Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli mogę się wtrącić do wątku o escitalopramie - ten lek miał bardzo dziwne działanie na mnie. Wykańczały mnie jego skutki uboczne i ostatecznie zmusiły do odstawienia (i powrotu na fluo), ale co ciekawe uboków nie było wcale przez pierwsze dwa tygodnie stosowania 20mg, dopiero po tym okresie zaczęły się pojawiać, i po 6ciu tygodniach byłem już znowu na fluoksetynie. Co się działo? Zawroty głowy, duszności, nieregularna praca serca, zmęczenie, bóle mięśni i stawów. Te doznania narastały z czasem, zamiast się zmniejszać. Mój lekarz z trudem uwierzył mi że tak właśnie było a nie na odwrót.

Teraz mam tylko nadzieję że jeśli wejdę na citalopram, nie będzie tak samo, ale to całkiem prawdopodobne, prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Citalopram przede wszystkim dlatego, że jeszcze go po prostu nie brałem i nie daje mi to spokoju (takie moje obsesyjki). Fluoksetyna 60mg wciąż wchodzi w grę, a na wenli byłem 2 lata i działała bardzo dobrze, dopóki nie przestała - dobrze nam było razem, ale wenla i ja to już przeszłość :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, słuszna uwaga :) Na razie skupiam się na zaliczaniu esesarajów i w ogóle nowoczesnych leków. Na hardkory może przyjdzie czas później (mój doktor stwierdził że zapewne prędzej czy później dojdziemy do klomipraminy), chociaż chciałbym żeby starczyło mi rozsądku i abym trzymał się od trójpierścieniowych z daleka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie, niby warto spróbować wszystkiego żeby sobie pomóc, ale chyba jednak lepiej zostawić TLPD innym albo przynajmniej wstrzymać się z próbowaniem, póki są jeszcze nowocześniejsze, bardziej bezpieczne leki do wypróbowania. Chociaż faktycznie mogą one być pomocne osobom, u których SSRI nie chcą działać. U mnie jednak działają, z tym że nie zawsze odpowiednio. Chociaż o sertalinie mam tylko dobre rzeczy do powiedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klomipramina miala dla mnie nieco odmienne dzialanie niz ssri. W porownaniu do paroksetyny to moze i nawet byla lepsza,nie powodowala takiego splycenia uczuc ,bardziej pobudzala do zycia aczkolwiek tez w godzinach zwykle populdniowych nadchodzila straszna seenosc i zmulenie jak w przypadku paro...poranki bylo lepsze. Nieco mniejsza nerwowosc i napiecie..ale tez odczuwalne. Wytrawny zjadacz psychotropow wie ze jej dzialanie na sertoninie nie jest az tak silne jak w przypadku ssrajow. Powodowala u mnie z minusow suchosc w ustach i to wrecz masakryczna (nie dalo sie latami gadac nawet)..:D. Slabsze dzialanie na serotonine ale odczuwalne na noradrenaline.

 

Ten lek najlepiej mi sie kojarzy z okresem odstawienia :105: . Mialem wtedy lekka hipomanie i to byl chyba wlasnie najlepszy mozliwy dla mnie nastroj jaki moglbym osiagnac dzieki lekom bo cechy osobowosci unikajacej jednak byly nadal ...niestety osobowosci lekami nie zmienimy . Zawsze cos bedzie nie tak..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lubudubu, masz rację że lekami osobowości się nie zmieni, ale możemy sobie nimi sporo pomóc. Mój problem to zab. osobowości mieszane, z przewagą zaburzeń lękowych. Wiem już że na pewne rzeczy nie ma rady, ale wiem też że na właściwym leku może być lepiej, na przykład jeśli lek uspokaja mnie i dodaje pewności siebie, mniej dokuczliwe i nasilone stają się inne objawy. Jeśli uda się zmniejszyć lęk, nie będę już zachowywał się aż tak (w swoim mniemaniu) dziwnie, co automatycznie poprawia mój nastrój, choćby tylko nieznacznie, ale to zawsze coś. Na chwilę obecną dobrze robi mi risperidon, który jednocześnie aktywizuje mnie, dodaje nieco żywotności, a przy tym tłumi pewne myśli i tendencje do rozkminiania rzeczywistości na czynniki pierwsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rps, wenla weszła u mnie stosunkowo łatwo i już po dwóch tygodniach zauważyłem poprawę przy 75mg - twardy jesteś że tak długo wytrzymujesz i znosisz swoje problemy, ja bym po miesiącu walnął w kąt i się obraził :)

To nie tak że sertralina nie działa. Tak naprawdę wiem że powinienem na niej zostać, wciąż działa i jest całkiem dobrze ogólnie, ale... czegoś mi zawsze brakuje, czuję jakiś niedosyt i nie mogę pozbyć się myśli o zmienianiu leków co jakiś czas, niezależnie od tego czy działają. To się lekomania zdaje się nazywa... W każdym razie mówię sobie że jeśli citalopram nie wypali, zawsze mogę wrócić do sertry, a cital będę miał przynajmniej zaliczony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depas, a nie powinno być tak, że bierzesz sertrę póki działa i cieszysz się, że działa (bo przecież wiesz na co co działa), a nie sprawdzasz inne leki, żeby wiedzieć czy nie zadziałają jakoś lepiej? gdyby jeszcze SSRI działały od pierwszej piguły można by tak sprawdzać, ale takie wchodzenie na lek, czekanie aż zaskoczy itp. To przecież uciążliwe.

 

-- 29 gru 2012, 12:29 --

 

lubudubu, nie zgadzasz się z depas, że leki mogą przez redukcję dokuczliwych objawów pomóc w zaburzeniach osobowości? 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wziąłem dopiero 3 tabletki, ale już się zastanawiam czy nie zaprzestać ich zażywania. Nie mam żadnych objawów ubocznych, ale boje się, że leki mi nie pomoga, a wręcz pogorszą mój stan, że jak wejde w leki to już z nich nie wyjde. Bez leków jakoś sobie radze,ale chciałbym spróbować czegoś co by mi pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bułka, a na co bierzesz ten zestaw? jakieś zaburzenia osobowości czy lęki?

 

lubudubu, przecież cziki_83, napisała, że brak uboków, wchodzi gładko. Nie prowadź tu kuracji antylekowej. Niech każdy sam się przekona jak mu na lekach i ewentualnie dojdzie do wniosku, że woli się męczyć bez :lol: Ale co racja to racja, jak już się zacznie brać to raczej na stałe, z krótkimi przerwami, zwykle się wraca, do końca życia pigułka z rana i z wieczora, i wizytka co 3 miesiące u doktórka-magika :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co racja to racja, jak już się zacznie brać to raczej na stałe, z krótkimi przerwami, zwykle się wraca, do końca życia pigułka z rana i z wieczora, i wizytka co 3 miesiące u doktórka-magika

Elfrid , można brać ,oby tylko żyło Nam sie lepiej , znośniej i rrrrraadośniej ;)

Ludzie ( głównie emeryci) tyle żrą tych lekarstw , to co , my nie możemy ,,,chociażby żeby przetrwać , na tip-top ,do jutra.

Przecież jesteśmy chorzy.Mamy prawo!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchaj nie wiem co ci po glowie chodzi. Skoro dziewczyna daje rade bez lekow to niech ich nie bierze .Logiczne ze moze sobie popsuc sobie stan w ktorym jest. Nie mowie tylko o stronie fizycznej ale i tej psychicznej (wkurw/napiecie/nakrecene nerwicy..moze kojarzysz takie stany?:). Ale jak tu rozmawiac z osoba ktora uwaza ze apap ma wiecej skutkow ubocznych niz ssri. Gdyby byly tak zajebiste i tak zdrowe/ tak dobrze tolerowane przez organizm to ludzie trzymali by sie jednego leku i nie zmieniali ( czyz nie elfrid? :P ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy użytkownicy psychotropów korzystają z tego forum. Nie demonizujmy leków

Wiesz , mam koleżkę , któremu nigdy nic psychicznie nie dolegało ,ale razu ktoregoś poleciłem mu Wenlafaxynę( nawet nie pamiętam powodu) . Żre juz ponad dwa lata po 37,5mg/d. i bardzo sobie chwali ,ze czuje się bardzo dobrze.( On nawet nie wnika w szczegółły)-" Prawie jakkk amfetamina"- to jego słowa.haha

Sam chłopina nie wiedział ,że był niezdrów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×