DOKSEPINA (Doxepin Teva)

[Gość]

Witam wszystkich.

Jest mi niezmiernie miło poznać

 

osoby, ktore jak ja borykają się na co dzień z tą wstrętną nerwicą.

Mnie nerwica dopadła rok temu. Zanim poszłam do

 

psychiatry nałykałam się różnych leków na serce, na nadciśnienie itd. ale nic to nie dało.

Dopiero psychiatra przepisał

 

mi DOXEPIN. Na początku brałam 3xpo 10mg.- mój stan się polepszył do tego stopnia, że postanowiłam sama sobie zmniejszyć

 

dawkę i brałam tylko 1x dziennie.( byłam pewna, że chorobę mam już za sobą). Ala to byłoby zbyt piękne. Objawy wróciły. I

 

znowu brałam DOXEPIN, ale tym razem 25mg 3xdziennie. przez jakiś czas brałam te leki, ale zmęczyły mnie one( bo ile można

 

brać!).

Postanowiłam przestać brać i od maja b. roku zaczęlam leczyć się homeopatycznie bez innych leków. Miesiąc temu

 

znów odwiedziłam mojego psychiatrę bo objawy wróciły. Biorę DOXEPIN 3x10mg. ale krople homeopatyczne biorę nadal. Zaczęłam

 

również wizyty u Pani psycholog.

Nie wiem może coś to pomoże?

 

Czy ktoś z Was brał lub bierze obecnie DOXEPIN

 

?

Jak on na Was działa bo u mnie raz jest lepiej, a raz gorzej.

Czasami objawy nasilają się, a w szczególnoości uczucie

 

ciężkiej głowy, trzęsące się wszystkie wnętrzności - jakbym była na kacu. Uderzenia gorąca, zawroty głowy i takie dziwne

 

uczucie w brzuchu jakbym jechała windą -przeciążenia. NIe wiem czy u kogoś zWas występują również takie objawy -

 

tzw.szarpnięcia. Uczucie szarpnięcia w bok lub w dół. CZujesz jakbyś miał upaść, przewrócić się, ale tak nie jest ponieważ

 

to"szarpnięcie" trwa ułamek sekundy. Ja to mam kila razy w ciągu dnia.

Czy to normalny objaw nerwicy?

Pozdrawiam

 

wszystkich i z góry dziękuję za odpowiedź. :)

 

// Temat przeniesiony do

 

subforum 'Leki' (dop. Lith)

[Gość]

hej!!!!mam na imi eela i mam 25 lat.przeszłam bardzo

 

cięzkoą depresję w wieku 16 lat, leczyłam sie także doxepinem, ale wspominam to jako koszmar.tabletki totalnie mnie

 

otumaniły. chodziłąm wtedy do szkoły.i było mi bardzo cięzko pogodzic lekcje, naukę i spotkania z koleżanbkami i kolegami, z

 

braniem tym prochów. notując robiła okropne błędy, stylistyczne, pisałam jakieś dziwne słowa ktorych normalnie bym nie

 

napisała. kiedyś koleżanka pożyczyła ode mnie zeszyt by coś przepisac, żartujac powiedziała, ze chyba brałam jakieś

 

narkotyki, bo nic nie rozumie z tego cio napisałam. na lekcjach chciało mi się spać. mie wiedziałąm co mowia do mnie

 

nauczyciele i koledzy.byłam zaspana , zagłuszona i żylam w swioim świecie. wyrwana do odpowiedzi nie wiedziałam o co chodzo.

 

dotąd pisane przeze mnie bardzo ładne wypracowania, przekształcily sie w jakieś wypociny.nauczycielka , wiedziała ,ze jestem

 

chorowita(ale nie wiedziaął nic o depresji) i chyba tylko ze współczócia stawiała mi oceny mierne, ale zasługiowałam na

 

niedostateczne.jeżyk strasznie mi sie plądtał, ludzie nie wiedzie;li co do nich czasem mowie-tak wygladało ok pół roku ...nie

 

chcę tego wspominac...doxepin moze i jest skuteczny, ale napewno nie jest odpowiedni dla każdego ipowinein być zalecany w

 

roznych dawkach, w zależności od czynników indywidualnych danego pacjenta...pozdrawiam

[Gość]

Ja biore doxpin od 3 lat i jest ok. Trzeba duzo czasu, wiec

 

badz cierpliwa.

[Aniolek_74]

Mam to teraz przepisane... ale jakos boje sie wykupic recepte... niewiem jakie będą skutki uboczne...

[piotr.poznan]

czesc na depresje choruje juz rok bralem doxepin ale nic mi nie pomagal.teraz mam tritico cr 75 na noc i paxtin na dzien .po tritico z snem nie mam problemu i polecam wszystkim ale samo tritico nie wystarczy .na dzien biore paxtin 20 ale dopiero dwa dni czy ktos mi moze opisac ten lek .pozdrawiam i dziekuje

Edytowane 4 Marca 2006 przez Gość

[innge]

piotr.poznan, witaj... ja tez cierpie na depresje... ciezka... i z recydywa ...

 

ja zdecydowalam sie na inny lek: sertralina (Zoloft, Asentra, Stimuloton, Gladem) -tez z grupy SSRI

 

SSRI - paroksetyna.

 

Paroksetyna - selektywny inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny.

 

Nazwa chemiczna: (-)-trans-4-(p-Fluorofenylo)-3-{[3,4-(metylenodioksy)-fenoksy]-metylo}-piperydyna trans-(-)-3-[(1,3-Benzodioksolo-5-iloksy)-metylo]-4-(4-fluorofenylo)-piperydyna (-)-trans-5-[(4-p-Fluorofenylo-3-piperydylo)-metoksy]-1,3-benzodioksol

 

Nazwy handlowe: Seroxat, Rexetin, Paxtin, Paxil.

 

Jest sprzedawana w tabletkach 20 i 40mg.

 

Dawkowanie: 10-50mg na dobę. W razie braku poprawy dawki zwiększa się o 10mg.

 

Paroksetyna jest silnym inhibitorem wychwytu zwrotnego serotoniny. Ma zrównoważony wpływ na napęd psychomotoryczny, działa przeciwlękowo.

 

Pełne działanie leku ujawnia się po 2-4 tygodniach.

 

Objawy uboczne: nudności, wymioty, suchość w ustach, nadmierna potliwość, zmniejszenie masy ciała, senność, bóle głowy.

 

Paroksetyna jest stosowana w leczeniu zaburzeń depresyjnych o średnim nasileniu i ciężkim nasileniu, także z objawami lęku. Jest lekiem bezpiecznym stosowanym w depresji u ludzi w wieku podeszłym. Daje też dobre rezultaty w leczeniu nerwicy natręctw, fobii społecznej, napadów paniki.

 

Paroksetyny nie należy łączyć z IMAO. Leczenie paroksetyną można rozpocząć 2 tygodnie po podaniu ostatniej dawki Inhibitorów MAO. Nie należy pić alkoholu w czasie leczenia paroksetyną.

 

pozdrawiam

[KOREK]

UWAGA! LEK NALEŻY ODSTAWIAĆ POWOLI I POD KONTROLĄ LEKARZA!

 

Nazwy handlowe: Seroxat, Rexetin, Paxtin, Paxil.

 

 

 

 

http://www.emea.eu.int/pdfs/human/referral/paroxetine/Paroxetine%20revised%20Opinion-pl.pdf

[bibi]

a tak poza tym to witaj na forum

[cicha woda]

Witaj na forum!

Tu jest trochę o Paxtinie:

http://www.nerwica.com/forum/viewtopic.php?t=95

[reirei]

Witaj na forum

[drań]

Witamy ;P

[towdy]

u mnie skutecznie niwelował lęki, w sytuacjach stresowych czułem jakby fala lęku napotykała na duży opór, nie wiem jak to opisać (taką tamę :) ...). przez pierwsze 2 tygodnie byłem po nim dość senny, potem wszystko przeszło (poza tym żadnych skutków ubocznych). najlepszy preparat w mojej przygodzie z lekami. a najfajniejsze było to że działał na mnie już od 1-ej tabletki

[emiflo]

witam, lekarz przepisał mi doxepin podczas gdy brałam rexetin. W ulotce napisane jest , ze nie należy łaczyć doxepinu z lekami ssri , czyli rexetinem. Powiedziałam o tym lekarzowi, a on na to, ze nie mam czytac tych ulotek , bo tam bzdury piszą.... I w co tu wierzyc????

[Joasia]

Szczerze mówiąc tez bym miała dylemat …jestem przewrażliwiona na punkcie lekarstw i pewnie jak by tak było napisane w ulotce to bym nie brała tych lekarstw razem producent lekarstw chyba wie lepiej z jakimi nie można mieszać…hmmmm…sama niewiem...

[Wera]

Ja też brałam doxepin z lekami SSRI i wszystko było dobrze, pozdrawiam

[ania30]

Ja brałąm sam Doxepin i dla mnie był to lek bardzo skuteczny ,bylam z niego zadowolona.

[emiflo]

dzięki za odpowiedzi :) a po jakim czasie działał? Też po 2 tygodniach czy odrazu ? Były jakieś skutki uboczne tak jak przy ssri ? Pozdrawiam

[ania30]

jeśli chodzi o skutki uboczne to na początku sennośc ale po ok tygodniu mija , jedyne co mi dokuczało to suchość w ustach ale zawsze jest guma do życia która pomaga, no i oczywiscie przytyłam sporo, lecz ja szczupła jestem wiec dla mnie to nie był problem a zaczyna dzialać tak ok miesiąca

[Qvo]

A wiecie jak wku patrzy na depresje?

W orzecznictwie depresje wymieniają jako reakcje adaptacyjną.

Jeśli coś wiecie dajcie znać.

[KrzysztofT]

A wiecie jak wku patrzy na depresje?

W orzecznictwie depresje wymieniają jako reakcje adaptacyjną.

Jeśli coś wiecie dajcie znać.

 

Tak. Wiemy. WKU patrzy na depresję i próby samobójcze, tak :

 

http://img91.imageshack.us/img91/503/skanujif1.jpg

[rebeka]

Mam pytanko jak i kiedy odstawić doxepin? Doxepin 10mg jem rano i wieczorem przez prawie 3 miesiące(15 sierpnia-minie 3 m) I tak mi sie jakby troszke polepszyło.Bo przytyłam i nie miałam już bigunek.Postanowiłam odstawić Jadłam tylko na noc przez tydzień i później nic nie brałam. I pojawiła się bezsenność i jakis taki lęk i wróciłam spowrotem do swojej dawki.A lekarz mi mówił ,że można odstawić od razu,że nie uzależniają. Wiem ,że jeszcze muszę je brac przez nastepne 3 miesiące,ale co dalej,Jak ewentualnie je odstawić.Ktos coś wie?

[emiflo]

one uzależniają psychicznie a nie fizycznie. Moim zdaniem nie byłaś gotowa na ich odstawienie. Jak odstawiałam rexetin to bylo tak samo < wiec przestalam juz wierzyc w te tabletki _

[rebeka]

Psychicznie?Czyli uzależnia ?bo nie wiem.Generalnie nigdy nie brałam tak długo leków.Zawsze byłam zdrowa.Aktywny tryb życia,sporty.A tu mnie tak złapało.Mam jeszcze 2 maluchów,którzy się przyłozyli do mojej nerwicy.Bo kiedy jedno śpi drugie biega,chce na spacer,itp.Ciągle na wysokich obrotach- Odpoczynek tylko w nocy i to nie zawsze.Do tego jeszcze mam niedoczynność tarczycy.Może to ona mnie budzi.Opiszę jak mnie to budzi.Kładę sie zmęczona o 23 a 1 w nocy budzę się i koniec nie ma spania i tak pare nocy pod rząd,aż musiałam wrócic do moich dawek doxepinu. No nic zapytam się mojego lekarza.Pozdrawiam

[emiflo]

psychicznie to można się uzależnić od wit C . To polega na tym , ze lepiej się czułaś i wiedziałaś , ze to od tabletek, wiec przy odstawianiu psychika zaczeła robic swoje. Ja też mam brzdąca przy którym trzeba dużo sił. A wiesz , ze tarczyca powoduje takie same objawy jak nerwica?

[*soltu]

ja brałam doxepin pół roku, zaczęłam od 10 mg a skończyłam na 25. Ale nie miałam problemów z ich odstawieniem, może dlatego że nie leczyłam tym nerwicy tylko depresję. Wiem, że po tych lekach człowiek tyje w mgnieniu oka, dlatego już wolę tego nie brać.