weganie i wegetarianie z forum - łączmy się!

no 220 to już pora, żeby coś działać, bo z wiekiem rośnie i robi się niebezpiecznie.

nie wiem jakie miałam wcześniej wyniki, pierwszy raz zrobiłam jakieś 4 miesiące po przejściu na wegetarianizm i to są właśnie te, które podałam. pamiętam, że wydałam wtedy chyba ze 3 stówy na gruntowne badania, pobrali mi 3 wielkie fiolki krwi, no ale każdy początkujący wegetarianin ma obawy więc musiałam wszystko sprawdzić. i wszystko wyszło dobrze, oprócz tarczycy oczywiście.

od tamtej pory minął prawie rok więc wybieram się na powtórne badania i ciekawa jestem o ile mi się poprawiły :) po kuracji olejem nie mogę się doczekać co wyjdzie :)

ja olej lniany mam ten - http://iwnirz.pl/strona,184.html

"Dzięki unikalnej, opracowanej w Zakładzie Badań i Przetwórstwa Nasion IWNiRZ technologii, Olej Lniany BIOFLAX® przed otwarciem nie wymaga przechowywania w lodówce, zachowuje prozdrowotne właściwości przez minimum 3 miesiące od chwili nalania do chroniących przed UV butelek - ale nie piszą co to za unikalna technologia, chyba, że jest gdzieś na stronie ale nie szukałem. To jest 250 ml, jest ważny do 4 lipca bodajże, a kupiłem go ponad 2 tygodnie temu. Więc nie wiem jak z tym olejem jest.

veganka, koniecznie daj znać jak wyniki po badaniach. A byłaś wczoraj na proteście przeciwko ubojowi?

Też bym musiał zrobić sobie badania z takim rozbiciem na cholesterol, a także na witaminę B-12, dla wegan ważna sprawa.

veganka, a ksylitol co to?

Ten makaron to normalnie wczoraj nosem wciągnąłem

-- 11 cze 2013, 12:48 --

Tak w ogóle to nie wiem jakim trzeba być palantem żeby nie wiedzieć co zwierzęta czują,albo że ryb niby nie czują

No, ehh. Ja teraz patrzę na dwa gołębie na pobliskim dachu, samiec i samica i fajnie się do siebie zalecają, znaczy on do niej

tak se pomyślałem, że one to są dopiero wolne.

lukk79, protest jest jutro :) wybieram się.

nie robię badań na B-12 z prostej przyczyny, zażywam krople pod język, jednorazowa dawka pokrywa 20.000% dziennego zapotrzebowania, poza tym dietetyk mi powiedział, że organizm ludzki ma zapas b12 na około 2 lata, nie wiem ile w tym prawdy ale jakoś się nie przejmuję, piję też mleko sojowe fortyfikowane b12, nie ma opcji żebym miała niedobór.

ksylitol to jest cukier brzozowy, różne są opinie na jego temat, mi się akurat podoba to, że ma odczyn zasadowy i nie zakwasza organizmu w przeciwieństwie do zwykłego cukru. no i ma 14-krotnie niższy indeks glikemiczny niż cukier.

ja bardzo lubię protesty , zawsze jest miło.

ja B-12 biorę w tabletkach, mam teraz takie ze Stanów co to się jedną na 3 dni bierze, pół roku temu robiłem i miałem troszkę poniżej środka normy więc OK ale wtedy weganinem byłem 7 miesięcy, nie wiem jak ona szybko spada ale wolę brać i zobaczę na badaniach znów. A te krople to skąd masz?? 20 tysięcy procent ??

strona producenta http://www.puritan.com/b-complex-vitamins-021/vitamin-b-complex-sublingual-liquid-with-vitamin-b-12-002871

na dole kliknij na Label Information

są też na alledrogo http://allegro.pl/witamina-b-12-b-kompleks-plyn-59-ml-pod-jezyk-i3293601839.html

przedawkować podobno nie można bo co się nie wchłonie to się wysikuje :)

veganka, zapisałam sobie linka na b12 w ulubionych.Kupię jak przejdę na weganizm.Podejrzewam,że już teraz mam braki,ale cóż lekarz mi tego nie zbadał a nie lubię sama się diagnozować i leczyć.

Branża się już w Wyborczej odgraża.

Hans, a co piszą? nie kupuję gazet

Czy ten protest to z Stowarzyszenia Empatia?

nie, z Vivy http://www.viva.org.pl/marsz_protest_przeciwko_legalizacji_uboju_rytualne.html

O stratach na rynku tureckim (z 200 tys. ton do 20 tys. ton eksportowanej wołowiny) i rynkach w krajach arabskich, które zdobywali mozolnie. Do tego, że zakłady pozwą państwo o straty w wyniku utraty kontraktów i z pewnością wygrają, a także o tym, że pracę straci nie 5 tys. ludzi, a setki tysięcy i że zamykamy się przez to na świat, co oznacza wszechobecną stagnację. Jeśli wierzyć w dane które ten człowiek podawał, to z 90% eskportowanej wołowiny 30% stanowi wołowina halal i kosher.

a przy okazji dodam, bo nie wiem czy wiecie, UE wprowadziła zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach, tutaj jest lista firm, które testują/nie testują na zwierzętach, zwróćcie uwagę na produkty spożywcze, jest Milka, są Pieguski, Delicje, Jacobs i duuużo innych.

http://notest.pl/lista

a wiecie, że także na psach prowadzone są testy? http://notest.pl/uwolnij-psy-astra

i to http://stoptestom.info/index.php/home/130-mier-za-papierosa

cytat:

W wielu od lat wciąż powtarzanych testach, z których istnienia większość z was nie zdaje sobie nawet sprawy, zwierzęta zmuszane są do wdychania mocno skoncentrowanego dymu tytoniowego nieustannie przez ponad sześć godzin dziennie, przez okres nawet trzech lat! Ponieważ zwierzęta unikają wdychania toksyn, poddawane eksperymentom szczury umieszcza się w wąskich tubach, a dym papierosów jest wpompowywany bezpośrednio do ich nosów. W niektórych testach psy (głównie beagle) i małpy mają wycinane w gardłach dziury, a dym wtłaczany jest siłą do ich płuc poprzez rurki, na ich twarzach przymocowywuje się także specjalne maski. W innym powszechnie prowadzonym eksperymencie myszom i szczurom aplikuje się bezpośrednio na ich nagiej skórze smołę z papierosów, co powoduje wzrost nowotworów skóry. Znane są również eksperymenty, podczas których w psich penisach zamieszcza się elektrody, aby badać wpływ palenia papierosów na potencję seksualną.

Sami giganci: Unilever, Kraft Foods, Nestle, Procter&Gable. A Biały Jeleń, który wychwalam od najmłodszych lat, jest przyjazny zwierzętom. Ciekawe ile środków jest testowanych na ludziach bez ich wiedzy, po Pont Saint Esprit mnie niewiele zdziwi. Z tym, że nie wiem, czy możliwe jest całkowite wyeliminowanie testów.

Czasem się zastanawiam na ile świadomość społeczeństwa się zmienia, a na ile jest modelowana? Przecież rynek wege, to nie tylko produkty spożywcze, to odzież, muzyka itd.

Hans, też używam Jelenia :)

chciałabym, żeby prawo wymagało stosowania oznaczeń który produkt jest wegański a który nie, i które były testowane na zwierzętach. łatwiej byłoby robić zakupy nie chcę brać udziału w tym wariactwie, tylko pytanie jak się z tego wypisać...

To kwestia nacisków na rządy, strachu korporacji przed utratą zysków. Choć te wszystkie przewodniki wege itd. świadczą o tym, że zaplecze produkcyjno-usługowe raczkuje w Polsce, a sama żywność może mieć masę składników odzwierzęcych, które są tańsze/bardziej dostępne.

Zawsze możesz założyć własny wege interes. :-)

nie mam talentu do biznesu, a właśnie, lukk79, co z tym barem wegańskim? urodziło się coś z tego?

veganka, będziemy się starać o dotację z Kapitał ludzki - program bodajże VI, w ramach spółdzielni socjalnej, którą założymy, ale to trzeba obgadać jeszcze, na razie ciężko nam się wszystkim spotkać, ja i koleżanka piszemy pracę na obronę inż./licencjata, a druga koleżanka ma masę zamówień w związku z szyciem ubrań i się nie wyrabia. Kolejne wnioski o dotację będzie można składać na jesień (bodajże). I jest problem z lokalem wciąż, miasto chyba nie da. Może być ciężko z samej dotacji kiedy trzeba będzie dzierżawić lokal. No i ja też nie mam talentu do biznesu niestety, mam nadzieję, że pozostali lepiej się w tym czują. Jestem tylko zwykłym, szarym robotnikiem (ciągle oszukiwanym, hehe).

-- 11 cze 2013, 20:46 --

Co do alternatyw stosowania testów na zwierzętach to teraz w Toruniu będzie spotkanie "Metody alternatywne wobec badań na zwierzętach" prowadzone przed Monikę Gawlik, biotechnolożkę pracującą w branży farmaceutycznej, więc jakieś alternatywy chyba są :)

Polecam też obejrzeć film „Maksymalna Tolerowana Dawka”, (Kanada 2012, reż. Karol Orzechowski) w tym temacie - chociaż ja go nie oglądałem, ale słyszałem, że jest ciekawy. A właśnie zaraz spróbuję go pobrać i dziś chyba obejrzę, dawno nic nie oglądałem

a o czym ten film? jakieś tortury pokazują?

a o czym ten film? jakieś tortury pokazują?

nie ma tortur pokazanych, opisuje raczej możliwe alternatywy i mówi o testach jakie są obecnie ale bez epatowania zdjęciami z laboratoriów. ale i tak jest problem z pobraniem go na razie.

No i tutaj mam informację, że zakaz testowania kosmetyków wprowadzony przez UE można obejść - http://biotechnologia.pl/biotechnologia-portal/info/kosmetologia/23_aktualnosci/536972,koniec_testow_na_zwierzetach___prawo_wciaz_dziurawe_.html

ale nie bardzo mogę z tego artykułu zrozumieć tych wyjątków od zakazu, jakoś słabo wyjaśnione.

veganka, przeprowadzanie testów na psiakach szkodliwości palenia było głównym powodem i motywem do zaprzestania przeze mnie palenia

kasiątko, no to super, tak trzymaj :)

-- 12 cze 2013, 10:32 --

za radą lukk79, postanowiłam jeść bardziej RAW i oto dziś na śniadanie surowa kalarepka. chcesz mieć krzepę, wcinaj kalarepę!

smakiem nie zachwyca, może to kwestia przyzwyczajenia nie jadłam tego od dzieciństwa, ale poczytawszy o jej zdrowotnych właściwościach i bogactwie witamin zdecydowałam się zakupić to cudo natury.

powiedzmy, że da się zjeść...

mam też truskawki, jabłka, winogrona i gruszkę. w nagrodę za zjedzenie tej kalarepy

veganka, byłaś dzisiaj?

chciałem fajny obrazek - "potrawę" zamieścić ale jak napisałaś, że próbujesz RAW to nie będę Ciebie chyba demotywował...

byłam, jasne, że byłam :) był też Palikot i paru innych polityków :) ogólnie całkiem fajnie było, tylko trochę krótko. później może zdjęcia wrzucę.

a co to za potrawa?

I co Wy na to? Sojowy burger, z roszponką, natką pietruszki, czerwoną cebulą, ogórkiem małosolnym i awokado :D Z dodatkiem świeżej papryczki chilli!

veganka[/b], wrzuć jakąś fotkę jak dasz radę :)

a ja bym chętnie spróbowała wegańskiego burgera, czasem na mieście coś trzeba zjeść a nie ma co, Greenway idzie w dobrą stronę.

fotorelacja z protestu jest tutaj http://www.mmwarszawa.pl/photo/1793111/%E2%80%9EUb%C3%B3j+rytualny+jest+niemoralny%E2%80%9D.+Kilkaset+os%C3%B3b+protestowa%C5%82o+przed+gmachem+Sejmu

a tu fotki, które sama zrobiłam: