Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co się ze mną dzieje?


olejmy_wszytsko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 16 lat i od pewnego czasu widzę, że coś się ze mną dzieje. Wszystkim się przejmuję, czuję przygnębienie, na wszystko reaguję płaczem (od jakiegoś czasu gdy płaczę duszę się tzn. szybko i płytko oddycham, zginając się w pół) chodź staram się to ukrywać przed znajomymi jak i rodziną. Nie mogę znaleźć z nikim wspólnego języka, całe dnie siedzę sama w pokoju. Z rodzicami prawie że nie rozmawiam, a znajomi uważają moje problemy za normalne. Często mam myśli samobójcze, często się samo okaleczam. Nie mam z kim porozmawiać i zwierzyć się ze wszystkiego, więc pomyślałam, że na tym forum ktoś mnie zrozumie i wysłucha. Osobiście nie potrafię rozmawiać z ludźmi, jestem zamknięta, odrzucam od siebie próbujące nawiązać ze mną kontakt osoby, bo nie chcę im zawracać głowy moimi problemami. Obecnie dochodzi presja nauki, rodzice oczekują ode mnie wysokich ocen, a ja mimo że uczę się całymi dniami, nie potrafię się skupić, przez co oceny nie są zadowalające. Proszę o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze: Musisz się zastanowić, czy to nie jest przypadkiem "ten wiek". oraz, cz coś cię gnębi i niepokoi..

po drugie: Może masz po prostu takie dni. Mam kumpele co się samo okaleczała ale wyrosła z tego.

po trzecie: jeżeli myśli samobójcze się często powtarzają powinnaś pójść do PSYCHOLOGA, który pokieruje tobą dalej

Musisz powiedzieć rodzicom, ponieważ oni są twoim oparciem. Twoje zdrowie jest najważniejsze, gdyż jestes młoda a jeżeli to nerwica to może ona się pogłębić w dalszym życiu.. więc u terapia byłaby niezbędna.

Zastanów się, poukładaj sobie w głowie wszystko i nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył cię z gry.

Próbujesz ukrywać wszystko co się z tobą dzieje. To oczywiste, że duszenie w sobie emocji może prowadzić do depresji a w gorszym przypadku do nerwicy lękowej bądź natręctw. Radzę najpierw się zastanowić nad tym co napisałam a gdy dojdziesz do pewnym wniosków zrobić to co uważasz za słuszne.

Pozdrawiam i wierzę, że dasz sobie radę

PS: Miałam w twoim wieku podobne objawy, które mam do dziś. Mam dni kiedy płaczę i nie radzę sobie z życiem. ale walcze z tym i jest dobrze. Ty też jesteś silna i z pewnością dasz sobie radę. A jeżeli nie, psycholog będzie najlepszym rozwiązaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×