Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wątek dla kobiet w ciąży lub dla planujących ciążę


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Little Red Fox, to na pewno gdzie blisko szpital w razie czego. Wiesz moja kuzynka mnie zapraszała jak byłam w ciazy na taka pipidówke ale nie pojechałam bo miałam mnostwo objawów i dobrze zrobiłam bo wyladowałam w szpitalu i na takiej pipidowce szpital 50km dalej wiec trzeba patrzec na wlasnie bezpieczenstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

my zawsze na takie pipidówy właśnie jeździliśmy, bo nie lubimy tłumów, a rok temu byliśmy w Czarnogórze i swoje odchorowałam z powodu wysokich temperatur, nic jeść nie mogłam, tylko owoce, warzywa, bo tamtejszym mięsem się strułam, a w ciąży nie byłam :P myślałam, żeby w góry jechać, bo moja ciocia ma domek, a to większa miejscowość turystyczna. Niby mówią, że w góry absolutnie nie, bo różnica ciśnień, ale sami w górach mieszkamy, więc może to dotyczy się ciężarnych z nizin? :P wysoko wspinać się nie zamierzam, ale pochodzić po okolicy... na Mazury daleko, nad morze jeszcze dalej, a przydałoby się jodu nawdychać :D

 

odebrałam dziś wyniki badań - wszystko w normie - w moczu się poprawiło i poznikały bakterie :yeah:

w czwartek idę na wizytę, wg OM będzie 11t+1d, ale z ostatniego usg ciąża młodsza o tydzień, więc mam nadzieję że maluch nadrobił...

bo w końcu przydałoby się zapisać na prenatalne, bo ostatnio jak się zapytałam to gin stwierdziła, że za wcześnie, to już mnie chyba powinna zapisać, zwłaszcza że w przyszłym tygodniu urlopuje...? :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam się. O 6 rano obudził mnie atak, na szczęście go szybko opanowałam. Do wizyty u psych do poniedziałku jeszcze tak daleko. Łudzę się, że to była jednorazowa akcja odstawienna, chociaż wątpię. W piątek też wizyta u gin. Dzisiaj zamówiłam detektor tętna, bo wpadam w paranoję, że dziecko już nie żyje :( Mam nadzieję, że dźwięk serca mnie będzie uspokajał. Po za tym mam wrażenie, że większość osób zamiast mnie wspierać, mnie tylko dołuje. Moja szwagierka ma upośledzonego syna i mnie straszy, że ja też mogę mieć chore dziecko (mimo, że z jej synem genetycznie wszystko ok). Wczoraj moja kuzynka jak jej powiedziałam, że jestem w ciąży to była w takim szoku, jakbym ja nie mogła mieć wcale dzieci i stałby się jakiś cud. Od razu zaczęła się zamartwiać o moją sytuację finansową (której nigdy nie znała, bo ja nie rozmawiam o takich rzeczach) i mieszkaniową i jak my sobie teraz poradzimy, bo to tyle wydatków. Mam dość swojego najbliższego otoczenia. Chętnie bym gdzieś wyjechała, ale nie ma możliwości. Echhh.... musiałam się wygadać. pozdrawiam Was.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aga85, moze wroc do alventy? W ciazy tez sa wahania nastrojów jak gorzej sie czujesz itd to lepiej wrocic, bo jezeli masz miec ataki lub te skutki odstawienne to nie ma co sie meczyc, chociaz oczywiscie to Twoja decyzja. I sie nie przejmuj kto co gada, wiesz u mnie tez bylo roznie a ja mam taka znajoma co ciagle gadala ze jak ja wroce po macierzynskim to mi dadza stanowisko sprzataczki :shock: i tez mnie wkurzała bo ja juz mam ugadane z szefem ze wracam na swoje stanowisko i wiem ze nie zrobi inaczej ale rozumiem co to znaczy wysluchiwac jakis malkontentów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Little Red Fox, mieszkasz w gorach? Ale Ci zazdroszcze. Ja kocham Bieszczady. Mieszkajac w Polsce co roku tam jezdzilam. Moi Rodzice do tej pory tylko tam jezdza na wakacje.

Jesli jestes z gor to pewnie, ze mozesz spedzic wakacje w gorach. Nie ma wtedy takiej roznicy cisnien jak gdybys np. Mieszkala na nizinach.

 

Ja dzis jestem zmartwiona

moj Synek ma zaparcie caly dzien sie meczy a to przez to ze zmienilam za szybko mleko na inne:( chyba, ze brane przeze mnie zelazo moglo wplynac? Ale sam lekarz mi przepisal wiec nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22.02 mam umówione usg prenatalne i mam się zastanowić czy będę chciała robić dodatkowo test PAPA, sama nie wiem co myśleć, robić czy nie, bo są rzeczy na które wpływu nie mamy, a co mogę więcej w ciąży dla dziecka zrobić, a dodatkowy stres dla mnie... badanie mam u niego lekarza, bo moja nie miała miejsc wolnych, a trochę się zdenerwowałam, bo na poprzedniej wizycie twierdziła że mamy czas. Byłam u niej 3 t tygodnie (+ 3dni) temu zrobiła badania, zmierzyła fasolkę i stwierdziła 6 tydzień, wczoraj to samo mierzenie i nagle... 11tydzień (czyli tak jak powinno być z OM) i czemu się na prenatalne jeszcze nie zapisałam?? kurczę, zaginam czasoprzestrzeń, przespałam te dwa tygodnie czy co??

 

a lekarz, do którego zapisałam się na prenatalne przez telefon bardzo dobre wrażenie na mnie zrobił, miły konkretny wszystko mi pięknie wyjaśnił, zapisał na usg, a nad PAPA mam pomyśleć i dać znać wcześniej... myślę że fajnie byłoby męża zabrać na to usg, chciałabym żeby był przy mnie, bo to bardziej stresujące badanie, a jeszcze nie widział kruszynki, nie licząc wydrukowanych zdjęć - tylko nie wiem czy ono nadal będzie dopochwowo czy przez brzuch już... ?

 

Mili89, może nie jest to typowo górska miejscowość, ale ja mieszkam na obrzeżach i tu już mamy góry za oknem całkiem blisko, dlatego też będziemy szukać wózka terenówki, żeby z dzieckiem po lasach śmigać, nad rzekę i może na drobniejsze pagórki - jak to robiła moja teściowa z moim mężem jak był mały, bo jakby nie patrzeć mieszkamy przy wylotówce i mnóstwo aut tu jeździ. A i też widziałam takie specjalne nosidełka w góry, też coś takiego chcemy :D

 

centercrop

 

tak przy okazji zastanawiam się skąd w ciąży biorą się zachcianki na różne dziwne połączenie smakowe. Wczoraj chyba przeszłam samą siebie, aż cud że nie zwróciłam a odkryłam że genialnie smakuje babeczka czekoladowa z wasabi :D o ja głupia... mąż się założył z przyjaciółką że tego nie zjem i przegrał 5 zł :D a mi tak zasmakowało, że cały wieczór je smarowałam ostrym...

 

 

a się rozpisałam....... :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Little Red Fox ja PAPPa nie robiłam. To są tylko statystyki, czasem niepotrzebnie stresują kobiety. Ja miałam takie podejście, że jak coś będzie nie tak na usg to idę od razu na amniopunkcję. Na szczęście jak na razie wszystko ok.

Co do ataków, to na razie był tylko jeden. W poniedziałek mam psychiatrę.

Wczoraj byłam na wizycie, Maluch ma 86 mm i waży 102 gram. Wszystko na ten czas w porządku. Kupiłam detektor tętna, więc jak mam głupie myśli mogę podsłuchać Malca i się uspokajam :)

Wczoraj w dzień i w nocy męczyła mnie jelitówka, ale już najgorsze za mną. Jelita mnie jeszcze bolą, ale po takich atrakcjach mają prawo.

Dostałam też kolejny lek, tym razem na tarczycę, bo moje tsh wynosi 3. Agusia, a jak tam Twoja tarczyca? Lepiej już?

Pozdrawiam was Mamuśki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłam Pappa i jestem zadowolona. Uwazam ze Pappa powinno byc darmowe dla kazdej kobiety, wiadomo ze to niby stres ale tez i jakis wskaznik mimo ze wychodzi czasem zle a pozniej jest ok. Sa nawet testy typi Nifty czy Harmony ktore na 99% okreslaja z krwi pobranej od matki czy cos sie dzieje z dzieckiem i to wlasnie kobiety po Pappa robia. Jak sie ktos decdyduje na Pappa, to musi byc badana beata i białko bo niektore laby badaja oddzielnie (chodzi o wieksza kase na 2 badania) i pozniej te papa to do kosza. Pappa musi miec beta hcg + bialko. Tak pisze jakbyscie sie zdecydowały. Natomiast Nifty i Harmony, jest tez test IONA, to to samo co N. i H. kosztuje 2600zł i juz na 99% okresla. Moja kolezanka byla w takiej sytuacji ze z Pappa wyszlo zle, zrobila NIfty i ok bylo i po porodzie tez ok. Wiadomo to kazdego decyzja, niemniej jak w rodzinie nie bylo problemow genetycznych to raczej ok, bo te gadanie ze kobiety po 35 r zycia to mozna sobie wsadzic gleboko tam gdzie slonce nie dochodzi bo akurat ze statystyk wynika ze 70% kobiet rodzi chore dzieci rpzed 35 r zycia, tyle, ze w Pl daja po 35 r zycia te badanie za darmo zeby zaoszczedzic (bo wiadomo ze mniej kobiet rodzi po 35 r zycia).

 

Little a ta Twoja gin jakas głupia, zmien lekarza bo ja bym do takiej durnej nie chodzila. Badanie usg te prenatalne jest bardzo potrzebne bo orkesla wymiary dokladne dziecka i podaje czy jest kosc nosowa itd, i to bardzo wazne wiadomosci, dziwne jest dla mnie ze baba tak lekko podchodzi do tematu i w sumie olała Twoj zapis a jeszcze sie myli na usg co do tygodni. Niemniej mnie to nic nie zdziwi, u mnie w szpitalu studenci dla babki co miala trojaczki mowili ze widza jedno dziecko, wiec jak tacy wychodza i przyjmuja ludzi to nic dziwnego ze idioci.

 

 

Aga ja jeszcze nie badalam tarczycy bo nie mam czasu. Dziecko mi zajmuje kupe czasu, a to sprzatanie, a to pranie i jak mam jakies pol godziny to nie mam kiedy isc. Super ze tylko jeden atak byl, moze sie obedzie bez leku. 3 to troche niby ciut za wysoko na ciaze, a bierzesz euthyrox?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aga85, mnie lekarz powiedział, że PAPA to dodatkowe 10% więc nie wiem czy warto... i ciekawa jestem kiedy płeć będzie znana, Ty już wiesz? Który to już tydzień u Ciebie? :D

U mnie dzisiaj 14 t4d. Na prenatalnym lekarz powiedział, że raczej dziewczynka, a teraz w piątek moja gin robiła zbliżenie krocza i mówiła, że widzi jakby wargę, ale nie podejmie się oceny płci. Na sto procent na usg połówkowym będę wiedziała.

Jestem też na forum ciążowym i tam dużo dziewczyn robiło PAPPa i miało złe wyniki między innymi przez zażywanie progesteronu i euthyroxu (sztuczne hormony przyczyniały się do złego stężenia we krwi hormonu badanego w PAPPa). Oczywiście amniopunkcje wychodziły prawidłowe, więc biedne dwa miesiące w stresie żyły. Stwierdziłam, że to badanie nie na moje nerwy i zrezygnowałam z niego. Prawidłowe usg połówkowe to 95 procent pewności, że dziecko będzie zdrowe, więc zdam się na nie,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłam Pappa i jestem zadowolona. Uwazam ze Pappa powinno byc darmowe dla kazdej kobiety, wiadomo ze to niby stres ale tez i jakis wskaznik mimo ze wychodzi czasem zle a pozniej jest ok. Sa nawet testy typi Nifty czy Harmony ktore na 99% okreslaja z krwi pobranej od matki czy cos sie dzieje z dzieckiem i to wlasnie kobiety po Pappa robia. Jak sie ktos decdyduje na Pappa, to musi byc badana beata i białko bo niektore laby badaja oddzielnie (chodzi o wieksza kase na 2 badania) i pozniej te papa to do kosza. Pappa musi miec beta hcg + bialko. Tak pisze jakbyscie sie zdecydowały. Natomiast Nifty i Harmony, jest tez test IONA, to to samo co N. i H. kosztuje 2600zł i juz na 99% okresla. Moja kolezanka byla w takiej sytuacji ze z Pappa wyszlo zle, zrobila NIfty i ok bylo i po porodzie tez ok. Wiadomo to kazdego decyzja, niemniej jak w rodzinie nie bylo problemow genetycznych to raczej ok, bo te gadanie ze kobiety po 35 r zycia to mozna sobie wsadzic gleboko tam gdzie slonce nie dochodzi bo akurat ze statystyk wynika ze 70% kobiet rodzi chore dzieci rpzed 35 r zycia, tyle, ze w Pl daja po 35 r zycia te badanie za darmo zeby zaoszczedzic (bo wiadomo ze mniej kobiet rodzi po 35 r zycia).

 

Little a ta Twoja gin jakas głupia, zmien lekarza bo ja bym do takiej durnej nie chodzila. Badanie usg te prenatalne jest bardzo potrzebne bo orkesla wymiary dokladne dziecka i podaje czy jest kosc nosowa itd, i to bardzo wazne wiadomosci, dziwne jest dla mnie ze baba tak lekko podchodzi do tematu i w sumie olała Twoj zapis a jeszcze sie myli na usg co do tygodni. Niemniej mnie to nic nie zdziwi, u mnie w szpitalu studenci dla babki co miala trojaczki mowili ze widza jedno dziecko, wiec jak tacy wychodza i przyjmuja ludzi to nic dziwnego ze idioci.

 

 

Aga ja jeszcze nie badalam tarczycy bo nie mam czasu. Dziecko mi zajmuje kupe czasu, a to sprzatanie, a to pranie i jak mam jakies pol godziny to nie mam kiedy isc. Super ze tylko jeden atak byl, moze sie obedzie bez leku. 3 to troche niby ciut za wysoko na ciaze, a bierzesz euthyrox?

Nifty i Harmony sprawdzają tylko ryzyko trzech trisomii 13, 18 i 21. Mam znajomą co po złych wynikach Pappa zrobiła NiFty i wynik wyszedł prawidłowy, jednak lekarz nalegał na amnio i się okazało, że dziecko ma triploidę, niewykrywalną wadę w tych drogich testach. Dlatego ja uważam, że jak ktoś chce mieć pewność co do zaburzeń genetycznych to amnio jest najlepsza.

 

Agusia dostałam Euthyrox 25. Jodid już biorę od 21 grudnia. W grudniu tsh miałam 2,9 i mój endo powiedział, że jak nie mam Hashimoto to się tym nie przejmujemy i dał mi jod. A teraz moja gin chyba była na jakimś szkoleniu, bo jak zobaczyła tsh 3 to od razu zapisała mi euthyrox, a wcześniej na 2,9 nie zareagowała. No i trochę poczytalam, że ft4 jest najważniejsze w ciąży, a ja mam je przy dolnej granicy. Zobaczymy co mój endo powie na ten euthyrox, ale idę dopiero w marcu, bo lek musi zacząć działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak bo amnio jest "najlepsze" w ogole i tak roznie moze byc jak ze wszystkim, bo ile ludzi tyle przypadków. aga85, pewnie trzeba odczekac. A co do płci to moj lekarz tez dopiero w połowkowym mowil bo wczesniej mozna sie pomylic jednak, poniewaz te narzady nie sa dobrze wyksztacone i dlatego duza mozliwosc pomyłki. Napisz czy sie potwierdzilo ze cora bedzie :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aga85, życzę powodzenia, poradzisz sobie! ja gdy postanowiłam mieć dzieci i zejść z leków czułam się całkiem dobrze, dopadło mnie kilka miesięcy później ze zdwojoną siłą, myślałam nawet o powrocie do leków i leczenia, ale upierałam się że nie mogę. Na początku gdy dowiedziałam się o ciąży miałam kilka ataków, teraz jest w miarę spokojnie, o ile nie dopadnie mnie zaraz przed prenatalnymi :?

 

PS. widziałam Twój post na forum ciążowym, ale przez noc dziewczyny tyle na produkowały, że stwierdziłam że się zgubi - po całej tej historii może trzeba byłoby zaprosić koleżankę na to forum? Przerażająca historia, w głowie mi się to ciągle nie mieści, że można taką rzecz zrobić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Little Red Fox, wiem o ktorym forum piszecie -bo tez tam jestem ale mam inny nick. Tam co chwila sa takie sytuacje, masa babek chorych co nie moze zajsc w ciaze i wymysla cale historie. Ja tam siedze od roku 2013 i masa byla takich historii. Nie ma co wierzyc w netowe opowiesci bo ludzie to takie durnoty pisza ze głowa mała. A ta babka co sie podszywa to ona ciagle wymysla takie historie, dlatego nie wstawiajacie tam zadnych fotek usg ani innych bo sciagnie i wstawi w swoj profil jako swoje. Dziewczyny robiły blad ze wstawialy swoje fotki bo ona sciaga i kopiuje. W grudniowkach macie te sama osobe i tez takie akcje. W ogole jak ktos ma w miare porzadku swoje zycie to nie ma potrzeby ani udowadniania innym ze jest taki happy ani tworzenia fikcyjnych profili. Jest tez afera z babka ktora opisywala swoje zycie w samych superlatywach, wstawiala foty calej rodziny, przypadkiem kolezanka z pracy weszla tam zobaczyla i ją wysmiala, bo sie okazalo ze w domu nieciekawie z mezem i panna tez skasowała konto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×