Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[Kiya]

A ja w zwiazku 2 miesiace i zero seksu bo facet romantyk i czeka na niewiadomo co XD

To miała zabrzmieć dla nas dziwnie? Czy co? Każdy ma inne normy. Jedyne co mnie dziwi w Twojej sytuacji, to Twoje zdziwienie. Z jednym z moich przespałam się dopiero po niespełna roku. Do tej pory to najlepszy raz w moim życiu.

 

-- 29 paź 2013, 02:26 --

 

Kestrel, jeszcze się zdziwisz. Często jest tak, że coś, co teraz uważamy za oczywiste, parę lat później nie ma już najmniejszego związku z rzeczywistością.

[1234qwerty]

Szkoda, że nawet się naj***ć nie można, bo biorę leki.

Edytowane 29 Października 2013 przez Gość

[Arhol]

Kiya, Wszycho możliwe w tym po*ebanym świecie i żywocie

 

 

Dobrego wieczoru państwu życzę.

[Kiya]

1234qwerty, po co to komu?

 

Kestrel, dobranoc, zielony wilczku.

[Zupapomidorowa]

Kiya, sama sie dziwie swojej reakcji na to. Jako przykladny zaburzeniec wyobrazam sobie ze jestem dla niego za gruba itp. dlatego sie do mnie nie "klei".

[1234qwerty]

Kiya, for fun. Żeby się znieczulić i potem zasnąć. Szkoda, że obudzić się tylko trzeba.

 

-- 29 paź 2013, 02:40 --

 

Kiya,

Dam Ci prosty przykład z kultury amerykańskiej (w każdym razie na podstawie seriali i filmów ). Po pierwszej randce facet zwykle mówi "zadzwonię do ciebie". To jest odruch i nie ma żadnego związku z tym, czy faktycznie zadzwoni. Tego typu zachowanie mam teraz na myśli.

Kilka tygodni temu miałem analogiczną sytuację, tyle że dotyczyła nowopoznanych koleżanek.

Gadka szmatka, wymieniamy się numerami, zadzwonimy spotkamy się, a potem zupełna cisza z ich strony.

Po tygodniu jedna taka się odezwie w odpowiedzi i powie, że stwierdziły jednak, że to zły pomysł.

Podobna sytuacja z dziewczyną, z którą się spotykałem też mi się juz zdarzyła, także nie winiłbym w twoim wypadku płci przeciwnej zanadto, bo kobiety są takie same.

 

-- 29 paź 2013, 02:49 --

 

Ale widzę, że i tak nikogo to nie obchodzi... Idę spamować inny dział.

[Kiya]

Gadka szmatka, wymieniamy się numerami, zadzwonimy spotkamy się, a potem zupełna cisza z ich strony.

Niech zgadnę - czy jedną z ról grał alkohol?

[1234qwerty]

Kiya, nie. Pociąg. Nie piję odkąd biorę leki.

Zagadałem do dwóch dziewczyn w pociągu, które były siostrami. Akurat był wspólny temat i siedziałem z nimi.

[mark123]

Przez komara chyba muszę czekać do rana, żeby iść normalnie spać

[Gość]

też mi kilka bestii wleciało, na jednego już z klapkiem się zasadziłem i uciekł ;/

[Gość]

mi przez okno dzisiaj wpadł jedynie liśc

[Gość]

chyba maryhułany

[Kiya]

Otwieram.

A gdzie jest Tomcio Nerwica, mój ulubiony forumowy bałaganiarz?

[Arhol]

Zbiera żniwo z kolejnego dnia alfonsowania

[Gość]

Kestrel, alfonsem to ja tu jestem, tylko gdzie moje panienki?

[Kiya]

Kestrel, kurde, a mogłam go uwieść póki był na to jeszcze czas, zawsze chciałam bogatego męża

 

-- 30 paź 2013, 00:15 --

 

Masked_Man, Ty?

[Gość]

Kiya, oczywiscie. Kestrel, jest sprzataczem w moim eeee domu towarzyskim

[Arhol]

Masked_Man, Nie mój biznes,sam to powinieneś wiedzieć

Kiya, Widzisz,tak to jest,przegrać lajf,a można było się ustawić :<

[natalia805]

Witam ;-)

[Gość]

natalia805, helol, a ktoz Ty?

Kestrel, moze wspolnie go rozkrecmy. Awansujesz z pozycji sprzatacza

[1234qwerty]

Masked_Man, Napisz po prostu, że w burdelu.

W ogóle jakiś cienki ten zamtuz, skoro jest tylko alfons, sprzątacz i zero panienek. Chociaż cennik jest normalny?

[Kiya]

1234qwerty, jak jest tylko alfons i sprzątacz, to nie wiem, czy interesowałby mnie cennik

[Siding Spring]

ciemno buro i ponuro...nawet w blokach w oknach wszedzie ciemno...poumierali wszyscy czy co...dobrze ze wy zyjecie;P

[1234qwerty]

Kiya, kto wybrzydza ten nie rucha

[Gość]

1234qwerty, k, zrobmy spolke i zalatwmy jakies "lejdis" w koncu ostatnio chciales harem tworzyc