Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam, potrzebuję pomocy :(


PechowaJednostka

Rekomendowane odpowiedzi

Mam na imię Michał, mam 19 lat...

Na wstępie zaznaczę że nie jestem ćpunem,

W sierpniu tego roku zdarzyło mi się zapalić szałwię... ze to była ona dowiedziałem się po fakcie.

Miałem straszny stan... jakby spowolnienie czasu, uczucie wiecznego bólu, myślałem że umarłem itp. Przeżyłem to jakoś minęło.

Około tygodnia potem zaczęły mnie męczyć dziwne bóle głowy... jakby ucisk, Cały czas jestem niespokojny, nie mogę przestać o tym myśleć, boję się że ten stan wróci.

Dwa razy miałem napady strasznego lęku że te schizy były prawdziwe, lękowi towarzyszyło szybkie nawalanie serca, duszności, suchość w gardle, wręcz bolesne ciarki na całym ciele.

Po takim ataku następnego dnia nie mam wcale apetytu... dosłownie nie mogę niczego przełknąć...

Za dnia jakoś sobie radzę, najgorzej jest w nocy... mam problemy z zaśnięciem i budzę się po kilka razy ( bardzo chce mi się wtedy pić).

Wiem że może wymagam wiele, ale prosiłbym żeby ktoś choć trochę rozjaśnił mi w głowie. Czytałem dużo w internecie... ale nie jestem przecie lekarzem :/

Czy to może być stan stresu pourazowego, nerwica czy może już naprawdę postradałem rozum?

Z góry dziękuje za poświecenie czasu na przeczytanie mojego postu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj.takie stany czasami występują po zażyciu jakiegoś narkotyku.wiele osób ma z tym problem.myślę,że powinieneś udać się do lekarza.opowiedz mu dokładnie wszystko.poczytaj w sieci o narkotykach i nerwicy.trzymaj się :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×