Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do osób które zarówno brały wenlę jak i duloksetynę.

Mam rozpoznaną fibromialgię a duloksetyna jest lekiem pierwszego wyboru w tej przypadłości. 

 

Ale obawiam się duloksetyny.

Biorę od lat wenlafaksynę. I ona mnie seduje. Nasila przewlekłe zmęczenie. Niestety ssri też mnie sedowały. Nawet bardziej jak wenlafaksyna. 

Z wenlafaksyną im większa dawka tym większe zmęczenie, zamulenie.

 

Czy w takim razie z duloksetyną będzie podobnie? 

A nawet może być gorzej, bo działa chyba dużo mocniej na serotoninę jak wenlafaksyna?

Jakie macie doświadczenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim

Trochę tu nie pisałam, ale obserwowałam Wasze komentarze. U mnie sytuacja taka, chciałam Dulkę odstawić, niestety miałam zbyt duże prądy w głowie i byłam na 30 mg. W między czasie duży spadek nastroju, więc znowu zwiększyłam do 60 mg. Dulsevia powoduje u mnie opuchnięcia (niestety już widzimy z psychiatrą, że to po tym leku) i uwaga, psychiatra zaleciła mi zmianę na Prefaxine. Przez 4 dni mam brać Dulsevię 30 mg, a 5 dnia mam wziąć Prefaxine (Wenlafaksyna) 35 mg, przez 4 dni, później zwiększyć do 75 mg. Nawkręcałam sobie, że mogę mieć jednocześnie skutki odstawienia Dulki i skutki uboczne Wenli 🙈 dodatkowo panicznie boję się, że po Wenli będę miała zawroty głowy, a jestem kierowcą. Czy ktoś z Was przechodził tak płynnie z jednego leku na drugi? Jeśli braliście Wenlafaksynę, to mieliście duże uboki przy niej? 
pozdrawiam Was

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

☹️ A mogę wiedzieć co Ci było? 

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

Przechodzenie w ten sposób z jednego leku na drugi jest standardową praktyką.
Co do pytania o wenle, to u mnie szybko wypadła, bo ja się na niej czułam gorzej niż bez niej.

☹️ a mogę wiedzieć co Ci było? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, zapoznałam się z opisami Waszych doświadczeń z duloksytyną i postanowiłam napisać. Mam 47 lat, jestem kobietą. Leczyłam się dulexetine sandoz 30mg jakieś 1,5 roku na nerwicę lękową z atakami paniki, jako takiej depresji nie miałam, pracowałam zajmowałam się domem i rodziną. Za pierwszym razem lek bardzo mi pomógł, po odstawieniu leku w lipcu 2024 r, wszystkie objawy pomalutku wróciły. Nerwica uderzyła z ogromną siłą w grudniu i jest ze mną do dzisiaj. W tym czasie odwiedziłam 2 psychiatrów, jeden zapisał sulpiryd, absolutnie nie dla mnie, 3 dnia nie spałam całą noc. Drugi przepisał asertin 50 , pregabaline 75 i lorafen 1mg. Zupełny niewypał asertin pogorszył sprawę, pregabalina dała na rękach reakcję skorną a po lorafenie za bardzo spadało cisnienie, po 11 dniach używania wszystkie leki do kosza. Wróciłam z podkulonym ogonem do starej psychiatry, która zaproponowała powrót do duloxeine sandoz 30mg w kapsułkach z 4 groszkami jak za pierwszym razem. I kazała wprowadzać lek powoli po 1 groszku co 6 dni plus afobam 0,25 mg w razie ataków. I zaczęło się po użyciu 1 groszka senność, dreszcze i zimno, po dwóch doszło mrowienie nóg ,rąk, niepokój, lęki cały dzień, po 3 groszkach wylądowałam u kardiologa z wysokim cisnieniem i pulsm, ekg i echo serca w normie, bez istotnych zmian. Leczę się na nadcisnienie od 3 lat. Zmieniła mi leki. Wrociłam na 2 groszki czyli 15mg duleksetyny, objawy te same, wybudzenia nocne, drżenia, zmęczenie itd. Poszłam na spacer nogi jak z waty, drżenia jedno i to samo. Powróciłam do 1 groszka jest również beznadziejnie, nie mam spokoju każdego dnia, czerwienienie twarzy, w nocy zlana potem, coś jest nie tak. Czekam na wizytę poprosiłam o przyspieszenie terminu. Lek używam 3 tydzień. Myślicie, że za 2 razem nie przyjmie się? jestem zmęczona i bardzo smutna, pozdrawiam i dziękuję za jakieś odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W porządku, łącznie z usg tarczycy, badana również wcześniej, to nie tarczyca, to moim zdaniem wróciła nerwica po odstawieniu duloksetyny, a teraz po prostu nie wchodzi i nie będę się mordować, czekam cały czas na wizytę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi trochę lepiej się spało,ale mam pytanie czy ktoś miał takie kłucie w klatce piersiowej na początku oraz przy zwiększaniu dawki miałem takie kłócie w mostku jakbym zawału miał dostać później mijało ale trochę się wystraszyłem bo ponoć zwiększa ciśnienie krwi ten lek i czy to normalnie zawału można dostać aż nie wiem co robić:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2025 o 17:39, Oncki napisał(a):

Mi trochę lepiej się spało,ale mam pytanie czy ktoś miał takie kłucie w klatce piersiowej na początku oraz przy zwiększaniu dawki miałem takie kłócie w mostku jakbym zawału miał dostać później mijało ale trochę się wystraszyłem bo ponoć zwiększa ciśnienie krwi ten lek i czy to normalnie zawału można dostać aż nie wiem co robić:)

Kłucia nie miałem, ale tachykardię tak.

 

4 minuty temu, Barti_x napisał(a):

Witam, biorę dulofor najpierw ponad tydzień w dawce 30mg teraz od tygodnia 60mg i dotyka mnie straszna biegunka praktycznie codziennie. Miał ktos podobnie? Przechodzi po czasie? 

Ja miałem akurat zaparcia. Dość szybko odstawiłem lek, więc niestety nie wiem, czy uboki ze strony przewodu pokarmowego by przeszły po czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, cytrynka84 napisał(a):

Mam straszne zaparcia po dulo,własnie odstawilam

Też miałem zaparcia i wydęty brzuch,ale czy nie można brać wtedy czegoś na wzdęcia i zaparcia z apteki? Nie mogło by pomóc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Oncki napisał(a):

Też miałem zaparcia i wydęty brzuch,ale czy nie można brać wtedy czegoś na wzdęcia i zaparcia z apteki? Nie mogło by pomóc?

Jako tymczasowe rozwiązanie to pewnie można, ale na dłuższą metę bym tego nie doradzał, żeby nie odzwyczaić jelit od samodzielnej perystaltyki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Barti_x napisał(a):

Witam, biorę dulofor najpierw ponad tydzień w dawce 30mg teraz od tygodnia 60mg i dotyka mnie straszna biegunka praktycznie codziennie. Miał ktos podobnie? Przechodzi po czasie? 

 

Ja tak miałem i okazało się, że to było spowodowane tym, że duloksetyna źle mi działała na wątrobę. Trzeba było niezwłocznie odstawić lek, po tym jak lekarz zobaczył moje fatalne wyniki badań wątroby.

Edytowane przez eleniq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, eleniq napisał(a):

 

Ja tak miałem i okazało się, że to było spowodowane tym, że duloksetyna źle mi działała na wątrobę. Trzeba było niezwłocznie odstawić lek, po tym jak lekarz zobaczył moje fatalne wyniki badań wątroby.

Mnie lekarz, który kiedyś przepisał dulo ani słowem nie mówił o wpływie leku na wątrobę, ani słowa na temat badań. Może zamierzał skontrolować to później, a może wcale. Smutne. Kolejny do którego poszedłem, na pierwszej wizycie zlecił mi próby wątrobowe, chociaż przepisał paroksetynę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, została mi przepisana duloksetyna ponieważ escitalopram (SSRI) nie przynosił oczekiwanych efektów, natomiast obawiam się że nie jest to lek dla mnie ponieważ mam silną fobię społeczną(spięcia, drgawki mięśni) oraz lęk uogólniony i ten lek może to pogorszyć skoro działa pobudzająco, dodatkowo podwyższenie ciśnienia i tachykardia nie przemawia do mnie, czy dać mu szansę czy nie jest to lek dla mnie? Dodatkowo dodam, że takie pobudzenie raczej na mnie dobrze nie działa ponieważ jak wypije kawe na pusty żołądek to mam potem ogromne lęki i większe drgawki.
Ogólnie to mam lekko podwyższone ciśnienie więc też boje sie że jakoś nieprzyjemnie to zadziała

BYŁBYM BARDZO WDZIĘCZNY ZA JAKĄKOLWIEK POMOC (●'◡'●)

Edytowane przez eseses

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2025 o 12:22, Barti_x napisał(a):

Zobaczymy jeszcze tydzień jeśli nie przejdzie to odstawie bo tak to nie da się wytrzymać 

Już od kolejnej osoby to słyszę o tych biegunkach na duloksetynie.To prawda nie da się tak funkcjonować zależy jeszcze jaką kto ma pracę itd . Taki kierowca z taką silna biegunką po leku nie może pracować.  Duloksetyny nie próbowałem,  ale u mnie większość SSRI zwłaszcza sertralina i escitalopram działały probiegunkowo . Bardzo przyspieszały perystaltyke jelit. Gdyby nie to pewnie brałbym do dziś sertraline bo oprócz szczękościsku nie miała żadnych skutków ubocznych.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.01.2025 o 08:09, Duży7 napisał(a):

Może nie identycznie miałem ale częściowo podobnie . U mnie problem leży w tarczycy . TSH mam dobre a hormony tarczycy już nie . To nie jest tak że oby w normie to już na pewno nie tarczyca . Lekarze nie wiedzą czemu tak jest i odsyłają do psychiatry. A psychiatra po analizie wyników i objawów jasno mówi że to tarczyca i jakiś czynnik który zaburza proporcje TSH do hormonów . 

Można mieć w normie A przyczyną będzie tarczyca? To jak to stwierdzić? 

W dniu 6.01.2025 o 16:30, Orzeszkowa napisał(a):

U mnie jest pewien efekt zwiększenia dawki do 90, już 2x to robiłam. 

Niedługo minie 2 lata jak biorę duloksetynę, póki co to najlepszy dla mnie lek. Ile najdłużej ją braliście?

A co jeszcze próbowałaś i z jakim skutkiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2025 o 19:20, mio85 napisał(a):

 

A co jeszcze próbowałaś i z jakim skutkiem?

Łatwiej wymienić czego nie próbowałam... Biorę antydepresanty od prawie 30 lat z przerwami. Większość na mnie działa, ale przestawałam je brać przeważnie z powodu totalnego spłaszczenia emocji. A czasem z powodu innych działań ubocznych. Duloksetyna tego nie robi, czuję całe spektrum uczuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.02.2025 o 19:33, Orzeszkowa napisał(a):

Łatwiej wymienić czego nie próbowałam... Biorę antydepresanty od prawie 30 lat z przerwami. Większość na mnie działa, ale przestawałam je brać przeważnie z powodu totalnego spłaszczenia emocji. A czasem z powodu innych działań ubocznych. Duloksetyna tego nie robi, czuję całe spektrum uczuć.

To ciekawe, w większości przypadków raczej nic nie działa lub każdy ma ten jeden. To nieźle w twoim przypadku,  ale splaszczenie emocjonalne też nie jest fajne. Cóż to jednak jest przy lęku na którym możesz tylko siedzieć w domu i nie zwariować albo skończyć z sobą. Ja mam tak na każdym Ssri. Plus oczywiście rozregulowanie całego organizmu: brak snu, apetytu, regulacja temperatury- w domu się pocę z nerwów,  na zewnątrz zamarzam,  problemy z pamięcią i kastracja chemiczna narządów płciowych. No jak tak można żyć? Jestem z siebie dumny,  że przeżyłem tak rok. Tylko, że powinienem sobie współczuć że już tak długo żyję,  aniżeli się cieszyć z egzystencji. Coś tam myślę o fluoksetynie, ale te opinie mnie nie przekonują,  a kilka lat temu wenlafaksyna była dla mnie jednym z najgorszych leków,  a trochę podobieństw jest 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę od 1.5 tygodnia duloksetynę. Brałam 30 mg, teraz drugi dzień 60. Ze skutków ubocznych to trochę nasilona bezsenność i lekkie nudności. Ale przede wszystkim strasznie mi skasowało apetyt... Domyślam się, że to przejściowy skutek uboczny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×