Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

242 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      38


Rekomendowane odpowiedzi

często rezygnowałem z przyjęść w zamkniętych pomieszczeniach,urodzin czy wyjscia na obiad , zawsze jak wchodzilem to kazalem okno otworzyć i siadalem przy oknie . nikt sie nie pocil a ze mnie sie lało .

 

byłewm u kolegi ogladamy tv a ze mnie się leje , on mówi że mu zimno a ja do niego że ma okno otworzyć . ciekło mi mocno po szyi i twarzy i plecy , potem pachy

 

do dzis mam problem z potliwoscia , jak nei bralem lekow ssri widzialem ze tego nie mialem

 

-- 14 mar 2016, 22:15 --

 

teraz jak siedze w domu tez jestem spocony , a siedze w koszulce i mam otwarte okno ale mam mokre plecy i pachy , to od ssri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agia, to może warto zmienić lek skoro fluo nie działa. Na mnie też średnio działała.

 

Zobaczę jeszcze z tydzień jak to będzie ale coś na razie jest nie tak tylko nie wiem co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

często rezygnowałem z przyjęść w zamkniętych pomieszczeniach,urodzin czy wyjscia na obiad , zawsze jak wchodzilem to kazalem okno otworzyć i siadalem przy oknie . nikt sie nie pocil a ze mnie sie lało .

 

Ja Wam zazdroszczę, że te zamulenia po paroksetynie i fluoksetynie dobrze na Was działają i dajecie radę żyć, no to ja chyba jestem już jakiś ewenement z tymi lekami.

 

Ja od tego sulpirydu jestem uzależniona, ale niestety musiałam odstawić, wszystko okey ale coś nie gra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

często rezygnowałem z przyjęść w zamkniętych pomieszczeniach,urodzin czy wyjscia na obiad , zawsze jak wchodzilem to kazalem okno otworzyć i siadalem przy oknie . nikt sie nie pocil a ze mnie sie lało .

 

Ja Wam zazdroszczę, że te zamulenia po paroksetynie i fluoksetynie dobrze na Was działają i dajecie radę żyć, no to ja chyba jestem już jakiś ewenement z tymi lekami.

 

Ja od tego sulpirydu jestem uzależniona, ale niestety musiałam odstawić, wszystko okey ale coś nie gra.

 

 

tylko małe sprostowanie , ja nie żyję , nie wychodze z domu , jestem zmulony , więc nie zyje . ty byłaś na basenie,pewnie wychodzisz na dwór,bylas w aquaparku . na bank spotykasz się z kolegami itp , ja jestem wyizolowany , po prostu ja przywykłem już do takiej izolacji , o ile można przywyknąć , i też znikła u mnie iskra nadzieji , bo nie jestem laikiem trochę w tym siedze i po prostui wiem że już wszystko przerobiłem . mam po prostu powoli wyjebane w moj los . taka jest roznica

 

-- 14 mar 2016, 22:24 --

 

mogę nawet zdechnąć mam to gdzieś :) po prostu . sram już na to . staram sie zaakceptować moj los i moje zmulenie.

 

-- 14 mar 2016, 22:25 --

 

u ciebie jest jeszcze nadzieja stąd reagujesz bardziej emocjonalnie i masz tą iskre , u mnie ona zgasła , dlatego się nie przejmuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

często rezygnowałem z przyjęść w zamkniętych pomieszczeniach,urodzin czy wyjscia na obiad , zawsze jak wchodzilem to kazalem okno otworzyć i siadalem przy oknie . nikt sie nie pocil a ze mnie sie lało .

 

Ja Wam zazdroszczę, że te zamulenia po paroksetynie i fluoksetynie dobrze na Was działają i dajecie radę żyć, no to ja chyba jestem już jakiś ewenement z tymi lekami.

 

Ja od tego sulpirydu jestem uzależniona, ale niestety musiałam odstawić, wszystko okey ale coś nie gra.

 

 

tylko małe sprostowanie , ja nie żyję , nie wychodze z domu , jestem zmulony , więc nie zyje . ty byłaś na basenie,pewnie wychodzisz na dwór,bylas w aquaparku . na bank spotykasz się z kolegami itp , ja jestem wyizolowany , po prostu ja przywykłem już do takiej izolacji , o ile można przywyknąć , i też znikła u mnie iskra nadzieji , bo nie jestem laikiem trochę w tym siedze i po prostui wiem że już wszystko przerobiłem . mam po prostu powoli wyjebane w moj los . taka jest roznica

 

Ja mam podobnie, wyłażę i staram się coś robić, ale to jest na siłę, zero ochoty na cokolwiek no i zero przyjemności, nic kompletnie nie czuje i mam pustkę we łbie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Benzuś może to zabrzmi dziwacznie ale dążę do osiągnięcia coraz to więcej i więcej, w niedzielę jechałam samochodem i wyciągnęłam 110 na liczniku, dało radę ale czasem coś nie tak było, ja dużo oczekuję od leków i od siebie, rozmawiam z ludźmi ale to widać, że do końca nie jestem zdrowa, skoro siedzisz w domu to ja proponuję skype, z miłą chęcią bym pogadała w jakiś dzień.

 

No to ciekawe jak schizofrenicy dają radę pracować kurcze a na depresantach się nie da.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 Jest żel pod prysznic, sztyft pod pachy i do rąk z tej serii, spróbuj powinno pomóc kolego.

 

agia szkoda, że odstawiłas ten sulpiryd tym bardziej, że dobrze się na nim czułaś.

 

Ja jestem na Sulpirydzie półtora miesiąca, 14 dni na fluoksetynie i czuję, że powoli zachodzi dobry synergizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobnie, wyłażę i staram się coś robić, ale to jest na siłę, zero ochoty na cokolwiek no i zero przyjemności, nic kompletnie nie czuje i mam pustkę we łbie.

 

 

nadzieja że to zmienie równa się 5% ja nawet nie wyłażę , ale będę robił na siłę jak ty , bo dostarcza to nowych bodzców m wczoraj mi to uświadomiłeś , ja zawsze wychodziłem z założenia że nie ma się co zmuszać , ale widzę że będzie trzeba po prostu robić rzeczy na siłę ,nie czerpiąc z tego żadnej przyjemnosci , tylko to robić mechanicznie , a może dawać radość komuś. nie wiem . akceptuję coraz bardziej moj stan z czasem jak coraz bardziej wygasa moja nadzieja..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 Jest żel pod prysznic, sztyft pod pachy i do rąk z tej serii, spróbuj powinno pomóc kolego.

 

agia szkoda, że odstawiłas ten sulpiryd tym bardziej, że dobrze się na nim czułaś.

 

Ja jestem na Sulpirydzie półtora miesiąca, 14 dni na fluoksetynie i czuję, że powoli zachodzi dobry synergizm.

 

Ashton jak ja się dorwię do sulpirydu to od razu rzucę fluoksetynę, bo przecież sulpiryd w 1 dzień spowoduje że wyfrunę z domu że heya, będą baseny, jazdy do domów towarowych, życie jak w madrycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Benzuś może to zabrzmi dziwacznie ale dążę do osiągnięcia coraz to więcej i więcej, w niedzielę jechałam samochodem i wyciągnęłam 110 na liczniku, dało radę ale czasem coś nie tak było, ja dużo oczekuję od leków i od siebie, rozmawiam z ludźmi ale to widać, że do końca nie jestem zdrowa, skoro siedzisz w domu to ja proponuję skype, z miłą chęcią bym pogadała w jakiś dzień.

 

No to ciekawe jak schizofrenicy dają radę pracować kurcze a na depresantach się nie da.

 

ja w Niemczech na autostradzie mazda 323 stuningowaną , 230km/h poszło :P 2:00 w nocy , a dziewczyna w tym czasie robiła laskę . KUrwa to było życie. mialem wtedy 23 lata

 

-- 14 mar 2016, 22:35 --

 

benzowiec84 Jest żel pod prysznic, sztyft pod pachy i do rąk z tej serii, spróbuj powinno pomóc kolego.

 

agia szkoda, że odstawiłas ten sulpiryd tym bardziej, że dobrze się na nim czułaś.

 

Ja jestem na Sulpirydzie półtora miesiąca, 14 dni na fluoksetynie i czuję, że powoli zachodzi dobry synergizm.

 

dzięki bracie! tak mogą te leki się synergizować dobrzę , gorzej z prolaktyną mam ponad normę i estradiol zaniżony:/// juz sama fluo podnosi prolaktyne.

 

ja dzis zarzuciłem amisulpiryd do fluo rano z 30 mg i 50mg wieczorem i poprawia nastroj . także to podobnie działa do sulpi. będę to brał też ten amisulpiryd ale tak co 2 dzien co 3 żeby za dużo prolaktyny mi nie wywaliło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzowiec84 Jest żel pod prysznic, sztyft pod pachy i do rąk z tej serii, spróbuj powinno pomóc kolego.

 

agia szkoda, że odstawiłas ten sulpiryd tym bardziej, że dobrze się na nim czułaś.

 

Ja jestem na Sulpirydzie półtora miesiąca, 14 dni na fluoksetynie i czuję, że powoli zachodzi dobry synergizm.

 

Ashton jak ja się dorwię do sulpirydu to od razu rzucę fluoksetynę, bo przecież sulpiryd w 1 dzień spowoduje że wyfrunę z domu że heya, będą baseny, jazdy do domów towarowych, życie jak w madrycie.

 

Więc może powinnaś celować w dopamine, a nie seratoninę w takim razie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akceptuję coraz bardziej moj stan z czasem jak coraz bardziej wygasa moja nadzieja..

 

O mój drogi nadzieja nie wygaśnie, jest ten zbawienny sulpiryd , tylko go skosztuj a zobaczysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc może powinnaś celować w dopamine, a nie seratoninę w takim razie.

 

Własnie próbowałam leki z dopaminą ale są za ciężkie, to już jest bardzo ciężki kaliber, w dodatku one obniżają nastrój. Oczywiście poza tym 1 co pisałam wyżej. Jutro idę do laboratorium i zbadam poziom serotoniny i dopaminy bo tak kazał mi lekarz.

 

-- 14 mar 2016, 23:41 --

 

Pewnie, że chcę się zaprzyjaźnić, skąd jestem napiszę prywatnie do Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) Bardzo mi miło.

 

-- 14 mar 2016, 23:55 --

 

:) Bardzo mi miło.

 

Dobra ludzie teraz jestem zadowolona, że pogadaliście, a teraz wskakuję do łóżeczka, tak trzymać mi tu i nie znikać szybko. Dobranoc na dzisiaj, 30 tabletka dzisiaj, zobaczymy co jutro bedzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) Bardzo mi miło.

 

-- 14 mar 2016, 23:55 --

 

:) Bardzo mi miło.

 

Dobra ludzie teraz jestem zadowolona, że pogadaliście, a teraz wskakuję do łóżeczka, tak trzymać mi tu i nie znikać szybko. Dobranoc na dzisiaj, 30 tabletka dzisiaj, zobaczymy co jutro bedzie.

Papa, ja też idę spać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda ze idziecie papatki kochani

 

-- 15 mar 2016, 03:10 --

 

qwa to fluo mnie wykastrowało ja pierdole , orgazm porównywalny do szczania , pała miękka , nie tak twarda jak zawsze , stoi w 50% , czyli seks by się dało uprawiac ,ale nie jest to to co zawsze , że stoi jak drąg , że mogłbym nią gwożdzie wbijać , bo tak mi zawsze stała , mogła by służyć za młotek . stoi ale taka miękka , utrudniało by to porządny seks , ale dało by się. dalsze objawy to brak takiego mocnego podniecenia co zawsze , zmasturbowałem się tylko ,żeby opróżnić zbiorniki . ciężko było , nawet ręką namachałem się z 10 minut . ledwo co doszedłem , a jak doszedłem to poczułem się, jak bym się wyszczał . ogólnie kaplica . z partnerką to by się nie dało , namachał bym się a bym nie doszedł , za cholerę . skoro sam ręką ledwo co dałem radę to co dopiero w seksie . mam nadzieje że to trochę osłabnie to odchamowanie , bo za mocno wykastrowało mnie . a to nie kopalnia żeby się tak męczyć przy masturbacji , czy seksie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szkoda ze idziecie papatki kochani

 

-- 15 mar 2016, 03:10 --

 

qwa to fluo mnie wykastrowało ja /cenzura/ , orgazm porównywalny do szczania , pała miękka , nie tak twarda jak zawsze , stoi w 50% , czyli seks by się dało uprawiac ,ale nie jest to to co zawsze , że stoi jak drąg , że mogłbym nią gwożdzie wbijać , bo tak mi zawsze stała , mogła by służyć za młotek . stoi ale taka miękka , utrudniało by to porządny seks , ale dało by się. dalsze objawy to brak takiego mocnego podniecenia co zawsze , zmasturbowałem się tylko ,żeby opróżnić zbiorniki . ciężko było , nawet ręką namachałem się z 10 minut . ledwo co doszedłem , a jak doszedłem to poczułem się, jak bym się wyszczał . ogólnie kaplica . z partnerką to by się nie dało , namachał bym się a bym nie doszedł , za cholerę . skoro sam ręką ledwo co dałem radę to co dopiero w seksie . mam nadzieje że to trochę osłabnie to odchamowanie , bo za mocno wykastrowało mnie . a to nie kopalnia żeby się tak męczyć przy masturbacji , czy seksie

Benzowiec możesz nam, oszczędzić szczegółów :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymałem bez tego już pół roku (SSRI, nasenne, alpra miesiąc około. przez ostatnie 3 miechy to z 2 razy się skusiłem) , ale powoli raczej rozpadam się na kawałki, ahedonia wiadomo, brak chęci do niczego, depresja znów się upomina o moje względy. Dętka po robocie, w robocie się trzymam jakoś, ale po robocie koniec mocy, zaczyna się niemoc, trzeba dotrwać do ciepłych dni może coś się zmieni, w co już nie wierzę, ale jakoś się trzymam bo co mi zostało. Nie chcę do tego wracać, mam nadzieję, że nie będę musiał.

 

"idź bo co ci zostało, czuj jeśli to jeszcze potrafisz"

 

Wytrwałości wszystkim zyczę, bo wiem jak to przygniata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymałem bez tego już pół roku (SSRI, nasenne, alpra miesiąc około. przez ostatnie 3 miechy to z 2 razy się skusiłem) , ale powoli raczej rozpadam się na kawałki, ahedonia wiadomo, brak chęci do niczego, depresja znów się upomina o moje względy. Dętka po robocie, w robocie się trzymam jakoś, ale po robocie koniec mocy, zaczyna się niemoc, trzeba dotrwać do ciepłych dni może coś się zmieni, w co już nie wierzę, ale jakoś się trzymam bo co mi zostało. Nie chcę do tego wracać, mam nadzieję, że nie będę musiał.

 

"idź bo co ci zostało, czuj jeśli to jeszcze potrafisz"

 

Wytrwałości wszystkim zyczę, bo wiem jak to przygniata.

 

 

przynajmniej pracujesz , ja dzisiaj miałem trudność w wzięciu kąmpieli . męczysz się ale dajesz radę pracować . są gorsze przypadki np: ja

ja juz nie mam nadziei

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robota jest, kasa jest, pasja jest, wszystko jest a kur... chęci do życia żadnych.

 

Gdyby nie ta robota, pewnie byłbym w podobnym stanie, bo to chociaż coś co zmusza mnie do tego żeby otworzyć rano oczy wstać i pojechać, zrobić co zrobić, a potem to już niechaj się dzieje.

 

Fluo nie wiem nawet czy mi pomogła, ale wiem że pomogła mi przynajmniej bezboleśnie z dnia na dzień zejść z Escitilopramu. (Przerzuciłem się na fluo, a potem skończyłem z dnia na dzień - tak pewnie bym się męczył jak na zejściu z paro) :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymałem bez tego już pół roku (SSRI, nasenne, alpra miesiąc około. przez ostatnie 3 miechy to z 2 razy się skusiłem) , ale powoli raczej rozpadam się na kawałki, ahedonia wiadomo, brak chęci do niczego, depresja znów się upomina o moje względy. Dętka po robocie, w robocie się trzymam jakoś, ale po robocie koniec mocy, zaczyna się niemoc, trzeba dotrwać do ciepłych dni może coś się zmieni, w co już nie wierzę, ale jakoś się trzymam bo co mi zostało. Nie chcę do tego wracać, mam nadzieję, że nie będę musiał.

Identyczna sytuacja jest u mnie z tą różnicą ,że biorę leki. W pracy jakoś się trzymam chociaż czasami jest ciężko. Po 8 godzinach jestem jak szmata. W domu z reguły leżę i gapię się w laptopa. Nie mam na nic ochoty. Kiedyś człowiek był bardziej ogarnięty. Wychodził z jakąś inicjatywą, potrafił coś zorganizować. Wyszło się z czasu na jakąś randke. Teraz to już taka pół wegetacja. Nie mam ochoty obcować z ludźmi a kobiety i sex kompletnie mnie nie interesują.W pracy wspomagam się energetykami, bo inaczej byłoby ciężko. Ahh tęskni się za byciem zdrowym i normalnym życiem, żeby przynajmniej był jakiś konkretny lek, który pozwoliłby żyć normalnie np bez picia alkoholu i biorąc go do końca życia a nie te gówniane półśrodki.

P.S. Do leków na 99% wrócisz. Nie raz już odstawiałem w mojej 9 letniej przygodzie z chorobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×