Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Sigrun, U mnie różnie, ale jako fajna babka daję radę... ;)

Widzę pełne rozpasanie, smacznego! :D

 

cyklopka, Też się trochę z Tobą droczę. Wybacz, mam czasami głupawkę. ;)

 

takie tam, Kompulsywne jedzenie, czy takie zwykłe nawrzucanie w siebie chemii i tłuszczu? ;)

 

Marcin2013, Marcin, trzeba sprawdzic, ale na Spamową to chyba trzeba miec przynajmniej złamaną... ;)

Masz chociaż gips?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam powiedzieć, co było rano.

Otóż nerwowa atmosfera w domu.

Jak zajechałam było mi trochę słabo.

W pracy "ciocia" powiedziała, że wyglądam jak po imprezie. A była u mnie wczoraj i widziała, że mnie gardło bolało i byłam zmęczona. Ktoś z nauczycieli mógł zrozumieć, że przychodzę na kacu do pracy.

Jako że nie miałam możliwości siąść ani się położyć, to poszłam do łazienki hepnąć kawą.

Potem mnie napadła matka jakiegoś dziecka, że go chciałam na pięć minut zostawić w świetlicy, żeby poczekał na resztę klasy. Nie byłam w stanie jej sensownie odpowiedzieć.

Po pierwszej lekcji żałowałam, że nie zadzwoniłam rano o zastępstwo.

To mi powiedzieli, że mogę się popołudniu zwolnić trochę z dyżuru w świetlicy. Super, tylko że mi słabo teraz, a nie za 3 godziny.

Od drugiej lekcji już zaczęłam dochodzić do siebie, na przerwach uzupełniałam cukier.

Wróciłam po południu, klientka odwołała wieczorne zajęcia i tak selerzę.

Nie wiem, co dalej. Jak będzie jutro, jak za tydzień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×