Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

dobrze Grabarz że mnie nie wywołałeś do tablicy .

 

-- 14 mar 2016, 19:24 --

 

@ Grabarz nie przytaczaj badań bo JA np. potrafie korzystać z neta. Nie popisuj się. Jak widać leki Ci nie służą bo wracasz do opowiadania bzdur kto to cie nie uraził, tymczasem pomijasz jedno: że sam jedziesz tu po wszystkich jak po maśle. Bujaj sie.

 

5+

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra niech wisi , chyba dziś był taki dzień załamania największy bo to pierwsze dwa dni jak nie mogę w żaden sposób rozładować baterii na dole :evil:

I tragedia jest z jedzeniem ale to wina depresji , miałem dziś 3h, że widzialem tyko łóżko i siebie w nim do końca życia. Mam nadzieję że ta odwaga k której piszecie przyda mi sie na badaniach na ktore mam zamiar się wybrać już nie dlugo. Nie wiem czy nie mam grzybicy , juz przed braniem leku mialem problem z oddechem rano, a teraz to jest tragedia , paro wysusza usta i hamuje też produkcję śliny wiec samo w sobie nie jest przyczyną brzydkiego zapachu z ust tylko go pogłębia jeśli jest. Wrócił mi trochę apetyt i humor bo odpuszczam powoli kastracje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tictat jak dlugo juz lykasz , jakie widzisz pozytywy ?

 

-- 14 mar 2016, 19:35 --

 

Dobra niech wisi , chyba dziś był taki dzień załamania największy bo to pierwsze dwa dni jak nie mogę w żaden sposób rozładować baterii na dole .

 

puki jaja nie bolą to tragedii nie ma :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaja nie bolą ale za cholere nie mogę skończyć zabawy, spróbuje może za kilka dni na benzo, może jestem spięty za bardzo. Oprócz smrodu z japy i wykastrowania wraz z ciągłym mrowieniem na dole i depresji z tym zwiazanej to widzę tak. Powoli zaczynam się robić spokojniejszy, szczegolnie wieczorem , mam przeblyski juz checi do robienia czegoś i przeblyski odwagi. Brakuje mi tylko motywacji.minęły zwroty głowy, ból głowy, dezorientacja. Za to jest tragedia z apetytem i jedzeniem chudne okropnie, nie mam smaku przez ten smród z gęby. Rano żeby coś zjeść to jest tragedia. A biore juz chyba 9'dni czy cos kolo tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaja nie bolą ale za cholere nie mogę skończyć zabawy, spróbuje może za kilka dni na benzo, może jestem spięty za bardzo.

Oprócz smrodu z japy i wykastrowania wraz z ciągłym mrowieniem na dole i depresji z tym zwiazanej to widzę tak. Powoli zaczynam się robić spokojniejszy, szczegolnie wieczorem , mam przeblyski juz checi do robienia czegoś i przeblyski odwagi. Brakuje mi tylko motywacji.minęły zwroty głowy, ból głowy, dezorientacja. Za to jest tragedia z apetytem i jedzeniem chudne okropnie, nie mam smaku przez ten smród z gęby. Rano żeby coś zjeść to jest tragedia. A biore juz chyba 9'dni czy cos kolo tego.

 

jestes za bardzo spięty dlatego nie możesz się spuścić :) rozluźnij się,zarzuć benzo, usiądz wygodnie na bujanym fotelu , oprzyj się wyciągnij mocno nogi do przodu i włącz porno, dalej już wiesz co robić :)

 

na smród z japy , polecam przynajmniej 1x dziennie myć zęby ,a tak na serio to rzuć gumę , ja jadłem paro ponad 5 lat i spoko ,,gadałem z dziewczynami i nie uciekały , więc aż tak chyba nie je*ało , a gumy nie żułem :)

 

no to widzisz jakies pozytywy,spokojniejszy,przeblyski odwagi , czyli cos zaczyna się dziać, z motywacją może być róznie , jak amotywacja jest spowodowana nerwicą/depresją to SSRI może pomóc ,szczególnie jeżeli to 1wszy SSRI , to był moj 1wszy i ja tak miałem . co innego że SSRI są amotywacyjne,ale jeżeli amotywacja pochodzi z depry to jak najbardziej. mi pomogło paro , na wszystko.

 

9 dni to za krotko , na razie same uboki będziesz czuł , ale ważne że coś zaczyna się dziać , bądz dobrej myśli :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy dziś w dzień był dół na maksa, brzydki zapach z ust może być innym objawem choroby tylko paro to nasiliło bo nie sądzę żeby samo paro powodowało taki kosmos. Jeśli chodzi o mycie zębów to myje wiecej niż raz dziennie, mam plyny do płukania itd wiec to nie od tego. Muszę to zbadać tyko czekam na powera od paro żeby się wybrać do lekarza. Chciałbym zrobić badania krwi, moczu i wymaz z gardła czy jezyka na ten brzydki zapach. Co do libido to drażni mnie to okropnie i jeśli pewnego dnia mnie trafi z tego powodu i odstawie SSRI to tylko przez to. Jutro może zarzuce benzo i zobaczymy czy da radę. Nie miałem ataków paniki jak na razie mimo dość silnego stresu związanego z ubokami.

 

Jerzyb62,

 

Pierwsze 5 dni 10mg, kolejne 4 dni 15 mg. Nieswiezy zapach z ust rano szczególnie nasilony i przy braku jedzenia i picia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi nie którzy mówią, że schamiałem... a po prostu zacząłem walczyć o swoje...nie jestem już tak uległy...

 

no na paro to czuć , nie daje sobie człowiek w kaszę dmuchać . dokładnie ale to +

 

 

Tak to jest duży plus tego leku... też sobie tą opcje chwale...

Człowiek wygarnie co myśli... ;-) a skutki mniej ważne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajcie coś na libido bo mnie trafi , chce mi się psychicznie , a jest susza , mrowienie , zaburzenia wzdowu i brak wytrysku. No zwariuje z tym. Już bym sprzedał jeden atak paniki w zamian za orgazm. Napiszcie o jakie leki mogę pytac psychiatre i jakie inne ssri tak nie kastruje. Może bym zamienił na jakieś bardziej selektywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś jakiś dziwny dzień. Jak czegoś nie potrafię zrobić lub coś mi nie wychodzi od razu się dre, denerwuje jestem wręcz chamski, pobudzony ( jak po kofeinie ) - bez kija nie podchodź.

W miejscu też nie mogę usiedzieć.

Poza tym bezsenność się załączyła i od 21 do 3 rano męczyłem się na łóżku z boku na bok - libido dalej leży dosłownie na kolanach.

Oj chyba pożegnamy się z paroksetynką :papa: bo już mnie to wszystko wk*rwia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś jakiś dziwny dzień. Jak czegoś nie potrafię zrobić lub coś mi nie wychodzi od razu się dre, denerwuje jestem wręcz chamski, pobudzony ( jak po kofeinie ) - bez kija nie podchodź.

W miejscu też nie mogę usiedzieć.

Poza tym bezsenność się załączyła i od 21 do 3 rano męczyłem się na łóżku z boku na bok - libido dalej leży dosłownie na kolanach.

Oj chyba pożegnamy się z paroksetynką :papa: bo już mnie to wszystko wk*rwia.

Może wcześniej nie miałeś odwagi się wydrzeć i ukrywałeś te emocje a paro je wyzwala, ten lek jest konkretny jeśli idzie o śmiałość i pewność siebie, zajebisty na randki, szkoda, że doraznie tak nie działa. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paro nieźle już blokuje ataki paniki, a ja się dziś przekonalem w jak koszmarnym jestem stanie jeśli chodzi o załatwienie czegoś w stresie między ludźmi. Sprawa blacha, a mój lęk był tak ogromny jak bym szedł na operacje serca. To uswiadamia tylko co się dzieje jak przy depresji i nerwicy lękowej z napadami paniki siedzi się z dala od ludzi w domu dzień w dzień. Nic dobrego z tego nie wynika, co więcej widzę jakie bariery już tworzę w głowie tam gdzie kiedyś był lekki stresik teraz jest potężny lęk i próba ucieczki. Mimo wszystko takie przeżycia dają motywacje.Obyło się bez benzo i palpitacji serca , ataków paniki było trzy ale poradzilem sobie. Czasem mi się wydaje, ze dostane z tego strachu zawału i tak umre przy jakiejś kolejce w biedronce. Szukam dobrego kierowcy z południa Polski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, takie objawy jak opisuje tictac to chyba trochę utrudniające porządna randkę.
No z pewnością tak jest jak mówisz, ale ja nigdzie nie napisałem, źe ma iść na randkę w tym stanie, poza tym z czasem nerwowość przejdzie i zostanie pewność siebie.

 

ale pała nie stanie , miałem na paro ,gadatliwość,pewnośc siebie i dużo koleżanek , mogłem uprawiać sex a tego nie robiłem bo mi nie zależało na tym , dziewczyny były chętne bo byłem pewny siebie,sympatyczny,witalny,gadatliwy,uśmiechnięty i ogolnie zajebisty , a jak juz się zbliżalismy to ja rezygnowałem , nie chciałem sexu bo mi się nie chciało i też ze strachu że mi nie stanie .

Także dziewczyn się dużo kreciło ale nici z tego były . teraz jestem przeciwieństwem siebie z tamtego okresu i nikt się koło mnie nie kręci . a z pałą to po tej fluo boję się że mi się coś na stałe zjebie w prąciu. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×