Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

nazywam się niewarto, to masz tak jak ja ;)

Mnie często ludzie pytają czy nie mam dość, bo po pięciu latach już by im się więcej nie chciało ;)

Chociaż ostatnio mnie jakieś wypalenie przez depresję dopadło i nie mam weny nawet na rzeczy, które lubię... Też tak czasem masz? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., ja czasem mam chwile zniechęcenia, gdy wykładowcy nie współpracują. Ostatnio umówiłam się z jedną wykładowczynią, że wyśle mi sylabus i pytania na maila, no i tego nie zrobiła od ponad tygodnia.

Nauka jest raczej tym, co mnie wyciąga z depresji, no ale chwile zniechęcenia mam czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nazywam się niewarto, zazdroszczę, że tak to u Ciebie działa.

Ja mam od jakiegoś czasu straszliwe wypalenie. Zalegam z publikacją na temat, który mnie interesuje, a nie mam siły. W sumie to już właściwie z dwoma zalegam.

Mam wrażenie, że wszyscy są lepsi ode mnie i to mnie dobija i odbiera chęci. Chociaż mam obiektywne dowody, że wcale tak nie jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., ja jak mam największą depresję, to zaczynam pisać i pisanie powoduje, że jest mi lepiej. Poprawia mi się nastrój, bo mam obiektywny dowód, że nie jest tak źle, bo mogę coś wykreować.

Ale miałam raz depresję poszpitalną, spowodowaną źle dobranymi lekami i wtedy niestety wszystko sprawiało mi trudność, na studiach musiałam wziąć dziekankę. No ale właśnie w czasie tej rocznej przerwy napisałam doktorat, szło mi to bardzo ciężko, ale kolejne napisane strony sprawiały, że czułam się lepiej.

Jeśli nie masz na razie siły, to nie rób nic na siłę, będzie lepiej, to napiszesz tę publikację.

Ja się nie przejmuję tym, że są lepsi ode mnie, zawsze znajdą się lepsi i gorsi, chyba najlepiej jest się po prostu nie porównywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nazywam się niewarto, ja mam czasem momenty, że mam ochotę sobie zrobić rok przerwy...

Ale to nie w moim stylu, ja się nie poddaje, było gorzej i się nie poddawałam itp itd

Miałam nadzieję na staż zagraniczny, tak, żeby zająć się tylko jedną rzeczą na raz i wszystkie niezałatwione sprawy i stresy zostawić tutaj. Niestety nie wyszło.

Muszę się wygrzebać, a nie mogę :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., a na którym roku jesteś? Ja niestety musiałam wtedy wziąć dziekankę, bo miałam akatyzję i nie byłam w stanie usiedzieć na jednym miejscu dłużej niż pół minuty. To było straszne. :( Mi też nie zawsze wszystko wychodzi, wiele rzeczy mi nie wyszło, ale chyba najważniejsze to się nie poddawać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., a bo ja myślałam, że jesteś jeszcze studentką. No to na studiach doktoranckich, z tego co wiem, nie ma w ogóle urlopów dziekańskich, ale za to możesz sobie studia przedłużyć, co na pewno wiesz. :smile: Najwyżej jak się nie wyrobisz z pisaniem pracy, to sobie przedłużysz. A inne publikacje mają małe znaczenie, ważne żebyś jakiś miała, ale nie musisz szaleć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza
Jem czekoladę.

mniaaam, mam od kilku dni parcie na czekoladę (w różnych postaciach może być) :105::zonk:

No to zrobię Ci jeszcze większego smaka, bo mam Milkę. :mrgreen:Zakładam, że każdy ją uwielbia. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×