Są tu jacyś spece od komputerów (laptopów)?

Antywirus nie ma nic do tego - mam naprawdę dużo wartych postaci w mmorpg i to nie na byle jaką kwotę, a nie korzystam, nie pamiętam żeby ktokolwiek mi się gdzieś wbił. Tylko defender.

Osobiście sterownik możesz wyłączyć z poziomu menedżera urządzeń jeżeli ci touchpad jest kompletnie niepotrzebny.

//coś:

Odnośnie pisania na klawiaturze piszę z prędkością 90 słów na minutę (znam gościa co pisze z prędkością 160...) i też nigdy nic mi się nie zepsuło. Zazwyczaj w lapku wymieniałem po zalaniu.

Klawiatura jest podłączona samą taśmą do płyty głównej i nie ma kontaktu z touchpadem - wątpliwe żeby wpływała na ruchy myszki. To już raczej zalanie/zanieczyszczenie w okolicach touchpada.

...piszę z prędkością 90 słów na minutę...

Słów, czy znaków?

Wpm - words per minute, więc słów :)

Visit the Typing Test and try!

Ale są ludzie którzy piszą szybciej niż ja. Dodatkowo nie mam jakiejś profesjonalnej klawiatury, a mechanik z biedronki

Teraz jest lepiej o tyle, że odkryłem ten sposób z -> i teraz rzadziej się zacina <-, dodatkowo naciśnięcie raz-dwa razy tego ->, kiedy już leci w lewo pomaga na długo.

jak mi ten złom podnosi ciśnienie... niby kurwa klasa biznesowa, a 4 miechy po zakupie (gruntownie wyczyszczony, poskładany, system postawiony od nowa) wiatrak chodzi jak stara pralka, cd przy każdym włączeniu wydaje się próbować odlecieć, oczywiście z szybkiego sprzętu zrobił się jebany muł hałasujący jak lodówka Saratow. To mój trzeci hapek, pierwszy to był jakiś stary złomik 14-calowy i ten się sprawdzał najlepiej... Później był compaq i po roku miałem z nim identyczne problemy, czyli wysilający się wiatrak, nagrzana dupa, zamulanie, trzeszczący cd. No i teraz ten niby elite book, który mam ochotę rozjebać, kiedy mi wyświetla brak odpowiedzi i wysila się jak syrenka pod górę. W końcu go wyj3bię przez okno i będzie spokój, bo mam go po dziurki w nosie i nawet metalowa obudowa nie pomoże. Nigdy więcej syfu z HP!

A co on ma w srodku?

bo ze elyte to praktycznie nic nie znaczy pod katem wydajnosci.

czarny_prorok, pisałem, ściągnij sobie jakąś dystrybucję live cd i pobaw się trochę.

po co?

czarny_prorok, pisałem - żeby wykluczyć problem sprzętowy.

Tak, Linux ma najlepsze wsparcie sterowników o ile to nie są bardzo nowoczesne rzeczy czy karty WiFi takie jak broadcom gdzie trzeba używać np. w Archu customowe repozytorium AUR. Bez problemu można wykluczyć problem sprzętowy.

Polecam Ubuntu/Mint/Fedora/Debian.

Co do głośności - regulacja wentylatorów nie jest zależna tylko od sprzętu ale biosu, vbiosu, systemu itd. Dla przykładu powiem że na Windowsie karta poniżej 50 stopni u mnie nie załącza wentylatorów w stacjonarce - a Hackintosh (MacOS na zwykłym PC) załącza je na stałej prędkości (bardzo cichej zresztą, ale mój komputer i tak jest dobrze chłodzony więc nie boję się o spalenie). Linuxa nie sprawdzałem.

Można także ustalić własną krzywą wentylatorów w sterownikach od karty graficznej lub innym programie żeby to cicho chodziło albo wyczyścić wentylator/wymienić pastę na procesorze.

czarny_prorok, ja mam laptop HP 250 G5 na procesorze i3 i nie narzekam.

Em, zapomniałem o najlepszej poradzie.

Warto wyłączyć kartę dedykowaną w biosie o ile z niej nie korzystamy i używanie samej integry. Temperatury i zużycie energii powinno się zmniejszyć. Albo odpowiednia konfiguracja w systemie.

Jerzy - szczerze? Laptopowe nazewnictwo procesorów i ogólne jest totalnie skopane bo ciągnie się juz 7 generacji. Aktualnie pentium 7 gen jest tak samo szybki jak i5 2 generacji.

Ja w laptopie mam i7-4510U który ma wydajność stacjonarnego celerona/pentiuma, ilość rdzeni i wątków taką jak stacjonarny pentium/i3. Po prostu robią to pod chwyt marketingowy.

W niektórych laptopach ich i5 są szybsze od mojej i7 o 50-60%.

Problem z przeskakującym kursorem podczas pisania ustąpił sam z siebie, podobnie jak wysilający się wiatrak. Za to działać przestały klawisze w linii 2-X na ukos, to znaczy nie działa 2,w,s,x i muszę podłączać klawiaturę zewnętrzną. Chyba nie po to kupuje się laptop.