Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Cień latającej wiewiórki napisał(a):

O nie, znowu mnie drama ominęła :P

Proszę Pani Cieniu latającej wiewiórki nic wielkiego panią nie ominęło. Ot kilka wpisów osoby z nie wytłumaczalną, nie pochodzącą z Ziemi pochodzenia składnią i przynajmniej moja nad wyraz tolerancyjna odpowiedź (oraz kilka mniej tolerancyjnych), która jednak została usunięta już nie będę wymyślał powodów dlaczego bo to przeszłość.Mod mógł pomyśleć, że się z kogoś naśmiewam, rozbawiło mnie jedynie co napisała, nie miałem zamiaru nikogo ukrzyżować, ale kto przewidzi narkomana. Moderacja poza tym ma swój świat i czasem krzyżuje się on z naszym w najmniej spodziwanym momencie. Dobrze, że jest w ogóle jakaś moderacja i może coś z czymś zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż jak to powiedziała moja Kochana ciocia najlepiej rozmawiać o pogodzie .

Więc u mnie pochmurno i bardzo spać się chce ,lecz nie zamierzam się klasc.Szkoda kręgosłupa ,zbyt długie leżenie mu szkodzi.

Zrobiłam sobie 2 słabe kawy ,ot proza życia mojego,jak zwyczajnie i prosto.

Radio ,bez tv.Wygodny fotel.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Fobic napisał(a):

Moderacja poza tym ma swój świat i czasem krzyżuje się on z naszym w najmniej spodziwanym momencie. Dobrze, że jest w ogóle jakaś moderacja i może coś z czymś zrobić.

Martwiłam się o Ciebie. Nie strasz mnie bo wrzucę cię do lochu 🙄🤗🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Melodiaa napisał(a):

Martwiłam się o Ciebie. Nie strasz mnie bo wrzucę cię do lochu 🙄🤗🙂

Miło cię znów widzieć, ale ze martwiaś się o kogoś takiego 🙂 to miłe. Gbyby mnie nagle zabrakło, co by to zmieniło? No właśnie nic. Świat kręciby się dalej 🌎 zasługuję na najgorsze lochy 🗝️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Fobic napisał(a):

Miło cię znów widzieć, ale ze martwiaś się o kogoś takiego 🙂 to miłe. Gbyby mnie nagle zabrakło, co by to zmieniło? No właśnie nic. Świat kręciby się dalej 🌎 zasługuję na najgorsze lochy 🗝️

O tak na najgorsze za te słowa 🤔 Jednak są ludzie którym Twój los nie jest obojętny. Fobic jest jeden, jedyny, niepowtarzalny i proszę się meldować na forum a nie znikać 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie dopiero pielegniarz straszył pasami i policją, a ostatecznie nic nie zrobił ale tym chyba nie powinenem się chwalić. Po prostu już nie boję się niczego. Tak się czuję i melduję się dzisiaj i tak długo, jak będę mógł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fobic napisał(a):

Mnie dopiero pielegniarz straszył pasami i policją, a ostatecznie nic nie zrobił ale tym chyba nie powinenem się chwalić. Po prostu już nie boję się niczego. Tak się czuję i melduję się dzisiaj i tak długo, jak będę mógł

Rozumiem, że lekko nie jest ale pamiętaj wsparcie tutaj masz zawsze i swoich człowiekow 🤗 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, katrin123 napisał(a):

Cóż jak to powiedziała moja Kochana ciocia najlepiej rozmawiać o pogodzie .

Dopadła mnie burza gradowa w samochodzie. Tak walilo że bałam sie że zrobi dziurę w dachu i uszkodzi szyby. Na szczęście nic się nie stało. Jedna osoba powiedziała, że widocznie mocna blacha. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Wcale nie 😡 nie wkurzaj mnie bo cię znajdę 😒 

 

Ogólnie? Do bani

Kręciłby się dalej, ale ok kręciłby się do bani 😁 i jak masz mnie szukać to faktycznie może lepiej zmienię nastawienie. Przypomniał mi się pielęgniarz, który powiedział do mnie pewne podnoszące na duchu słowa "MASZ JUŻ ZEŻARTY MÓZG" przyznałem mu rację i tego już nie naprawi, ale niepotrzebnie wprowadziłem off-top

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak się czuję. Tak naprawdę nie zdaję sobie sprawy kiedy może nadejść grom z jasnego nieba. 

Staram się być czujnym.

Nie czuję zmęczenia bo ciągle pracuję. Nawet teraz siedzę i coś robię. 

Naprawdę jest mi trudno stwierdzić swój stan bo praca tłumi myśli. 

Boję się przystanąć na moment. 

Urlop się zbliża. Boję się tego strasznie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Purpurowy napisał(a):

Ujowo psychicznie (nie nowość) i ujowo fizycznie, po wcześniejszym udarze słonecznym.

Niedobrze. Czyżby masa zaburzeń?

 

U mnie o dziwo dziś lepiej, niż wczoraj. W sumie wczoraj było źle, wieczorem już oczy mi się świeciły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojniej psychicznie. Znalazłam sposób ma rozmowę z kims, kto miał dostępne odpowiednie narzędzia. I czasem świadomość niewiele daje, gdy emocje wybijają się z tego wszystkiego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś mnie ktoś  spytał  Jaka dziś u ciebie pogoda 

No więc pochmurno u mnie,

szare niebo .Nie jest najgorzej ogólnie.

Coś mam ostatnio że nawet jak capuccino wypije bliżej wieczora,to nie mogę zasnąć. I muszę coś wziąć na sen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest dalej sens? Nie jestem potrzebny. Czy kiedykolwiek byłem?  

Nawet się zastanawiam czy tu przychodzić.  Mój czas minął nie zaczynając się. 

Nie wiem co mam zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fuji napisał(a):

Czy jest dalej sens? Nie jestem potrzebny. Czy kiedykolwiek byłem?  

Nawet się zastanawiam czy tu przychodzić.  Mój czas minął nie zaczynając się. 

Nie wiem co mam zrobić.

serio – nie przeginaj. Wiem, że masz gorszy moment, ale takie gadanie w niczym Ci nie pomoże.

Każdy z nas miewa chwile, kiedy czuje się zbędny albo niewidoczny – to normalne, zwłaszcza przy dłuższym zmaganiu się z trudnościami. Ale nie buduj z tego ogólnej teorii o sobie. Twój czas się nie skończył, bo nawet się nie zaczął – właśnie dlatego warto szukać, próbować, sprawdzać, co jednak można zmienić.

Nie musisz być teraz „potrzebny” całemu światu. Wystarczy, że spróbujesz być potrzebny sobie. To już dużo. Więc nie pytaj, czy jest sens. Nadaj sens temu, co robisz – i idź z tym dalej. Robisz fajne rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×