SMS'y od Pana Jezusa

[Gość]

To niesprawiedliwość.

Mając 3 promile we krwi, trafiłem kiedyś na przyjęcie oddziału psychiatrycznego. Pani w którymś momencie spytała mnie, czy słyszę jakieś głosy.

Strasznie mnie to rozbawiło, a że byłem i tak już w dobrym humorze, odpowiedziałem, że nie, tylko Jezus do mnie pisze SMS'y.

(Pani spytała mnie jeszcze kiedy to było - bez wahania odpowiedziałem, że 30 lutego). Nie sądziłem wtedy z jakimi okropnymi konsekwencjami wiązać się będzie moja deklaracja.

Według mnie to było śmieszne, jednak sztywniacy, który mnie badali, tego nie czuli i postanowili mnie wsadzić do więzienia zwanego psychiatrykiem na 10 dni.

Jak się okazuje, dla niektórych kapci takie sytuacje są na porządku dziennym - i mówią o tym otwarcie, jednak nikt ich zamykać nigdzie nie chce. Są uważani za zdrowych. Zobaczcie sami:

https://www.youtube.com/watch?v=xKUKli3e9bA

[KotJaroslawa]

@Dragon Ball rozjebała mnie twoja historia 

a ten gościu to jakiś kabareciarz bo chyba on nie tak na serio 

[Gość]

No na następny dzień musiałem się tam nieźle tłumaczyć z tego tekstu, że to dla jaj.  Było to jakieś 3 lata temu.

A koleś z filmu najwyraźniej nie mówi tego dla jaj i wierzy w to bezkrytycznie. Tylko sms-a usunął.

[Gość]

9 minut temu, Dragon Ball napisał:

No na następny dzień musiałem się tam nieźle tłumaczyć z tego tekstu, że to dla jaj.  

 

Następnym razem miej na telefonie apkę SMS z Nieba, oraz smsy w skrzynce otrzymane prościutko z nieba, zaoszczędzisz czas na tłumaczenie się  

 

[wiejskifilozof]

MMS są też ? 

[Gość weltschmerz]

MMS chyba z gołymi paniami (lub panami) idą, w końcu piekło też powinno mieć swój dział marketingu.

My tu się śmiejemy, ksiądz od SMS-ów być może też, ale czytam komentarze pod nagraniem i wygląda na to, że są dzbany, które w to szczerze wierzą. Pozostaje mieć nadzieję, że oni również się śmieją.