Skocz do zawartości
Nerwica.com

brak sensu zycia, chce tylko spac albo lezec pomocy :(((


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Klaudia

 

Ja miałam tak samo jak ty z tym że nie pracowałam i mogłam w łóżku leżeć non stop nic mnie nie ruszało. Czasami w domu się przy garach pokręciłam żeby coś zjeść i tyle. Moja kumpela nieraz chciała mnie wyciągnąć na spacer to myślałam że to bezsensu tak łazić po polu. Mama dzwoniła nieraz żeby mnie na grila zabrać też nie widziałam w tym nic fajnego. Totalna olewka na wszystko nic mnie nie cieszyło wszystko było bezsensu. Ryczałam w poduszke i użalałam się jaka ja to beznadziejna jestem.Pojawiały się ataki paniki i złe samopoczucie. Największą karą dla mnie było wyjście z psem na pole. Wkońcu poszłam do psychiatry diagnoza nerwica lekowa z dużym zadatkiem depresji. Dostałam tabletki i byłam u niej jeszcze dwa razy tak pogadać prywatnie 80zł wizyta. I zaczełam wyłazić z tego cholernego łóżka małymi krokami. Tabletki zadziałały ale sobie kupiłam książki np. "Jak pokonać lęk,Depresja"i inne i czytałam i stawiałam kroki do przodu. Zaczęłam chodzić na terapie grupową ale z racji iż jestem osobą wrażliwą po tygodniu terapeutka doradziła mi terapie indywidualną. Też lubie psiaki mam dwa i chętnie z nimi wychodze na spacery. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem życie kończy się w wieku w którym decyzje podejmujemy sami, czyli 17+

 

Ja będąc niepełnoletnim czułem się jakiś taki ubezwłasnowolniony (mimo, że miałem normalną rodzinę, nikt mnie nie trzymał na łańcuchu) - ze względu na wiek za mało w życiu ode mnie zależało (niepełnoletność, szkoła), czułem, że gdybym już był dorosły mógłbym zrobić więcej.

 

po co żyć skoro późniejsze życie wcale nie da nam radości?

 

Życie nie ma sensu, co do tego chyba wszyscy na tym forum powinni się zgadzać...

 

Bo powiedzenie pieniądze szczęścia nie dają to największa bzdura która pociesza biednych.

 

Oczywiście, że szczęścia nie dają, ale cytując pewien polski film szczęściu pomagają i mieć je trzeba.

 

Praca powinna szukać nas, a nie my pracy.

 

Ja tak mam. Nigdy nie szukałem pracy, to ja dostawałem propozycje. Nie musiałem mieć mitycznych "znajomości" ale oczywiście ktoś musiał mnie znać, żeby mi taką propozycję dać, no bo gdyby nikt mnie nie znał, to skąd by wiedział, że ja istnieję i coś umiem.

 

po pierwsze musimy się wyróżnić z tłumu, wybić się z nędznej szarej plamy, i wnosić coś do świata, robić coś, aby szarzy ludzie byli naszym paliwem a nie my paliwem ludzi kolorowych, dzięki temu procent ciekawego życia zwiększy się, praca dawać będzie nam satysfakcję i radość

 

Ciekawie napisane, być może tak mam/miałem. I wiesz co, też mam depresję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudia, farmakoterapia, czyli leki, jakie zażywasz, to zbyt mało, by poradzić sobie z nerwicą. Owszem, leki znoszą przykre objawy, ale kiedy leki odstwisz albo schodzisz z dawki (jak teraz), to problemy wracają i kiepski nastrój znowu się nasila. Zapytaj w Hiszpanii u swojego lekarza psychiatry o możliwość terapii albo spotkań z psychologiem. Rozmowa ze specjalistą i możliwość przepracowania spraw, z ktorych niejednokrotnie sobie nie zdajemy sprawy, mogą być naprawdę pomocne. Zresztą wiele osób z tego forum, cierpiących na nerwicę, korzysta z pomocy terapeutów i mogą się wypowiedzieć na temat korzyści z tego typu wsparcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

majcyk30, no niby nic do stracenie ale sie trzeba przemoc i zalatwic tego psychologa i ruszyc tylek a tu mam problem :-| wszystko odstawiam na jutro a jutro na pojutrze bo zawsze mi brak czasu jak pracuje a jak nie pracuje do gnije w lozku do 15. Do pracy wiem, ze musze isc to wstaje o 5 rano bo mam na 6, a ze wiem, ze lekarz nie ucieknie to wylaczam budzik i spie dalej. Nie mam mocnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×