Nerwica a alkohol

[DarkAngel]

No nie reirei, aż strach czytać twoje posty!!!!!

Nigdy nie wiadomo co za "suprise" się zastanie......

[reirei]

No nie reirei, aż strach czytać twoje posty!!!!!

Mam rogi, to straszny musze być

[DarkAngel]

ale nóżek i rączek nie masz.....

[reirei]

ale nóżek i rączek nie masz.....

No i co A ty masz takie gazy że ci oczy z orbit wychodzą

[DarkAngel]

Mam tą przewagę, że jestem na górze, a Ty na dole.......jesteś skazany na wąchanie moich gazów........

[reirei]

Mam tą przewagę, że jestem na górze, a Ty na dole.......jesteś skazany na wąchanie moich gazów........

Hehe, za daleko jestem, patrze sobie tylko przez okularki jak Cichą Wodę skazujesz na zagazowanie

[DarkAngel]

To są obłoczki....

[reirei]

To są obłoczki....

Dobra dobra, FBI takiego kitu nie wciśniesz. Młotek Sędziego już wszystko uprawomocnił, a Lith idzie Cie spałować

[mg83]

mi alkohol bardzo pomaga-ale to nie jest wyjście,zaczynasz pózniej coraz częściej po niego sięgać,byleby chociaż na chwilę poczuć się lepiej i zapomnieć o tych wszystkich przykrych sprawach i dolegliwościach związanych z nerwicą.ja np.uzależniłęm się od alkoholu i teraz juz nie mogę się bez niego obejść.a najgorsze że biorę psychotropy od 3 lat-a wóda + psychotropy to niezaciekawa mieszanka dla organizmu!

[mg83]

mi alkohol bardzo pomaga-ale to nie jest wyjście,zaczynasz pózniej coraz częściej po niego sięgać,byleby chociaż na chwilę poczuć się lepiej i zapomnieć o tych wszystkich przykrych sprawach i dolegliwościach związanych z nerwicą.ja np.uzależniłęm się od alkoholu i teraz juz nie mogę się bez niego obejść.a najgorsze że biorę psychotropy od 3 lat-a wóda + psychotropy to niezaciekawa mieszanka dla organizmu!

[Starościna]

psychotropy + alkochol to fatalna mieszanka... zdecydowanie nie polecam...( kiedyś jak byłam młoda i gniewna hi hi ale ja się tu postarzam....to takie dzikie akcje miałam i mieszałam.. się to skończyło totalnym dołem....)

[Starościna]

psychotropy + alkochol to fatalna mieszanka... zdecydowanie nie polecam...( kiedyś jak byłam młoda i gniewna hi hi ale ja się tu postarzam....to takie dzikie akcje miałam i mieszałam.. się to skończyło totalnym dołem....)

[anjjjja]

ze mna to jest tak do tej pory faktycznie bylo ok po alkocholu ,nie mniej jednak na drugo dzien,czesawki,leki ,falujaca podloga ,dziekuje!,co lepsze bylam ostatnio na imprezie i po wracajac do domu niby fajnie mialo byc bo na lajcie a tu leki typu,ja zaraz umre ,kto mnie przyjmie do szpitala jak jestem pod wplywem alkoholu ,mowie wam przeszlam gechenne,nie polecam alkoholu u ludzi chorujacych na nerwice

[anjjjja]

ze mna to jest tak do tej pory faktycznie bylo ok po alkocholu ,nie mniej jednak na drugo dzien,czesawki,leki ,falujaca podloga ,dziekuje!,co lepsze bylam ostatnio na imprezie i po wracajac do domu niby fajnie mialo byc bo na lajcie a tu leki typu,ja zaraz umre ,kto mnie przyjmie do szpitala jak jestem pod wplywem alkoholu ,mowie wam przeszlam gechenne,nie polecam alkoholu u ludzi chorujacych na nerwice

[Mada]

W sumie to u mnie zalezy od dnia. Jezeli jestem w lepszym stanie i nastroju to moge wypic 2-3 kieliszki winka (biore leki) a sa tez dni kiedy nawet nie pomysle o tym zeby wyjsc na impreze, boje sie wypic kawe a co dopiero wypic alkohol!

Ale tesknie za taka impreza z prawdziwego zdazenia, gdzie moglabym w koncu pic alkohol i nie myslec o tym ze to juz 2 drinki, lub druga lampka wina, pora napic sie wody bo moge maksymalnie jeszcze jednego, nawet nie przeszkadzalby mi kac!!!

[Mada]

W sumie to u mnie zalezy od dnia. Jezeli jestem w lepszym stanie i nastroju to moge wypic 2-3 kieliszki winka (biore leki) a sa tez dni kiedy nawet nie pomysle o tym zeby wyjsc na impreze, boje sie wypic kawe a co dopiero wypic alkohol!

Ale tesknie za taka impreza z prawdziwego zdazenia, gdzie moglabym w koncu pic alkohol i nie myslec o tym ze to juz 2 drinki, lub druga lampka wina, pora napic sie wody bo moge maksymalnie jeszcze jednego, nawet nie przeszkadzalby mi kac!!!

[cicha woda]

Biorę leki dopiero od 2 miesięcy ale też tęsknię za imprezą z prawdziwego zdarzenia

[cicha woda]

Biorę leki dopiero od 2 miesięcy ale też tęsknię za imprezą z prawdziwego zdarzenia

[bibi]

oj ja też!!

nie piłam juz 3 lata i tak bardzo bym chciała się wyluzowac

marzy mi się piwko

co nie znaczy ze zacznę pić jak wyzdrowieję.

[bibi]

oj ja też!!

nie piłam juz 3 lata i tak bardzo bym chciała się wyluzowac

marzy mi się piwko

co nie znaczy ze zacznę pić jak wyzdrowieję.

[Justynia]

Ja się czuję źle po alkoholu bo zawsze sobie myślę że jak znowu będę miała atak paniki to wezmę tabletkę a jak wypiję to już nie i będę się musiała męczyć. A poza tym po alkoholu łapią mnie jakieś gorzkie żale

[Justynia]

Ja się czuję źle po alkoholu bo zawsze sobie myślę że jak znowu będę miała atak paniki to wezmę tabletkę a jak wypiję to już nie i będę się musiała męczyć. A poza tym po alkoholu łapią mnie jakieś gorzkie żale

[drań]

o dziwo w całym forumowym archiwum nie znalazłam ani jednego tematu wiążącego się z alkoholem.

 

Coś Ty?

Z tego co pamiętam było to już kilka razy poruszane.

[Friday]

Nikt mi nigdy nie mówił, że nie można - kazali prowadzić normalne życie, to prowadzę.

Ale ja nie biorę benzocośtam, przy nich bym nie piła. SSRI nie wchodzą w interakcje z alkoholem.

[janek]

robie coś sobie z tego,ale jedno piwo do obiadu...kolacji raz na jakiś czas nie przeszkadza