Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zamulenie.


carlos

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. To jest kolejny z moich temat, przyglądający i pytający o 1 z jak ja to uważam objawów. Chodzi dokładnie o to, że jak gdzieś wychodzę i idę po mieście, siedze w szkole czy coś, to nagle dostaje takiego "zamulenia". Wygląda to tak, że bladne, robi mi się nie dobrze, mdli mnie, czuje ogromny strach ale przede wszystkim szczytuje straszne ogłupienie, które w iare przyćmiewa resztę. Zupełnie jakbym był ZOMBIE. Mówienie i układanie prostych zdań przychodzi z trudnością. Oczy są na wpół otwartę a gęba otwarta ( serio jak zombie :P ). Zamknięcie oczu może nawet spowodować uczucie zatracania się w nicość lub taki "zawrót" głowy, jakbym odpływał. Dziś właśnie jestem nieco niewyspany, może to jest też przyczyną..

W dodatku straszne zajście miało miejsce. Straszne ponieważ ogromnie mnie to dołuje, że zdarza mi się nawet coraz częściej opuszczać szkołę, ze względu na odczuwany strach w niej.. Po prostu wydaje mi się, że nie wysiedze na reszcie lekcji z takim omuleniem.. Że coś mi się stanie lub wpadne w tak senny trans , że nie dojdę do domu. W dodatku byłem na obiedzie i po obiedzie przez pół lekcji myślałem, że zwymiotuje. Tak mi było nie dobrze. Skończyło się na tym, że drugą połowę lekcji przesiedziałem w toalecie próbując coś zwrócić, jednak mimo silnych mdłości i wrażenia , że zaraz nadejdzie wymiot, nic się nie stało. Z tym jedzeniem to tak nie pierwszy raz. Kiedyś nawet zwracałem po jedzeniu ale przeszło mi to.. 1 tabletka lekkiego leku zwanego Validol, uspokoiła mnie i chyba dobiła moje "zmulenie".

 

Czy ktoś ma tak podobnie? Teraz to nawet boje się podejść do lustra aby spojrzeć na swoją "zmuloną" twarz. W dodatku z nikim nie rozmawiam bo strasznie przeciągam wyrazy. Czuje się jakbym był totalnie naćpany:|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlos, hmmm zamulenie dostaję baaardzo często, u mnie wygląda to tak, że siedzę i nagle nie rozumiem niczego, patrzę i nie wiem o co chodzi, czuje się jak kretyn ale to nic do tego zacinam się w zdaniach, chcę coś w pracy powiedzieć i mam cholera! z tym problem, momentami to czuję się jak niepełnosprawny umysłowo...a zamknięcie oczu? dosłownie poczucie nicości, nie umiem tak jak kiedyś wczuć się w siebie, czuje tylko jakbym znikał, odlatywał gdzieś, i te myśli chore przy tym...

Tak iwec tak czuję się często jak zamulas, jakbym się nażarł garsci prochów albo jak napisałeś naćpał :(

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez tak mam i nie wiem co robić.Jedyne co mi w tym pomaga to redbull ale on często zawodzi.No chyba ,że wypiję 2-3 to już lepiej.

 

[Dodane po edycji:]

 

Tez tak mam i nie wiem co robić.Jedyne co mi w tym pomaga to redbull ale on często zawodzi.No chyba ,że wypiję 2-3 to już lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×