Ile macie wzrostu

bez przesady

Mam wzrostu 185cm, czyli trochę więcej niź Glenn Danzig. Ale Glenn i tak kopie dupsko od dwudziestu lat i jeszcze troche.

-- 03 paź 2013, 02:27 --

Sorry, pomyliłem się - Glenn Danzig kopie dupska już od 30 lat!

Autodestrukcja, numer pesel

186

Autodestrukcja, numer pesel

o nie.

to moja data urodzenia!

157, jestem hobbitem

172,kurduplus pl

L.E., Aaaa tyle co ja hahahah

169, ale wszystkim mówię że 170

157, jestem hobbitem

W Wietnamie, Filipinach albo w górach Peru i Boliwii byś za wysoką kobietę uchodziła, a ja pewnie za giganta o którym legendy by pisali.

158.. Ale w dowodzie mam 160..

182

174 w dowodzie

Ja w dowodzie mam 195 a naprawdę mam 194 widać nawet wysocy zawyżają dane , znałem kolesia co w dowodzie miał 185 a zdecydowanie był poniżej 180 cm to już lekka przesada.

w dowodzie mam 170 a faktycznie 163 :) ale trochę zmalałam przez krzywy kręgosłup

w dowodzie mam 170 a faktycznie 163 :) ale trochę zmalałam przez krzywy kręgosłup

no to nieźle nakłamałaś, wątpię żebyś aż tak zmalała ciekawe jaka średnia różnica byłaby pomiędzy dowodowym a faktycznym wzrostem pewnie z kilka cm by było. Wiem że z penisami to 3 cm różnicy średnio między deklarowanymi a faktycznymi pomiarami było( deklarowali 17,5 a wyszło 14,5)

Zmierzyłam przed chwilą: 172 cm i tak też w dowodzie

Zmierzyłam przed chwilą: 172 cm i tak też w dowodzie

w końcu ktoś nie kłamie, wiem że kilkanaście lat temu średni wzrost polskiego poborowego wnosił 177,5 cm a jak się czyta fora lub słyszy to ile mają faceci to prawie wszyscy ponad 180 cm, jak to możliwe.

Zmierzyłam przed chwilą: 172 cm i tak też w dowodzie

w końcu ktoś nie kłamie, wiem że kilkanaście lat temu średni wzrost polskiego poborowego wnosił 177,5 cm a jak się czyta fora lub słyszy to ile mają faceci to prawie wszyscy ponad 180 cm, jak to możliwe.

No bo właściwie po co kłamać w dowodzie. Ja sama zapomniałam co mam tam napisane a co dopiero ktoś będzie na to zwracał uwagę

ja tez sklamalem (nieswiadomie) w dowodze, mam 183, a pozniej juz siostra mnie mierzyla i bylo 187. ludzie to klamcy, co poradzic . poza tym, moze tez jest tak, ze ci faceci ponizej 180 sa mniej sklonni afiszowac sie tym faktem (nawet w internecie), chyba, ze w temacie typu "a ja jestem niski, zadna mnie nie zechce ".

ja tez sklamalem (nieswiadomie) w dowodze, mam 183, a pozniej juz siostra mnie mierzyla i bylo 187. ludzie to klamcy, co poradzic . poza tym, moze tez jest tak, ze ci faceci ponizej 180 sa mniej sklonni afiszowac sie tym faktem (nawet w internecie), chyba, ze w temacie typu "a ja jestem niski, zadna mnie nie zechce ".

Zawsze uważałem że akurat wzrost ma tu najmniej do rzeczy w kwestii typowego bojcenia o którym mówisz

173,174. Zaznaczyłam opcję 4 na upartego

182.

rotten soul, bez ankiety się nie liczy