Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Lilith, hejka, no ja oglądam. 8)

 

nie czytałem książki, ale niedawno stwierdziłem, że nie będę dłużej czekał, (rok to przesada) i kupiłem sobie audiobook. na dniach zaczynam odsłuchiwanie. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

coma, co się stało, Karolciu?

 

 

 

 

Lilith, Kasiu, wczoraj już czułam się jakoś nieswojo.... nie wiem, dopadł mnie jakiś niepokój, taka beznadzieja, brak siły na cokolwiek, nie radzę sobie z pewnymi emocjami, nowymi dla mnie, ptrzestaję to wszystko ogarniać :-|

 

i znowu dopadają mnie myśli, pociąć się, schlać, albo naćpać...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, :( Jakaś koleżanka, przyjaciółka, ktokolwiek?

 

luk_dig, nie no, myślę, że nie będzie tak źle ;)

 

Kasiu, ja z koleżankami nie rozmawiam o takich sprawach, jest ojciec, który zawsze mnie wysłucha, ale ja już nie chcę mu truć dupy... Ale pewnie prędzej czy pozniej on i tak skapnie się że coś jest nie tak...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, wczoraj pobiłem rekord w ilości osób którym podpadłem. Te osoby już pewnie o tym zapomniały, ale nie ja, ja będę pamiętał swoje wpadki przez bardzo długi czas i się nimi zamartwiał. A dzisiaj pewien koleś wygłosił komentarz na mój temat, który w sumie pewnie był żartobliwy, ale ja oczywiście musiałem go odebrać jako złośliwy i cały dzisiejszy dzień zmarnowany. Dlaczego ja muszę wszystko brać do siebie i rozpamiętywać tak długo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego dzisiaj byłem w moim dawnym gimnazjum, z którym mam bardzo dużo złych wspomnień. Ledwo dałem radę tam wejść. A jak już weszłem, to wszystkie złe wspomnienia wróciły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, to wolisz, żeby to urosło i coś się stało? Nie lepiej jednak porozmawiać niż zrobić coś, czego później będziesz żałować? Myślę, że Twój tata jednak wolałby rozmowę z Tobą niż to, żebyś sobie coś zrobiła...

 

 

wolę to wszystko zdusić w sobie, może to minie, mam taką nadzieję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04 To co, jest coś, co mogłoby Ci sprawić przyjemność?

To może ja sobie włączę jakąś ładną muzykę i pomyślę nad jakimś konkretnym zajęciem które sprawia mi przyjemność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×