Skocz do zawartości
Nerwica.com

bujna wyobraźnia


Bradlej95

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, od dzieciństwa jak pamiętam miałem bujną wyobraźnie. Wyobrażałem sobie różne sytuacje (często z bohaterami popkultury). Marzenia nasiliły się w 6 klasie i trwały w gimnazjum i liceum. Wyobrażałem siebie jako osobę wysportowaną, lubianą, bogatą oraz utalentowaną. Nie akceptowałem siebie, miałem kompleksy. W myślach prowadziłem fikcyjne dialogi oraz przeżywałem nierealne sytuacje. Nierzadko sytuacje o charekterze erotycznym. Zawsze brakowało mi poczucia bezpieczeńtwa. Oczywiście byłem świadomy co jest tu i teraz. Jak byłem proszony w domu o wykonanie jakieś czynności to uciekałem z marzeń. W okresie gimnazjum nie byłem akceptowany, nie miałem wielu przyjaciół. Zawsze chciałem być lubiany. Bardzo rzadko spotykałem się z "kolegą". Obecnie mam 27 lat, zdarza mi się "uciec wyobraźnią" w idealizacje/marzenia/iluzje. Wiem, że te marzenia w większości się nie ziszczą. Muszę żyć tu i teraz. Na szczęście teraz mam znajomych. Mam z kim spędzać czas. Czy miał ktoś z Was coś podobnego? Z tego co wiem to powyższe "zaburzenie" nazywane jest nadmiernym marzycielstwem. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Edytowane przez Bradlej95

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Bradlej95 tu chyba nie bujna wyobraźnia jest problemem - bo to można wykorzystać ku dobremu. Całej literatury by nie było, gdyby autorzy nie mieli bujnej wyobraźni. Problemem jest ucieczka z realnego do nierealnego świata, czyli zupełnie odrealnienie, a to już prowadzi do zaburzeń

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×