Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 2.04.2022 o 11:01, Marcelina 28 napisał:

To dziwne że lekarz kazal mi po 10 dniach nie poczuję poprawy to zwiększyć do 15 mg. Nie chce zwiększać i nie wiem teraz co robic. Najgorzej boje się sklepów i wyjscia w miasto,chociaż nie próbowałam od lutego. Już zapomniałam jak wygląda mój kochany Kołobrzeg 😂

Ja bym nie zwiększała…jestem zdania, że nie zawsze trzeba ślepo ufać lekarzowi. Warto obserwować też siebie…

 

Jezeli miałabym coś Ci poradzić, to zaczęłabym już wychodzić ze strefy komfortu i ćwiczyłabym powoli wychodzenie. Musisz zrobić pierwszy krok i potem z czasem będzie coraz lepiej. Potraktuj to jak trening, a trening jak wiadomo czyni mistrza. Znam ludzi, którzy tak jak Ty nie wychodzili z domu, ćwiczyli, czasami uciekali ze sklepu itd, a potem wyszli z nerwicy bez leków. A my mamy jeszcze wsparcie w postaci Esci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Venencja napisał:

Ja bym nie zwiększała…jestem zdania, że nie zawsze trzeba ślepo ufać lekarzowi. Warto obserwować też siebie…

 

Jezeli miałabym coś Ci poradzić, to zaczęłabym już wychodzić ze strefy komfortu i ćwiczyłabym powoli wychodzenie. Musisz zrobić pierwszy krok i potem z czasem będzie coraz lepiej. Potraktuj to jak trening, a trening jak wiadomo czyni mistrza. Znam ludzi, którzy tak jak Ty nie wychodzili z domu, ćwiczyli, czasami uciekali ze sklepu itd, a potem wyszli z nerwicy bez leków. A my mamy jeszcze wsparcie w postaci Esci. 

Już trochę sie przelamałam bo pojechałam autem po córkę,a jutro czy chce czy nie misze jechać z młodszą do lekarza bo narzeka na ucho.  Już długo mam nerwicę ale nigdy,NIGDY nie zamknęla mnie ona w domu tak jak teraz.Jestem już 10 dni na 10mg ale narazie czuje się gorzej niż np 2 tygodnie temu. Schodzę również z lamotryginy i to może też tak działa że czuję większe lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2022 o 12:52, acherontia styx napisał:

Na lęki przed wychodzeniem jest jedna baaardzo skuteczna metoda. Konieczność wyjścia chociażby do sklepu.
Miałam w swoim życiu okres gdzie lęki praktycznie uniemożliwiały mi wyjście z domu, a że mieszkałam wtedy sama to miałam do wyboru, albo wyjść, albo głodować przez miesiąc 🤷‍♀️ 

U mnie ten stan był co prawda przejściowy i spowodowany włączeniem nowego leku, ale metoda i tak skuteczna 🙋‍♀️ wychodziłam bo musiałam.

Pewnie tak jest. Ja natomiast wychodziłam od początku na siłę nawet po jeden chleb, a duże zakupy robiłam z dostawą, żeby nie dźwigać 😂😂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.04.2022 o 17:27, Venencja napisał:

Pewnie tak jest. Ja natomiast wychodziłam od początku na siłę nawet po jeden chleb, a duże zakupy robiłam z dostawą, żeby nie dźwigać 😂😂 

Mailas takie doly przy wchodzeniu na esci? Ja dzis wziełam 13 tabletkę 10 mg. Poczułam ogromny lęk,ktorwgo nie miałam już z miesiac i smutek ogromny. Musiałam łykać xanax. Czy to możliwe że jeszcze skutki uboczne w postaci nasilenia lęków?  Ostatnio czulam sie już w miarę a dziś takie coś....zaczynam wątpić w to esci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

Mailas takie doly przy wchodzeniu na esci? Ja dzis wziełam 13 tabletkę 10 mg. Poczułam ogromny lęk,ktorwgo nie miałam już z miesiac i smutek ogromny. Musiałam łykać xanax. Czy to możliwe że jeszcze skutki uboczne w postaci nasilenia lęków?  Ostatnio czulam sie już w miarę a dziś takie coś....zaczynam wątpić w to esci.

A ile już bierzesz? 

Nie wątp, u mnie na początku brania miałam takie wahania że też myślałam że leki nie działają albo nie wiadomo co. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kamilcia85 napisał:

A ile już bierzesz? 

Nie wątp, u mnie na początku brania miałam takie wahania że też myślałam że leki nie działają albo nie wiadomo co. 

Biore 13 dni 10 mg. Było już dobrze po 2 tygodniach na 5 mg,odkad weszłam na 10 mg zaczeły sie jazdy,lęki wróciły mi 11 dnia na 10 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

Biore 13 dni 10 mg. Było już dobrze po 2 tygodniach na 5 mg,odkad weszłam na 10 mg zaczeły sie jazdy,lęki wróciły mi 11 dnia na 10 mg.

Cierpliwości. Mi po około miesiącu wszystko sie unormowało a tak to też miałam dnia bardzo dobre a za chwilę zjazd. Teraz też tak mam, bo lekkomyślnie opuściłam kilka tabletek i pojawiły się takie objawy jak na początku leczenia. Od ponad 2 tygodni biorę 10m regularnie i mam mega wahania. Np w poniedziałek było bardzo w porządku, we wtorek wieczorem mnie dopadło, trzymało do środy wieczorem, dzisiaj znowu jest lepiej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Marcelina 28 napisał:

Mailas takie doly przy wchodzeniu na esci? Ja dzis wziełam 13 tabletkę 10 mg. Poczułam ogromny lęk,ktorwgo nie miałam już z miesiac i smutek ogromny. Musiałam łykać xanax. Czy to możliwe że jeszcze skutki uboczne w postaci nasilenia lęków?  Ostatnio czulam sie już w miarę a dziś takie coś....zaczynam wątpić w to esci.

Tu jakaś dziewczyna na forum pisała, że jest weteranką i żeby Esci działało dobrze trzeba brać 2 miechy pełną dawkę. U mnie też różnie, mam dni ok, a mam takie, że odechciewa mi się wszystkiego. Ale idealnie nie jest nigdy, jeszcze nie miałam takiego dnia,  żeby czuć się jak przed nerwicą. Często jestem zmęczona, jak mam większy wysiłek to mi lęki się włączają. Często walę drzemki w ciągu dnia, a do tego jeszcze mi dokuczają bóle brzucha i kręgosłupa…czekam aż to wszystko minie…u mnie już 34 dni na dawce 10mg. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, kamilcia85 napisał:

Co bierzecie na ból głowy? Bolała mnie przez kilka dni ale lekko a dzisiaj jest katastrofa. Wzięłam apap extra ale żadnej ulgi. 

Ja biorę Ibuprom, a na ból kręgosłupa brałam Diclovit. Nie pitolę się w tańcu 😜 bo Apap na mnie nie działa…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Venencja napisał:

Ja biorę Ibuprom, a na ból kręgosłupa brałam Diclovit. Nie pitolę się w tańcu 😜 bo Apap na mnie nie działa…

Wcześniej też normalnie brałam czy Ibuprom czy Nurofen ale boję się że mogą jakoś zaburzyć działanie leków i znów zacznę się gorzej czuć 🤯

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2022 o 19:34, Venencja napisał:

Ja biorę Ibuprom, a na ból kręgosłupa brałam Diclovit. Nie pitolę się w tańcu 😜 bo Apap na mnie nie działa…

I jak sie czujesz? Jakoś działa ten escitalopram u Ciebie po takim czasie? Ja juz po 15 tabletkach 10 mg i dalej mam lęki😢

Edytowane przez Marcelina 28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Marcelina 28 napisał:

I jak sie czujesz? Jakoś działa ten escitalopram u Ciebie po takim czasie? Ja juz po 15 tabletkach 10 mg i dalej mam lęki😢

Tak, czuję się coraz lepiej. Zaskoczył w końcu. Po tym jak ostatnio narzekałam, że nie miałam żadnego w 100% dobrego dnia od kiedy biorę Esci, od 2 dni czuję się świetnie. Praktycznie normalnie 😱😱😱 jestem w mega szoku! Płakać mi się chce z radości! Pewnie będą jeszcze słabe dni, ale jest serio z dnia na dzień coraz lepiej. Zostaję już na 10mg, już 5 tyg biorę tę dawkę…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2022 o 17:15, Marcelina 28 napisał:

A czy esci zadzialalo u Ciebie na wszystkie objawy nerwicy? Ataki paniki itp?

Za pierwszym razem po około miesiącu wszystko minęło czułam się jak przed tym wszystkim. Teraz jeszcze miewam nie do końca dobre dni ale jest o niebo lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kamilcia85 napisał:

Za pierwszym razem po około miesiącu wszystko minęło czułam się jak przed tym wszystkim. Teraz jeszcze miewam nie do końca dobre dni ale jest o niebo lepiej.

Polecam Ci psychoterapię. Tylko ona potrafi pomóc w 100% przy naszych zaburzeniach. Ja wracam po świętach…w ogóle ja jestem po jednej długiej psychoterapii (6 lat temu chodziłam) i teraz mam wrażenie korzystam z wiedzy, którą wtedy nabyłam…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Venencja napisał:

Polecam Ci psychoterapię. Tylko ona potrafi pomóc w 100% przy naszych zaburzeniach. Ja wracam po świętach…w ogóle ja jestem po jednej długiej psychoterapii (6 lat temu chodziłam) i teraz mam wrażenie korzystam z wiedzy, którą wtedy nabyłam…

Mam w planach. 

4 lata temu tabletki pomogły mi na 100%. Teraz ze swojej winy miałam nawrót, bo nie brałam regularnie leków. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.04.2022 o 17:50, Marcelina 28 napisał:

A silną miałas nerwicę przed? I bierzesz esci 4 lata?

Nie wiem czy była silna, nie umiem tego określić. Po prostu zaczęło się od zawrotów głowy i dziwnego samopoczucia. Tak biorę 4 lata.

 

Eh u mnie już było dobrze, 3 dni po gorszym dniu były bardzo dobre a dzisiaj znów gorzej. Wiem że lek musi się rozkręcić ale kurcze nienawidzę się tak czuć. Tym bardziej że nie mam komu się wygadać. A co najważniejsze muszę być jutro w pracy a boję się że nie podołam. 

Wpadłam też na pomysł że można byłoby założyć jakąś grupę na np telegramie i tam sobie gadać o tych naszych chorobach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kamilcia85 napisał:

Nie wiem czy była silna, nie umiem tego określić. Po prostu zaczęło się od zawrotów głowy i dziwnego samopoczucia. Tak biorę 4 lata.

 

Chodziło mi głównie o to czy miałaś lęk i ataki paniki. Czy normalnie przed lwkami mogłaś funkcjonować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Marcelina 28 napisał:

Chodziło mi głównie o to czy miałaś lęk i ataki paniki. Czy normalnie przed lwkami mogłaś funkcjonować?

Ataki paniki miałam kilkukrotnie, większość chyba już jak brałam leki. A zanim zaczęłam brać to siedziałam w domu, w pracy nie dałabym rady. I ogólnie od kiedy zaczęło się wszystko siedziałam w domu nie pracowałam ale raz na jakiś czas wychodziłam z domu. U mnie raczej nie jest to silne ale to dziwne uczucie roztrzesienia, gorąca i osłabienie mnie totalnie rozstraja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kamilcia85 napisał:

Nie wiem czy była silna, nie umiem tego określić. Po prostu zaczęło się od zawrotów głowy i dziwnego samopoczucia. Tak biorę 4 lata.

 

Lekarz nie próbował z tobą odejścia od leków? 4 lata leczenia farmakologicznego to dość długo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Potejto napisał:

Lekarz nie próbował z tobą odejścia od leków? 4 lata leczenia farmakologicznego to dość długo 

Próbowałam. Objawy wracały. Lekarza ogólnie mówił że jeśli będzie więcej niż jedna próba odstawienia a objawy będą wracać to leki trzeba brać bezterminowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×