Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natrętne myśli o smierci bliskich


martin23

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku lat pracuję za granicą. Są to różne kraje i różne długości wyjazdów. Od ostatniego roku zaczęły pojawiać się u mnie natrętne myśli że dostane telefon a w nim informację ze ktoś z rodziny umarł (najczęściej babcia albo dziadek) Nawet w nocy zaczynam się często budzić z ta myślą, albo jest to pierwsza myśl jaka pojawi mi się rano po przebudzeniu. Jak jestem w domu w Polsce to nie ma takiego problemu. Jest opcja aby się tego pozbyć czy została tylko terapia? Jeśli terapia to jaka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.03.2023 o 21:22, martin23 napisał:

Od kilku lat pracuję za granicą. Są to różne kraje i różne długości wyjazdów. Od ostatniego roku zaczęły pojawiać się u mnie natrętne myśli że dostane telefon a w nim informację ze ktoś z rodziny umarł (najczęściej babcia albo dziadek) Nawet w nocy zaczynam się często budzić z ta myślą, albo jest to pierwsza myśl jaka pojawi mi się rano po przebudzeniu. Jak jestem w domu w Polsce to nie ma takiego problemu. Jest opcja aby się tego pozbyć czy została tylko terapia? Jeśli terapia to jaka?

 

Rozumiem, że jest to coś w rodzaju kompulsji myślowych i po części nocnego lęku napadowego. Na to rzeczywiście powinna pomóc terapia poznawczo-behawioralna, możesz odbyć ją indywidualnie bądź grupowo (na oddziale dziennym nerwic), jednak żeby się dostać na taki oddział musisz mieć skierowanie od lekarza psychiatry albo internisty z NFZ. 

Skoro możesz pracować i funkcjonować (przynajmniej sądząc po tym co napisałaś), to myślę, że jednak terapia będzie najlepszą opcją. Na okres terapii na oddziale dziennym będziesz potrzebować zwolnienia lekarskiego i masz prawo do zasiłku rehabilitacyjnego na ten czas (tylko wtedy jakieś 6 tygodni(?) przed rozpoczęciem pobytu trzeba to zaświadczyć). Leki to już raczej w przypadkach, kiedy objawy utrudniają normalne funkcjonowanie, choć zawsze można spróbować jakiegoś małego leku uspokajającego - kropli walerianowych albo hydroksyzyny 10mg, z tym że takie leki mogą wywoływać senność, choć nie u każdego. Jednak po tym co napisałaś, nie zalecałbym leków, z resztą nie ja jestem od tego, ale ja tylko podaję możliwości, nie jestem lekarzem! Nie zażywaj leków na własną rękę. Udaj się do psychiatry albo nawet internisty, który zaleci ci, co z tym dalej zrobić. Pozdrawiam i życzę zdrowia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×