Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Tictac, skończ to ciągłe obserwowanie organizmu i wyszukiwanie nowych skutków ubocznych po SSRI, których nie ma. Jeżeli nie przestaniesz, to dojdzie do tego, że odstawisz lek i pogrążysz się w takiej depresji, że jedynym wyjściem będzie wydawać ci się samobój.

Zajmij się czymś co odwróci twoje myśli od twojej hipochondrii, książka, film...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666, masz rację po części , nie ukrywam, że przesadzam z rozmyślaniem i wypatrywaniem skutków ubocznych.

 

-- Pt mar 11, 2016 6:36 pm --

 

Ten lek jest jedną z ostatnich desek ratunku, znowu przeżyłem Atak Paniki juz trzeci w tym tygodniu, zaczelo sie niewinnie od wybiegniecia po schodach potem szybkie bicie serca , zimne poty , lęk ogromny no i reszta umierania bez powodu. Jestem wrakiem człowieka.

 

-- Pt mar 11, 2016 6:45 pm --

 

I znowu 3mg Sedamu . Uzależnie sie od tego benzo , paro prosze rusz odrobinkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paro ruszy ale jak bedziesz tak dodawać i odejmowac coś to nigdy sie nie uregukujesz... bo dorzuciles mianse cyz coś tam i nawet nie zorientujesz sie e paro przestalo dawac skutki uboczne i np nowe sa juz od mianseryny czy tam czegos innego.... te leki potrzbueja czasu neistety duzo czasu... tak jak Ci napisałem to nie jest ibuprom, ketonal ktory po 30minutach zacznie działać...

 

czesto mamy duze niedobory serotoniny które potrzebują kilku, kilkunastu dni by się ustabilizować....

Paroksetyna nie podnosi ani nie obniza dopaminy.... ona podnosi serotonine do poziomu równego z dopaminą byśmy przestali czuć to wewnetrzne napięcie lub czasami wyżej... niestety nie da się tego tak prosto zbadać... wiec lekarze i inni specjaliscie czesto bazują na Twoim samopoczuciu....

 

powiem Ci ze zachowujesz sie dokladnie tak jak ja... analizowałem każde pukniecie, stuknięcie serca, każdy ból, ukłucie zastanawiałem się czy to mój koniec.... przestań tak robić bo to Ci nie pomoze.... nie lubisz czytać zacznij grać na kompie... lub ogladac jakies filmy... grunt byś skupił się na czymśinnym byle nie na swoim ciele....

 

a co do benzo... ja np. 3 miesiace brałem xanax dzien w dzień i jak parogen sie ustatkował to zjechałem z benso i po sprawie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

feniksx,

Nic nie dodawałem na razie i nie będę biore 15 mg paroksetyny (docelowo wejdę na 20) i doraźnie bromazepam w dawce 3mg i to wszystko. Jestem okropnym panikarzem jesli chodzi o serce to moja pięta Achilless. To jest też kwestia 8lat nerwicy, której nie leczylem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś też miał trochę odwrotny skutek? Po 9 dniach na parogenie zamiast mniejszego libido mam 2x większe xd może trochę dłużej dochodzę, ale ochotę mam non stop. Czy jest szansa, że ten lek mnie nie wykastruje wg? Czy po dłuższym stosowaniu jednak to nastąpi? :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tego nie wiem .

Proszę bardzo:

 

Serotonina odgrywa ważną rolę w działaniu wzmacniającym sygnałów (bodźców) mających charakter pozytywny (nagradzający) bądź awersyjny. Neurony 5-HT są w kontakcie synaptycznym z neuronami DA układu mezolimbicznego w obszarze nakrywki brzusznej (ventral tegmental area, VTA). Obszar ten związany jest ściśle z układem nagrody. Wzrost stężenia 5-HT w obrębie vrA prowadzi do zwiększenia uwalniania DA w strukturach limbicznych. W zjawisku tym biorą udział serotoninergiczne receptory 5-HT1B, które hamują układ GABA-ergiczny w obszarze VTA, co w wyniku powoduje "odhamowanie" układu DA. Wspomniane receptory są, jak uprzednio wspomniano, także autoreceptorami hamującymi neurony 5-HT, w grę wchodzić może zatem obniżenie następcze funkcji tego układu.

Hamujące działanie układu 5-HT na neurony DA w obrębie VTA znoszone jest przez antagonistów receptorów 5-HT2A. Antagoniści, nasilają nieznacznie aktywność neuronów VTA i uwalnianie DA w obrębie struktur "docelowych" - jądrze półleżącym (nucleus accumbens) i (o czym dalej) - w korze przedczołowej. Główną rolę w tym procesie odgrywają receptory podtypu 5-HT 2A, nieselektywni antagoniści 5-HT2 hamują katalepsję u szczurów po podaniu haloperidolu, jednak działanie to nie jest zbyt silne, ponieważ okazuje się nieskuteczne wobec większych dawek neuroleptyku. Ponadto antagoniści tego receptora nasilają aktywność neuronów DA w korze przedczołowej , określaną uwalnianiem dopaminy przy zastosowaniu metody mikrodializy. Co ważniejsze, podobne działanie wywierają także atypowe neuroleptyki, np. klozapina, a więc leki wykazujące szczególne powinowactwo do receptora 5-HT2A.

Charakterystyczną cechą leków trójpierścieniowych (ILPD) jest nasilanie funkcji receptorów postsynaptycznych 5-HT1A w wyniku ich "upregulacji," podobne działanie mają elektrowstrząsy. Receptory te uznawane są za szczególnie ważne w działaniu przeciwdepresyjnym wielu leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jaki jest receptor odpowiedzialny za przemądrzalstwo

Na pewnie nie ten, który odpowiada za zazdrość i zawiść.

 

:roll:

 

jaka zawiść ? kopiuj , wklej :) http://old.ipin.edu.pl/fpn/archiwum/1997/01/FwPiN_1-1997-02.pdf

 

-- 12 mar 2016, 17:54 --

 

ciekawe jaki jest receptor odpowiedzialny za przemądrzalstwo

 

5+

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic brawoooo !!!!! :brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo::brawo:

Trafiłeś w 10!

grabarz do cholery nie zauwazyles ze zachowujesz sie tak jakby zawsze Twoje słowo musiało być ostatnie i że zawsze tylko ty masz racje ??

I na cholere mi taki bełkot wklejony z którego połowa amatorów ktorzy tu trafili i zmagają się z chorobą tego nie zrozumieją ?? im potrzebne jest wspracie ale troche inne...... nawet mi sie to nie przyda bo na cholere... ja chce wiedziec jak lek działa w skrócie co sie bedzie ze mna jakie skutki jak będzie potem... itp... bardziej licza sie nasze wlasne odczucia i to jak na kazdego lek działa niż taka sucha teoria napisana w jakis badaniach....

oraz głupie pytania do innych by Ci odpowiedzieli a skad wiesz a na jaki wpływa po czym sam znasz odpowiedzi ??

Dowartościowujesz sie czy jak ??

 

a ktoś pytał o wykastrowanie spokojnie na kazdego działa inaczej mnie kastrowało zawsze na miesiąc a potem popęd był 200% wiekszy i jest tak do teraz....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

grabarz do cholery nie zauwazyles ze zachowujesz sie tak jakby zawsze Twoje słowo musiało być ostatnie i że zawsze tylko ty masz racje ??

Nie uważasz, że doradzanie w tak subtelnej kwestii jak leki pychotropowe wymaga wiarygodnej wiedzy, a nie tylko subiektywnych odczuć pojedynczych osób i jakichś niepotwierdzonych teorii?

Sugerując się tylko opiniami użytkowników forum najprawdopodobniej siedziałbym wykastrowany na najwyższej dawce paroksetyny i 25 mg trazodonu na spanie i męczył się nie uzyskując remisji, bo przecież mirtazapina to tylko zmuła i tycie... Póki co czytanie badań, publikacji, metaanaliz pozwoliło wyrobić mi pewien pogląd na leki i postanowiłem zaryzykować zmianę i o dziwo udało się uzyskać remisję (patrz jaka koincydencja!). W samym działaniu takich SSRI są pewne znaczące niuanse, o których nie wiedzą nawet psychiatrzy i nie dlatego, że nie znają się, ale zapewne nie mają czasu żeby siedzieć np. na PubMedzie. Przykład? Będąc na fluwoksaminie mój lekarz zaordynował mi propranolol 40 mg 3x dziennie. W związku z tym, że jest ona inhibitorem cytochromu P-450 zwiększa stężenie propranololu. Myślisz, że lekarz o tym wiedział, zmniejszając dawkę? A skąd.

Poza tym na forum są osoby, które chcą wiedzieć więcej niż tylko: paro jest mocniejsze niż fluo, bo tak.

 

im potrzebne jest wspracie ale troche inne......

Wsparcie to na psychoterapii i/lub w innych wątkach, tutaj piszemy o lekach. Nie podoba się nie czytaj, nie masz nic do powiedzenia w temacie nie pisz.

Zauważyłem pewną tendencję na tym forum, że jak ktoś nie potrafi obronić swojej teorii, to od razu reaguje agresją słowną: miałem tak z użytkownikami artur1978, Vengence, Pablo5HT1A (ten ostatni w ramach reprezentowanego przez siebie chamstwa wypisywał wulgarne komentarze pod postami na moim forum). Żałosne co? No ale cóż, taki poziom reprezentuje...

 

nawet mi sie to nie przyda bo na cholere... ja chce wiedziec jak lek działa w skrócie co sie bedzie ze mna jakie skutki jak będzie potem... itp... bardziej licza sie nasze wlasne odczucia i to jak na kazdego lek działa niż taka sucha teoria napisana w jakis badaniach....

A czym że są porównania antydepresantów (w badaniach) jak nie subiektywnymi odczuciami pacjentów mierzonymi za pomocą skal typu Becka, Montgomery itp., przeprowadzonych na setkach osób (a więc bardziej reprezentatywnych niż opinie pojedynczych użytkowników).

 

oraz głupie pytania do innych by Ci odpowiedzieli a skad wiesz a na jaki wpływa po czym sam znasz odpowiedzi ?

Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi :D

 

Dowartościowujesz sie czy jak ??

A co, masz kompleksy? ;)

 

a ktoś pytał o wykastrowanie spokojnie na kazdego działa inaczej mnie kastrowało zawsze na miesiąc a potem popęd był 200% wiekszy i jest tak do teraz....

Czyli jak ty masz popęd 200% wększy, to inna osoba biorąca paroksetynę też będzie taki miała? Bardzo obiektywne ;) Z pomocą przychodzą badania i wnioskowanie statystyczne...

 

Jak dla mnie koniec tematu w tej kwestii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jest to, że ty z każdym masz problem,

Czterech użytkowników (w tym ty) to wszyscy (jak mniemam wszyscy użytkownicy forum)? Brawo za bystrość! Odezwałeś się zapewne dlatego, że zostałeś wywołany do tablicy, nie mając racjonalnych argumentów w tej (i poprzednich) dyskusji i swoją winę (jako prowodyr agresji słownej w poprzednich rozmowach ze mną) przypisujesz mi. Skoro ja mam zastanowić się nad sobą, to może ty wyjaśnisz dlaczego w dialogach ze mną pierwszy zacząłeś agresję słowną?

 

Nie pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety pomijajac juz wszystkie moje hipochondryczne dolegliwosci to jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to jest niestety koszmar. Libido 0, sucho , erekcja co chwile spada, nie udalo mi sie w żaden sposób osiągnąć orgazmu/wytrysku przy partnerce. Sam również.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety pomijajac juz wszystkie moje hipochondryczne dolegliwosci to jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to jest niestety koszmar. Libido 0, sucho , erekcja co chwile spada, nie udalo mi sie w żaden sposób osiągnąć orgazmu/wytrysku przy partnerce. Sam również.

 

Współczuję Ci, a sam właśnie najbardziej się tego obawiałem, ale u mnie jest akurat odwrotnie, mam 200% razy większe libido i zero problemów z orgazmem, miejmy nadzieję, że Tobie przejdzie po 2-4 tyg i wszystko wróci do normy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno na razie jestem na zyciowym zakrecie wiec musze to łykac jesli będzie duzo lepiej to zaakceptuj to coś za coś, ale jeśli nie to sprobuje moze innego SSRI lub jakiegos innego leku.Zbyt wcześnie żeby zrezygnować z paroksetyny bo nie ma nawet 10 dni jeszcze. Niestety od wczoraj psychicznie nie mogę sobir dac rady bo wszystko do okoła sie popsypalo , sięgnąłem po ssri no i posypalo sie jescze to. No ale ... czas pokaże. Jestem ciekawy co powie lekarz.

 

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi Wszystkim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stary tak jest u każdego.... dasz rade... grunt to przetrwać pierwszy okres który jest najcięższy potem już leci z górki....

załączy Ci się potem tumiwisizm i przestaniesz się przejmować i będziesz narzekać jeszcze, że się nie przejmujesz i jesteś zimny ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stary tak jest u każdego.... dasz rade... grunt to przetrwać pierwszy okres który jest najcięższy potem już leci z górki....

załączy Ci się potem tumiwisizm i przestaniesz się przejmować i będziesz narzekać jeszcze, że się nie przejmujesz i jesteś zimny ;P

 

 

taa , tak zapewne będzie . :)) mi już na fluo ,prawie wsztystko wisi . troche to źle

 

ps: w gaciach też wisi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×