Skocz do zawartości
Nerwica.com

Stan podgorączkowy przez odreagowanie stresu


New-Tenuis

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Wszystkim, od lat mam jeden niemiły objaw związany z nerwicą lękową. Gdy stresująca sytuacja mija, nie mogę normalnie odpocząć, dostaję stanu podgorączkowego bez żadnych innych objawów. Wiem, że nie jest to wynik innej choroby. Czy ktoś tu zmaga się z gorączką psychogenną? Jak sobie z tym radzicie? Dodam, że jestem na dobrze działającym zestawie leków, SNRI plus neuroleptyk i na co dzień dobrze funkcjonuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam kiedyś stan podgorączkowy przez rok codziennie. Tak mniej więcej 37-37,2. Na początku nie wiedziałam że to nerwica, miałam mnóstwo badań. W końcu lekarka przepisała mi hydroksyzynę i kazała przestać mierzyć temperaturę. I przeszło. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie ten stan podgorączkowy to był tylko jeden z objawów, poza tym miałam silną hipochondrię, ale jakoś somaty były tak realistyczne, że lekarka zalecała różne badania. Po roku powiedziała ze fizycznie nic nie widzi i został nam psychiatra. Zapisała mi hydroksyzynę i kazała się zapisać do poradni. Ale ja już byłam tak tym zmęczona, że nie chciałam już więcej żadnych wizyt, żadnych lekarzy. W ten rok umordowałam się, straciłam pracę, prawie zawaliłam studia, kłóciłam się z narzeczonym, znajomi się wykruszyli. Więc jak lekarka mi uświadomiła, że to mój własny mózg mnie tak zdradził i mnie oszukuje, dostałam szału ze złości. Wykupiłam receptę i brałam tą hydroksyzynę jak czułam mega niepokój, ale poza tym stwierdziłam, że ignoruję całkowicie mój stan fizyczny, chyba że zabierze mnie karetka. A poza tym żyje normalnie. Żeby ograniczyć możliwość chodzenia po lekarzach wyjechałam najpierw na wakacje zagranicę a potem do pracy, na czarno bez ubezpieczenia, bez możliwości okupowania poczekalni u rodzinnego. Stwierdziłam że życie z nerwicą nie jest nic warte, więc jeśli naprawdę jestem chora na coś śmiertelnego, to nawet lepiej, bo to zakończy moje cierpienia, a w międzyczasie będę żyć pełnią życia. I przeszła hipochondria na wiele lat. Potem przemielił mnie lęk wolnopłynący i jego nie dało się tak łatwo pozbyć, ale udało się w nieoczekiwany sposób. Stwierdzono u mnie ADHD i dostałam Medikinet, który jakimś cudem całkowicie usunął lęki, praktycznie tak jak pierwsze tabletki benzo, ale bez efektu tolerancji. Już 3 lata biorę i nie ma śladu nerwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×