Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwica lękowa a miesiączka


ankaanka775

Rekomendowane odpowiedzi

Mi sie okres 2 m-ce spoznial... Potem miesiac. Poszlam do gina, dostalam progesteron na wywolanie i.... Myslalam, ze zejde z tego swiata. Bol straszny, przybicie jeszcze gorsze. Praktycznie caly okres (7 dni) w lozku. Przy kolejnym bylo juz lepiej z bolem ale gorzej z objawami nerwicowymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie

dawno mne tu nie było ,jednak wróciłam tak jak wraca nerwica

przez ponad rok brałam leki ,guzik pomagały a przybyło mi 30 kilo

od 4 miesiecy nic nie biorei czuje sie tak samo jak wtedy gdy brałam leki ,tyle ,że jest mi ciężej ,szybciej sie męcze i skacze mi ci~śnienie

a najgorzej jest przed spodziewaną miesiączką i pierwsze jej dwa dni

teraz tez własnie jestem w drugim dniu miesiaczki i fatalnie sie czuje

na zewnątrz piekna pogoda a ja siedze jak ta głupia przed kompem i szukam ...sama niewiem czego bo nawet nie potrafie sie skupic

:szukam:

na południu ludzie walczą z wielką powodzią ,co musza czuć ?to straszne

a ja?siedze sobie w wygodnym fotelu i sie telepie niewiadomo czego i po co.....

to głupie

hormony.......zarejestrowałam sie do endokrynologa /na pażdziernik

rok proszenia lekarzy a teraz dodatkowe pół w kolejce

łudze sie ,że to własnuie hornmony ,nie nerwica

sama niewiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie okres 2 m-ce spoznial... Potem miesiac. Poszlam do gina, dostalam progesteron na wywolanie i.... Myslalam, ze zejde z tego swiata. Bol straszny, przybicie jeszcze gorsze. Praktycznie caly okres (7 dni) w lozku. Przy kolejnym bylo juz lepiej z bolem ale gorzej z objawami nerwicowymi.

 

Agaska, ja miałam dokładnie tak samo. Tzn. ja nie miałam miesiączki dwa lata (anoreksja) i nawet jak przytyłam to okresu nie było, więc w końcu dostałam progesteron (chyba Duphaston czy jakoś tak). I też myślałam wtedy, że dosłownie zejdę z tego świata, fizycznie czułam się jakby mnie ktoś przejeżdżał czołgiem a psychicznie jakbym traciła zmysły. :pirate: To było rok temu. I od tamtej pory mam dziwne jazdy przed okresem. :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masakra

po dwoch tygodniach opóznienia wreszcie "przyjechał"okres a z nim dodatkowe atrakcje

mam atak za atakiem ,latam jak wariatka po całym mieszkaniu z wachlarzem i cisnieniomierzem w reku

raz jest 130 /90 za chwile 90/80

po godzinnym maratonie ciśnienie spada do 90/60

myślę "to chyba za mało?"i czuje jak robi mi sie gorąco i zaczynam od nowa i znów 130/90

po jednym dniu nogi mnie bol ą jakbym przeszła 100 kilometrów ,aż mi spuchły

 

do tego jeszcze ten przeklety upał ............

dzisiaj jest pierwszy dzien miesiaczki ,az sie boje co bedzie jutro

\

zamiast napiecie przedmiesiaczkowe zrobiło sie miesiączkowe

oszalec mozna :why::why::why:

 

jestem potwornie zmeczona ,ale to jeszcze nie koniec

nadchodzi noc ,w domu 31 stopni i dopiero teraz sie zacznie....

od dwóch dni wogóle nie spie

kurwa to koniec swiata chyba !!!!

Bóg postanowił podgrzać temperature w naszym piekle!!!!!! :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę temat, bo chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś doświadczył tego co ja... wydaje mi się, że od kiedy zaczęłam brać leki mam bóle miesiączkowe tak silne, że nic tylko leżeć na podłodze i się krzyczeć... myślicie, że to może być spowodowane lekami? Dodam, że wcześniej, nawet gdy było ze mną źle z powodu ataków paniki i innych nerwicowych przygód, nie miałam żadnych z problemów z okresem i nie mam ich nadal, oprócz tego nieznośnego bólu, który właściwie utrzymuje się tylko przez pierwszy dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nic tam nie ma - jeśli już to ,,nieregularne miesiączki". Na Xanaxie jest napisane ,,zaburzenia cyklu miesiączkowego", co można różnie interpretować, ale brałam go ostatni raz ponad 3 tygodnie temu.

 

Przepraszam, ale już drugi raz mi dubluje ten post :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was kobietki

Ja mam nerwicę od ponad roku. Zaczęło się w nocy kiedy obudziło mnie tak jakby zaniechanie bicia serca. Tak się przestraszyłam, byłam w szoku, bo nie wiedziałąm co się dzieje. Od razu osłabił mi się oddech, był taki słaby ciężki i po chwili zaczęły się drgawki mięśni drżała i skręcała mi się szczęka;(. Strach, lęk i przerażenie. Na pogotowie nie chciałam pojechać. Drgawki miałam 5 godzin, cały czas.

Później dowiedziałam się, że mam nerwice lękową;(.

Okres miała regularny, ale kiedyś. Od jakiegoś czasu, spóźnia się okres;/. U gin.jeszcze nie byłam, bo się wstydzę. W pracy dostałam okres, wzięłam tabletkę ibum na ból brzucha, zwolniłam się i po godzinie dojechałam domu i...nie miałam kluczy z mieszkania, a nikogo w nim nie było:( maakra, doostałam takiego bólu, że wytrzymać już nie mogłam. 2 godziny przesiedziałam na schodach, wiłam się z bólu, bo ból był masakryczny. Wtedy nie miałam schizów, ani lęków, że zaraz zemdleję.

 

Ponad miesiąc temu jak dostałam okres, był bolesny, zażyłam 8 nosp i ból nie minął.

Pojawiły się lęki, że zaraz umrę, zasłabnę, nie chciałam jechać na pogotowiez krwawieniem.

Po chwili, nadciśnienie, słaby ciężki oddech, drgawki całego ciała;( Już nie wiedziałam, czy to tylko nerwy, czy hormony, albo coś najgorszego, jakaś choroba, czy coś:(.

Nie leczę nerwicy medykamentami, chcę to sama zwalczyć. Są wzloty i upadki. Miewam nadciśnienie, drgawki i co jakiś czas to samo. Przez to do pracy nie chodziłam.

Robiłam badania na tarczyce i nic. Wszystko ok.

 

Teraz spóźnia mi się okres, kiedyś to mnie piersi bolały, były nabrzmiałe, i wiedziałam, że okres dostanę, a teraz nic:(.

Czekam i czekam...może to przez stres i te soki ciśnienia...;(

 

3majcie się dziewczynki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny zapisałam się do pani Psychiatry ,ponieważ mam problemy z połykaniem a jak się denerwuję to ,często czuję jak by mi coś stało w gardle albo mam odruchy połykania byłam u pani doktor, też zrobili mi badania wszystko ok ale podejrzewają, u mnie gule w gardle czy leki jakie mi dadzą będą miały wpływ na miesiączkę ,od zawsze miałam bolące że odechciewalo się wszystkiego teraz od 4 miesięcy jest ok nawet miesiączki ,mam regularne im bliżej okresu tym większe nerwy do tego jestem po ciąży, biochemicznej 6 miesięcy minęło od tamtego zdarzenia i nie mogę zajść w kolejną nie wiem ,od czego się biorą te nerwy nie mogę się opanować 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie jak znosicie miesiączkę przy nerwicy lękowej, przed miesiączka wiadomo jestem nerwowa i mam różne nastroje itd, ale jak już dostanę to po 2,3 dniach jestem bardzo osłabiona i czuję jak by objawy nerwicy się nasilały, macie może też tak? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.04.2024 o 20:40, Mufiśka napisał(a):

Witam mam pytanie jak znosicie miesiączkę przy nerwicy lękowej, przed miesiączka wiadomo jestem nerwowa i mam różne nastroje itd, ale jak już dostanę to po 2,3 dniach jestem bardzo osłabiona i czuję jak by objawy nerwicy się nasilały, macie może też tak? 

Też tak zawsze miałam. 
Teraz już nie mam nerwicy ale nadal przed miesiączka mam gorszy nastrój i większą tendencję do martwienia się. Przechodzi tak 2-3 dnia. Najlepszy nastrój mam w środku cyklu, podczas jajeczkowania. Cóż natura :P organizm jest zaprogramowany na przedłużenie gatunku więc na czas okresów płodności nastrój nam się podnosi żeby zwiększyć szanse na ewentualną okazję do zajścia w ciążę. Trochę mnie frustruje to, że hormony sterują moim nastrojem, dlatego teraz dość mocno zgłębiam się w teorie self management - czyli nurty psychologiczne, neurologiczne, psychiatryczne mówiące o tym jak samemu wpływać na swój nastrój poprzez swój umysł i swoje zachowania. Chodzi o to żeby bardziej uniezależnić swój nastrój od tego, co nas spotyka (regulacja zewnętrzna, np zdarzy się coś miłego to czujesz się dobrze, ale z drugiej strony każde niemiłe zdarzenie może zepsuć Ci dzień). Trudniej jest świadomie regulować procesy, które są sterowane hormonami płciowymi, ale mając świadomość jak one na nas działają, można podjąć działania żeby przeciwdziałać negatywnemu wpływowi hormonów przed miesiączka na nastrój. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×