Skocz do zawartości
Nerwica.com

Związek z osobą z depresją. Czy będzie dobrze?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam... Mam 25 lat trzy miesiące temu poznałem wspaniałą dziewczynę (Ona ma 20 lat) rozumiemy się bardzo dobrze, spotkaliśmy się kilka razy, rozmawia się nam super, powiedziała mi że się jej bardzo podobam i dobrze się przy mnie czuje, ja szczerze mówiąc przy niej też. Nadszedł czas żeby zacząć poważny związek. Ale wynikł pewien problem. Przyznała mi się że choruje na depresję.

Chciałbym się w jakiś sposób poradzić czy angażować się w ten związek? Mało wiem o depresji szczerze mówiąc. Dopiero teraz zacząłem o tym czytać, wiem że to może spotkać każdego. Ona mnie zapewnia że jest wszystko w porządku. Od samego początku się leczy, teraz też bierze leki.

 

Jest bardzo wartościową osobą gdyż wszystko mi szczerze opowiedziała, mówiąc wprost.

 

Sam nie wiem co o tym myśleć :(

Proszę o jakieś rady, wymianę doświadczeń, czy w takim związku jest bardzo ciężko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytać,czytać,czytać..dużo o zaburzeniach,dowiedzieć się,cierpliwość...mam nadzieję że styknie ci na tyle determinacji.

Nikt ci nie powie jednoznacznie czy będzie dobrze czy nie,nie wiadomo co żywot postawi przed wami,jacy będziecie na co dzień. Nie da się.

Jeśli jednak masz sporo wątpliwości i obaw,skończ to nim sie zaangażujecie i pogłębią sie zaburzenia twojej dziewczyny.

Relacje międzyludzkie są trudne,z zaburzeniami tym bardziej.

I miłość niestety jak w gównianych romansidłach wszystkiego raczej nie zwycięży.

Ale nie znaczy,że nie można próbować i z góry pisana jest tylko klęska.

Anyway..poczytaj jeszcze,i mocno sie zastanów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HG18, depresja depresji nie równa, a leki czasami pomagaja, czasami nie, a na pewno maja uboki... jezeli chcesz sie zaangazowac, musisz byc przygotowany, ze moze byc bardzo ciezko, ze bedziesz musiał byc bardzo wyrozumiałi i tolerancyjny, bo w depresji ona nie zawsze bedzie mogła Cię wspierac i uczestniczyc w Twoich sprawach tak, jak bys sobie tego życzył.. mówiła z jakiego powodu ta depresja ? moze byc skutkiem np zaburzenia ososbowosci, traumy :bezradny: czy dziewczyna chodzi na terapie czy łyka tylko piguły ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i moje słowa dadzą Ci trochę informacji.

 

Jestem w opisywanej przez Ciebie sytuacji, ale z drugiej strony: choruję na depresję (i kilka innych zaburzeń) i jestem w związku. I powiem Ci, że bywa różnie. Czasem jest ciężko. Mi jest ciężko, bo próbuję sobie poradzić z chorobą i ułożyć życie i mojemu TŻ też jest ciężko, bo nasz związek nie jest taki, jak związki jego znajomych. Ja mam wyrzuty sumienia bo widzę, że on nie zawsze jest szczęśliwy. Ale są momenty, kiedy mam poprawę nastroju, kiedy i on jest wypoczęty i wtedy jest świetnie. W takich momentach jest mi łatwiej walczyć z chorobą bo mam świadomość, że obok, na wyciągnięcie ręki jest ktoś, kto powie: Jestem z tobą. Tak po prostu. Bo bycie z osobą, która choruje to nie jest rozwiązywanie za nią problemów i przeżywanie za nią życia tylko wsparcie, codzienne, ciągłe.

 

I tak jak napisał/a? Kestrel: najpierw zastanów się, czy dasz radę. Jeśli uważasz, że tak, to musisz uzbroić się w mnóstwo, mnóstwo cierpliwości. Bo Twoja dziewczyna będzie mogła mieć gorsze okresy. Myśli samobójcze. Może ciągle płakać. Nie chcieć wstawać z łóżka przez wiele dni. Może nie mieć ochoty na zbliżenia seksualne. bittersweet ma rację, depresja depresji nierówna. Może być różnie.

 

Na pewno będzie trudno. Zresztą, czy w 'normalnych' związkach jest łatwo?

 

Ponadto, jako partner osoby z depresją musisz też pamiętać o sobie. Widziałam tu na forum taki świetny tekst, jak postępować z osobą w depresji i jak sobie radzić w takiej sytuacji, bo o sobie też będziesz musiał pamiętać. Jeśli Wasz związek stanie się bardziej zażyły i zdecydujesz się być z nią, zapytaj, czy może nie chciałaby, abyś uczestniczył z nią w jednej sesji terapeutycznej? (Jeśli na taką uczęszcza). Będzie to na pewno ciekawe przeżycie dla Was obojga. Ja mojego TŻ zaprosiłam na jedną sesję terapeutyczną, dziś znowu ze mną idzie. Czasem warto próbować też takich niekonwencjonalnych rzeczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierze leki i chodzi na terapię.

Wogóle tego po niej nie widać, super zadowolona, szczęśliwa, miła, sam nie wiem co o tym myśleć. Jestem bardzo wyrozumiałym i tolerancyjnym człowiekiem, ale nigdy się nie spotkałem z osobą chorą na depresję. (Chociaż może raz się spotkałem i nawet jej dość długo pomagałem).

 

A często występują nawroty choroby?? Bo ona mówiła mi że leczy się od 14 roku życia (teraz ma 20) że już bierze małą dawkę leku i że w tym czasie miała lekkie nawroty choroby. Bardzo fajna dziewczyna, mieszkamy w dość dużym mieście, wychodzimy razem i pewnie jak by mi tego nie powiedziała nie zauważył bym tego prędko.

 

Czytam właśnie o tym wszystkim.

 

Musze to dobrze przemyśleć.

 

-- 10 lip 2014, 22:15 --

 

A czy depresję da się całkowicie wyleczyć??

 

-- 10 lip 2014, 22:42 --

 

Większość twierdzi że ludzie z mocną depresją nie moga np. spać czy to jest regułą?? Bo ta moja koleżanka śpi bardzo dobrze, wogóle tego po niej nie idzie poznać.

Sam nie wiem co zrobić. Bardzo wartościowa dziewczyna a taka ciężka decyzja. Nie wiem czego się spodziewać.

 

-- 10 lip 2014, 22:55 --

 

Misska dziękuje za wyczerpującą odpowiedź. Wydaje mi się że Ona miała to z powodu traumy. Może mieć tylko samą depresje bez innych zaburzeń??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HG18 przestań się nakręcać. Człowiek z depresją to nie jakiś trędowaty czy osoba ze szkła.

A czy depresję da się całkowicie wyleczyć??

Są różne szkoły, ale z tego co mnie uczyli psychiatrzy to depresji nie da się wyleczyć.

Może mieć tylko samą depresje bez innych zaburzeń??

Może.

Większość twierdzi że ludzie z mocną depresją nie moga np. spać czy to jest regułą??

Sporo osób z mocną depresją przesypia całe dnie. Nie ma reguły.

 

W ogóle jeśli jest to super dziewczyna, z depresją to ja bym brał w ciemno. :roll: Mogła mieć ChAD, schizofrenię czy borderline, wtedy bym martwił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ona w sumie śpi normalnie. Kładzie się późno w wstaje około 9 (w dni wolne) jak większość ludzi.

 

Dziękuje za odpowiedzi, tak jest to bardzo wartościowa dziewczyna.

 

A czy skutkiem ubocznym brania leków może być to że jest bardzo miła?

 

Znamy się już prawie 4 miesiące, mieszkamy w tym samym mieście, spotkaliśmy się kilka razy, dużo rozmawiamy itp, a Ona wprost mi powiedziała, że się jej podobam i że chciała by żeby coś z tego było, dlatego mam taki "życiowy" dylemat. Bo nie jestem pewny czy dam radę. Przez te prawie 4 miesiące nie zauważyłem nic niepokojącego. Od pierwszego pojawienia się choroby czyli 6 lat temu miała kilka jej nawrotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie,leki nie mają wpływu chyba aż tak na empatie - w sensie że czynią kogoś miłym D:.

To raczej kwestia charakteru .

Jeśli to też nie ultra ciężka deprecha (lampienie sie w ściane gdzie potrzeby fizjologiczne to wyzwanie tysiąclecia) - możesz próbować wejść z nią w relacje.

Jednak rozważ to w ,byle siebie i jej nie skrzywdzić.

Kwestyja uczuć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Dzięki za odpowiedzi. Jak by mi nie powiedziała to pewnie bym się prędko nie dowiedział, chyba że od kogoś innego.

No to charakter ma bardzo fajny.

Obawiam się tylko tego, że nie będę umiał jej pomóc jak będzie tego potrzebować. Bo teraz ponad rok mówiła że jest oki, bez problemów, smutków itp, ale może nadejść "załamanie" z tego co czytam o tym w sieci.

Porozmawiam z nią kiedyś i popytam na czym to wszystko polegało.

Nie chce jej z powodu tego skreślać, ale też nie chce jej skrzywdzić jeśli się okaże że nie jestem odpowiednia osobą, chociaż należę do ludzi wytrwałych i bardzo wyrozumiałych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje, poczytam wszystko.

 

Czuje że będzie to trudna decyzja, ale będę musiał jakąś podjąć i jej się trzymać. Większość ludzi depresję traktuje jako "coś błahego" bo nie miało z tym do czynienia, teraz jak wgłębiam się w temat wiem, że może to spotkać każdego i nie jest to takie proste jak się dużej części społeczeństwa wydaje, a wiadome każdy by chciał mieć w miarę stabilne, spokojne i ułożone życie.

 

-- 11 lip 2014, 18:15 --

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy możliwe jest to że miała depresje 6 lat temu potem dwa albo trzy razy nawroty choroby i teraz już będzie że taj powiem "spokój"?? Czy to nie przechodzi tak sobie jak mi się wydaje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×