Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Melodiaa napisał(a):

Czym ja sobie na to wszystko zasłużyłam? 😉

Nie potrzeba wiele. Wystarczy być dla mnie miłym i... być płcią piękną. Faceta raczej szybko bym odprawił 🫡

Ja tak już mam, że gdy kobieta rodzi mi w głowie jakiś pomysł (nawet nieintencjonalnie), to natychmiast dostaję motylków, które wynoszą mnie z domu 😅 niezależnie od pory dnia, czy nocy.

 

Dzień Dobry Dzienne Wrony i Nocne Darki! Dla poszanowania tych drugich specjalna kawa 🫱

kawa.jpg.ae864129f5a26752e36e15fa216cd923.jpg

Zawsze o was zapominam, a trochę sam takim Nocnym Darkiem jestem wstając o 3-4 rano... a więc kawa dla mnie!

Miłego poranka jak i reszty dnia 🌞

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jurecki czyli jednak nie wstawanie do pracy a po prostu wczesne przebudzenie i nie możność ponownego zaśnięcia, podobnie jak u mnie tylko u mnie gra cała artyleria leków. Więc jak otworzę oczy, tak już zostają do końca dnia 😂 więc nie ma sensu leżeć i lecę zjeść śniadanie, zrobić jakąś kawkę bo bez niej poranek... (chociaż trudno 3-4 w nocy nazwać porankiem) byłby jakoś smutniejszy po czym odpalam PC i przeglądam forum. Między innymi.

 

Nie bierzesz żadnych leków na spanie? Mirtazapina może okazać się pomocna przy nocnym wybudzaniu a jak nie to raz na jakiś czas abyś się wyspał jak człowiek weź nitrazepam - Nitrazepam GSK (na receptę). Jeśli w raz wybudzisz się w trakcie nocy to szybko ponownie zaśniesz, ale zawsze możesz wziąć 10 mg. Dopóki nie bierzesz regularnie przeciwbólowych leków opioidowych, lub innych uspokajających, działających na układ GABA (np. fenobarbital) nie stanie ci się zupełnie nic. Tylko jest to dość oldschoolowy lek i po 10 mg po przebudzeniu możesz czuć lekkie zamulenie, lub jak ktoś to nazwał totalnym wy*ebaniem i pełnym chillem przez następne kilka godzin co jest wg mnie dobre przynajmniej na zaburzenia lękowe 😎 chyba, że musisz być od rana w 100% kontaktywny to może być delikatny problem, ale nie zaszkodzi spróbować bo długi, nieprzerywany sen raczej gwarantowany.

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dryagan napisał(a):

bo Fobic dziś tylko dla siebie

Kawa to kawa, jest dla wszystkich niezależnie od pory podania. Najwyżej będzie chłodna, a nie każdy lubi gorącą. Ja dolewam sobie zimnego mleka, chociaż lubię ciepłą kawę (😅) ale robię to ze względu na walory smakowe.

 

Witam wszystkich ponownie zwłaszcza jesiennych i zimowych ludków. Dzisiaj z rana czując nutkę mrozu naszła mnie inspiracja i poleciałem z telefonem napstrykać zdjęć jak jakiś wariat po raz kolejny, ale już do tego przywykłem a powiew chłodnego i mroźnego powietrza działa na mnie niczym narkotyk. Spośród kilku wybrałem tylko jedno godne mojej uwagi i proszę, nacieszcie oko jeśli wam się podoba 🫱

1.thumb.jpg.7d5e26cfd65919196dfc5c56c290d2f5.jpg

Dodam tylko, że taki poranny spacer, a raczej sprint (😅) w pogoni za uciekającym, pięknym wchodem słońca w postaci pół tarczy oświetlającej w magiczny sposób pobliskie chmury, dobrze mi zrobił. Lekki wysiłek + ten odświeżający powiew powietrza (bez urazy zwolennicy parówy z oknem i gotowania się żywcem) to dobra sprawa. Będę to powtarzać i polecam 👍

Edytowane przez Fobic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, cynthia napisał(a):

@Fobic coś pięknego. Podzielisz się innymi?

To ciekawe, że naprawdę ktoś to docenia 😅 a to przecież nic wielkiego i przykro mi, ale usunąłem a te zdjęcia, które zostawiam wkładam w nie serce, natomiast tam gdzie go tego nie czuję, materiał leci do kosza. Przy następnej sesji będę pamiętał o tobie i zostawię wszystko, nie ma tego nigdy dużo więc bez obaw.

 

Dzięki 😊 chociaż czekaj, mam kilka innych z seduchem w środku, z zamierzchłych czasów (niektóre osoby już je widziały, zresztą zamieściłem je we wpisie w odpowiednim temacie i wątku), ale proszę 🫱 oto kilka z nich

1.thumb.jpg.a8e3f02e6222f85a5c42ed4c93325af9.jpg2.thumb.jpg.05460e7958edba2eb0d718fd12bda822.jpg3.thumb.jpg.36db3cfc9857fb0d43a9dc38f677fc92.jpg4.thumb.jpg.2a30c1506a9d9a6742fb1beefca14d49.jpg5.thumb.jpg.756dd8d59fbaa5962322c667979f8226.jpg6.thumb.jpg.ed577ff3d721ca184bbc32c104f250ed.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zawodowym telefotografem 😅 nie mam sprzętu, ale mi w zupełności wystarczy, żeby uchwycić chwilę, a jaki ja tam talent? Dziękuję pięknie, to mnie lekko podnosi na duchu ale chyba lekko przesadzasz. Zapytaj innych osób czy cokolwiek w tym widzą poza zwykłym obrazkiem/zdjęciem.

 

Taką amatorską fotografię moim byle jakim, najtańszym smartfonem z przed dobrych pięciu lat traktuję wyłącznie jako pasję. Jednak gdy widzę co dzieje się za oknem, jaka panuje mgła wolumetryczna, natężenie i kierunek światła, roślinność rzucająca cienie, zachmurzenie, woda odbijająca to co dzieje o góry, całe otoczenie w pobliżu mojego miejsca zamieszkania i to wszystko sprawia, że oczyma wyobraźni przenoszę się w dane miejsce i widzę z odpowiedniej perspektywy co może być warte uwiecznienia przy czym sprawia mi to nie małą przyjemność. Po prostu frajda 🎠

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jurecki napisał(a):

IMG_20231018_160517744.thumb.jpg.374a18acb0ba62cbbf03b29978da5f91.jpg

 

 

@Szczebiotka wiesz co to za grzyby są, te blaszkowe?

 

 

IMG_20231018_160437069_HDR.jpg

Kania potocznie zwana u mnie sowa. Robi się jak kotlet schabowy. Ja wrzucam nawet trochę do mleka, jajko i bułka tarta i na patelnię. Sól i pieprz i jesz 🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie @Jurecki problemy ze spaniem naprawdę są widać po godzinach aktywności. Ale ja sam budzę się 3:33, 4:00 i po chwili namysłu idę dalej spać i dziś np. wstałem o 5 co jest dla mnie wręcz powodem do świętowania. Rozumiem, że nie lubisz leków ale potrafią one poprawić komfort życia a z tego co wiem nie specjalnie lubisz wstawać o tak wczesnych godzinach w przeciwieństwie do mnie. Nie pamiętam już jak to jest wstawać realnie nad ranem kiedy słońce świta i rozsuwasz zasłony ziewając jak lew w międzyczasie.

 

Kania! Właśnie nie mogłem znaleźć w głowie tej nazwy, świtały mi tylko kotlety w głowie, w sensie że kawał konkretnego grzyba. @Szczebiotka również nie śpi! :shock: Pewnie zajęta odprawianiem jakichś nocnych rytuałów 🧹 💥✨ Magda idź spać, bo potem pół dnia prześpisz po paroksetynie :lol:

Ta zmiana w schematach snu jest też zapewne spowodowana naturalnie. 29 października zmieniają czas na zimowy, więc będzie wstawanie o 5 zamiast o 4 💤⏰  🏃‍♂️💨

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje zdjęcie z niedalekiej przeszłości 😅 w sumie to nie moje, tylko ja go użyłem i nie bez powodu bo wystarczy na tydzień stawiania kawy bez problemu. Chyba, że ktoś wypija tyle kawy na co dzień, ale obawiam się, że bez karetki taka konsumpcja by się nie obyła.

 

Dzięki w każdym razie za kawę, która wygląda jakby była podawana w stołówce, ale każdy stolik miałby problemy z jej utrzymaniem. Poczęstuję się 1/100 tego dzbana ☕ chociaż już jedną wyjątkowo mocną z rana wypiłem, ale to nieważne. Najwyżej będę chodził przez pół dnia wystrzelony jak z rakiety z powykręcaną twarzą 😆 dzięki raz jeszcze i miłego dnia panie nowy administrator 🎉, choć ja ewidentnie nie jestem na czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fobic napisał(a):

@Szczebiotka również nie śpi! :shock: Pewnie zajęta odprawianiem jakichś nocnych rytuałów 🧹 💥✨ Magda idź spać, bo potem pół dnia prześpisz po paroksetynie :lol:

No widzisz 😉 niestety wstaje o 6 bo muszę dzieci do szkoły wyszykowac bo o 6:45 wychodzą na samochód do szkoły który po nie przyjeżdża. 

Bardzo chętnie poszła bym spać, i pewnie niedługo pójdę bo mnie paro zmuli i na około godzinę się kładę jak tylko mogę. Wtedy lepiej mi się funkcjonuje w ciągu dnia.

Dzisiaj niestety ciężką noc miałam. Ciągle się budziłam, czułam jakiś niepokój, i serduszko mnie boli 😥 nie wiem dlaczego. Wczoraj tak mieli inni z mojej rodziny. Może zmiana pogody? Albo stres? 🤔 Sama nie wiem, ale jest to już męczące. 

Rytuały to dzisiaj sobie odpuściłam😉 nie miałam sił.

@Jureckito z latarką chyba na te grzyby poszedł😅 ja w tym roku ani razu nie byłam😥 

Widzicie jaka ze mnie nie wychowana gapa? Nawet się z wami nie przywitałam😥 przepraszam. 

Dzień dobry wam. Mam nadzieję że dla was będzie lepszy niż dla mnie. Chciała bym żeby mnie nie bolało, ale ja zawsze mam pod górkę😮‍💨

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Melodiaa napisał(a):

Fotki cudne robisz...oczywiście możemy popatrzeć na więcej

Nie słódź tak, bo w końcu się ludziom przeje 🍴 i jestem taki, że nie wierzę do końca w takie.. komplementy, ponieważ mogę odnieść wrażenie, że to tylko z grzeczności. Co nie znaczy, że nie jest mi z tego powodu miło i dziękuję za każde takie słowa skierowane w moją stronę 😊 ale mówisz, masz 🫴 poniżej, chociaż to już nie są dzieła sztuki, tylko zwyczajne zdjęcia, a że lubię ładne ujęcie i mam swoją perspektywę nie waląc fotek na lewo i prawo to już inna sprawa, choć nie każdy musi się z tym zgadzać.

 

Żeby nie było, dziś o 6:45 przebiegłem (w pogoni za wschodem słońca) 1 km w jedną stronę (i z powrotem już bardziej na luzaku kręcąc głową z niezadowolenia dzisiejszym wschodem ze względu na zapylenie samolotami warstwy atmosfery przez co nie widać tarczy słońca, tylko jakąś rozpraszającą światło chemiczną mgłę). Jak mi nie wierzycie poczytajcie o geoinżynierii, kiedyś teoria spiskowa a dzisiaj najczystsza prawda, choć terminologia tam użyta różni się znacząco od tych foliarskich określeń i też nie twierdzę, że jestem w błędzie ponieważ nie śledzę tego już od dawna. Wiem tylko, że na swój sposób zalegalizowali to, przez co foliarzom czapki się usmażyły 😅

Proszę bardzo przebieg mojego porannego mini-maratonu w postaci krótkiej foto-relacji 🫱

 

1.) Jest szron - jest dobrze 👍

1.thumb.jpg.6807ba4c4c2a4986349b9a1ec28d6b40.jpg

 

2.) A to już mi się nie podoba 😐

2.thumb.jpg.18149a70c3c7f252ffc5a0c6929e9276.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Fobic napisał(a):

Chyba, że ktoś wypija tyle kawy na co dzień, ale obawiam się, że bez karetki taka konsumpcja by się nie obyła.

Ojjj przyznam, że piję tyle, o ile nie więcej. :D i jakoś na razie obyło się bez karetki :D

 

Dzień dobry wszystkim. Druga kawka i papieros... bez planu na reszty dnia.

Jestem jakaś zdołowana i nie potrafię niczym się zająć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Rozumiem, że wolisz anty komplementy te z niegrzeczności ;) Są prawdziwszym wyrazem?

 

Nie, ale jeśli jest tych komplementów zbyt wiele zaczynam mieć co do nich wątpliwości. Nie lubię gdy mi ktoś dogryza. Potrafię znaleźć w sobie pokłady jadu o jakie bym siebie nigdy nie podejrzewał i się odgryźć, a nawet ugryźć ale jak się wtedy wkręcę muszę sam siebie powstrzymać i uderzyć w twarz bo może być nieciekawie.

 

Nie. Żadne anty komplementy nie są prawdziwszym wyrazem opinii na czyjkolwiek temat bo są po prostu kłamstwem nakręconym złymi pobudkami, a takie coś potrafi mnie mocno zdestabilizować, zniechęcić do czegokolwiek i muszę gryźć się w język żeby nie zionąć ogniem w kierunku tej osoby. No może i przesadzam, nie jestem groźny a do takich zachowań jestem zdolny ale wymaga to naprawdę wiele aby mnie do tego doprowadzić. Ten brak wiary we własne możliwości... ba! jakie znowu możliwości.. i widzisz tak cały czas bez przerwy, po prostu nie wierzę w siebie, ale każde takie słowa w moim kierunku odbieram pozytywnie i nie kręcę jakiejś wojny po kryjomu gdy coś widzę i odbieram jako nieprzychylne na mój temat 😅 (nie wiem jakim cudem ja takie rzeczy dostrzegam i co gorsza odbieram w ten sposób), która de facto byłaby totalnie pozbawiona sensu. Nie daję takim bezproduktywnym myślom dojść do głosu i szybko je wygaszam. Rozpisuję się na mój temat, jakby to było co najmniej najważniejsze, albo chociaż ważne 😁 przepraszam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba już wiem dlaczego tak paskudnie się czuje. Podobno bardzo duży spadek ciśnienia teraz będzie. Katastrofa. Zasnęłam jeszcze na trochę i czuję się jeszcze bardziej zmęczona bo ciągle coś się działo w moim śnie. Głównie to że ciągle coś mnie dusiło, na koniec były to Szeptuchy 🤪

5 minut temu, Fobic napisał(a):

Rozpisuję

Chyba rozmowy ze mną cię rozkręciły😳 pamiętam pierwsze twoje wiadomości gdzie było to jedno zdanie, góra dwa 😅 

2 godziny temu, Fobic napisał(a):

Nie słódź tak,

Zamiast się cieszyć to marudzisz 😉

54 minuty temu, cynthia napisał(a):

Jestem jakaś zdołowana

A ja mega rozbita 

Niech ktoś przytuli😥

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Szczebiotka napisał(a):

Chciała bym żeby mnie nie bolało, ale ja zawsze mam pod górkę😮‍💨

No powiem że nie tylko Ty masz pod górkę jeśli coś to Ci pomoże.

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Panie @Jurecki problemy ze spaniem naprawdę są widać po godzinach aktywności.

A niech szlak. Dzisiaj nie śpię od 2:30 w  nocy. Masakra. Oczy mnie pieką i czuje się wypluty a tu jeszcze do dentysty mam iść.

 

Witam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×