogatym w wiedzę na interesujące tematy :)

Wciąż czegoś szukam i nawet zastanawiałem się nad poczytaniem trochę o jodze i medytacji - ciekawi mnie czy osiągnąłbym stan wyciszenia. Ale wszędzie pierwsze co każą zrobić to uwierzyć, że tego chcemy, stosować się do reguł bez których przestrzegania nie osiągniemy celu, bla bla bla. Aż tak głęboko w to nie pójdę, bo aż tak mnie to nie interesuje, aby zmieniać otoczenie itd;)

Jeszcze raz wielkie dzięki:):):)

"Potęga Teraźniejszości" jest na internecie w formie ebooka. Po co kasę wydawać?

 

a medytacja to najprostsza rzecz pod słońcem, tylko wymaga czasu by przyniosła owoce...

To jest swietna pozycja :)

 

http://chomikuj.pl/SANDEMO/BIBLIOTEKA/BIBLIOTEKA++-+WG.AUTOR*c3*93W/B/Berne+Eric+-+W+co+graj*c4*85+ludzie

Majster słyszałem o tej książce i już od dawna mam ją w .pdf Niestety to nie to samo co usiąść wieczorem i trzymając w rękach zaczytać się przy żarówkowym świetle dlatego na razie nie przeczytałem swoich książek właśnie w formacie .pdf, a mam ich całą płytę dvd:) M.in. kilka pozycji twórcy "Obudź w sobie olbrzyma".

 

"Potęgi teraźniejszości" niestety nie znalazłem jako eBooka.

"W co graja ludzie" mam w domu na papierze, ale jakos musialem zapodac link, zeby kazdy mogl chociaz troszke przekartkowac

"Potęga Teraźniejszości" jest na internecie w formie ebooka. Po co kasę wydawać?

na przyklad tu: http://chomikuj.pl/Cuda24h/Eckhart+Tolle/Pot*c4*99ga+Tera*c5*baniejszo*c5*9bci

 

a medytacja to najprostsza rzecz pod słońcem, tylko wymaga czasu by przyniosła owoce...

Ty chyba nie miales depresji/nerwicy, wiec moze Ci sie tak wydawac, ze to cos latwego.

A i polecam jeszcze książkę "Tunele"

Moja psychiatra powiedziała,żebym przeczytała książkę "Uratuj mnie" o kobiecie z podobnymi problemami,tylko bardziej nasilonymi.Mówi,że pomoże mi to pewne rzeczy zrozumieć...Czytał ktoś?

słowianka a jaki autor ?

Rachel Reiland - 'Uratuj mnie. Opowieść o złym życiu i dobrym psychoterapeucie'

ja jeszcze nie czytałam, chętnie odkupię od kogoś :)

Rachel Reiland - 'Uratuj mnie. Opowieść o złym życiu i dobrym psychoterapeucie'

ja jeszcze nie czytałam, chętnie odkupię od kogoś :)

 

Dokładnie

Ja tez jeszcze nie czytałam

Ja też się za nią wezmę

SEKRET - Rhonda Byrne

 

[Dodane po edycji:]

 

ktoś czytał bo zastanawiam sie nad kupnem

eovo - czytałam, polecam.

ale ja ogólnie takich książek nie biorę sobie aż tak do serca, zawsze coś tam zostaje, ale ... ale mam swój rozum i potrafię dojść do tych 'złotych rad' sama.

jednak na pewno warto przeanalizować.

K. masz rację w tym co piszesz. Ja to nazywam mieleniem-to co przeczytam w książce wrzucam do młynka jakim jest mózg, zastanawiam się, analizuję, znów czytam myśl, którą przeczytałem i wyciągam własne wnioski z tego co wrzuciłem do młynka :)

Bo przecież książka to nie spis uniwersalnych rad, nie da się wszystkiego idealnie podstawić pod nasze życie i przypadki.

Ukryta perswazja kevin hogan dzis znalezione w autobusie :) zobaczymy co to za cudo