Skocz do zawartości
Nerwica.com

gwałt, zeszmacenie, zobojetnienie


Moonlightsonata

Rekomendowane odpowiedzi

Kobietko:)jaka szmata, jedynie ofiara i osoba ktora jakis idiota skrzywdzil po to zeby siebie usatysfakcjonowac i zaspokoic swoje jakies chore potrzeby...

Doskonale wiem co to znaczy, gdy ktos zabiera cos co bylo przeznaczone dla Tego jedynego, o ktorym sie wsumie marzylo bo majac 14 lat, znajomosci byly przelotne i nie czulam potrzeby oddania calosci...Obcy,przypadkowo napotkany osobnik meski sam sobie decyduje o tym ze sobie cos wezmie ode mnie, nawet chyba nie myslac ze wezmnie to jako pierwszy...walczysz, bronisz sie a to NIC nie daje, bierze bezczelnie to czego nie chcesz dac...widzisz ze twoje blagania, proszenie, walka nie zmienia nic bo i tak dzieje sie wbrew Twojej woli...i mysl w glowie jedna...chce odejsc z tego swiata nie chce mu dac tego co on zada, to nie dla niego,nie ma prawa mi zabrac tego co tak wazne w pewnym momencie staje...co jest takim dopelnieniem do tego ze jest Ci z kims dobrze i zasluguje na to i chcesz mu to dac zeby pokazac ze jest tak wazny, ze moze miec wszystko...niestety:( mialas swiadomosc tego ze jest taka rzecz ktora dotyczy Twojego ciala, o ktore dbasz i ktore pielegnujesz...zostawiasz to swiadomie dla tego najlepszego,cieszysz sie ze trafiajac na tego swojego wymarzonego IDEALA bedziesz mogla mu to oddac i wspolnie sie cieszyc i byc w pelni szczescia ze zaufana osoba dostanie tyle ile mozna dac, nikt wczesniej ani pozniej nei dostanie tak wiele...nagle nie majac na to wplywu, mimo potwornej zlosci i nerwow walczysz o to i nic nie mozesz zrobic:*( i odchodzi ten caly plan okazania bezgranicznego zaufania i chec calego oddania peka nagle jak banka mydlana i jeszcze bierze to ktos kogo sie nie zna:(

Zabrano mi ta jak dla mnie wazna rzecz, temat sex stal sie obojetnoscia ktora mogla nie istniec, skoro to najwazniejsze z ktorym sie czekalo na odpowiedni moment odeszlo to po co mial istniec dla 2 razu czy 3...i kazdego kolejnego, ktory jest tylko kolejnym razem, juz nie jest taki wyjatkowy jak 1. slowa Kochac, Sex, Lozko, Mezczyzna, Zwiazek jedynie byly slowami ktore wywolywaly lek i lzy...strach przed ciemnoscia, niechec spania w nocy...siedzenie cale noce, sen tylko w dzien...litry lez...sama dla siebie bylam nikim, wszystko bylo we mnie zle i nie takie...czulam sie brudna i nie moglam na siebie patrzec...bylam rowniez dla samej siebie Szmata itp. wszystko co najgorsze, sama sie winilam o to co sie stalo...Ale nie tedy droga, nie sztuka jest obwinic siebie czy innych, nie sztuka jest sie zalamac i wykreslic jakas czesc normalnych rzeczy ze swojego zycia bo kiedys skrzywdzily...oczywiscie potrzeba czasu, czas leczy rany moze nie do konca i trzeba troszke pomoc tym mijajacym godzina, dnia, miesiaca...ale mysle,ze warto...

Ja zaczelam od takiego wrecz na sile(poczatkowo sama w to nie wierzylam ze to pomoze jak juz w to uwierze) poprostu ja mu wybaczylam i spokojnie moglabym stanac z nim oko w oko..mimo tego ze zabral bardzo duzo z mojego zycia...jest mi obojetny, nie wplynal nic na moje zycie (moze chwilowo) nie daj oprawcy kolejnej satysfakcji ze niedosc ze zabral cos raz sila teraz ciagle wplywa na Twoje zycie, wspomnienia rania i daja nieszczescie a pewne kwestie zyciowe sa takimi ktore jedynie lek i strach wywoluja....Ja powiedzialam NIE! nie moze miec IDIOTA swoim spelnieniem swojej zachcianki takiego wplywu na moje zycie...to on powinien cierpiec i powinien byc nieszczesliwy a nie ja...Nawet na sile robilam wszystko zeby przez lzy , zaciskajac zeby mowic jest dobrze, moje zycie jest tak samo wartosciowe i radosne...Lzy ciekly ale na glos sama dla siebie powtarzalam te slowa...i teraz tak juz jest, teraz zyje i wierze w to wkoncu ze nie zmienil nic...dlatego nie mow prosze, ze jestes szmata...bo tak nie jest..nikt nie ma prawa wbrew Twojej woli robic cokolwiek z Twoja osoba...a jesli zrobi to on pokazuje jakim jest GNOJEM (itp. gorsze epitety).

Nie pozwalam Ci tak mowic o sobie, bo to znaczy ze ja przezywajac to co Ty( ogolnie nie skupiajac sie na szczegolach) tez jestem szmata?? Mozesz zranic kogos takim nazywaniem rzeczy,a chyba bys nie chciala;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×