Skocz do zawartości
Nerwica.com

Homoseksualizm:(


Rekomendowane odpowiedzi

aardvark, bardzo mądrze napisane. Zgadzam się. Choć nie wykluczam możliwości, że można "bać się" bycia homoseksualistą, na tej samej zasadzie, na której niektórzy ludzie mają natręctwa związane z pedofilią.

To aż tak nie dziwi. Człowiek boi się, że może być kimś, kim nie chce. Boi się, że gdzieś w głębi ma inną naturę, niż mu się do tej pory wydawało. W większości przypadków jest to oczywiście lęk nieuzasadniony.

 

Tutaj jednak pies pogrzebany, bo właśnie w polskim społeczeństwie panuje przekonanie, że gej to pedofil, i odwrotnie.

 

Celowo się szerzy ciemnotę, niechęć, obrzydzenie i poczucie zagrożenia. Daleko mi od postawy działaczki na rzecz homoseksualistów i innych mniejszości, ale jak przeczytałam, co Wierzejski wypisuje na swoim blogu, to miałam ochotę mu osobiście nakłaść po mordzie.

 

Może do nas przyjechać nawet milion osób o zaburzonej tożsamości psycho-seksualnej, w większości mających poważne (kliniczne) problemy z panowaniem nad własnym popędem seksualnym. Przyjadą w jednym celu. Na pewno nie politycznym. Polityką na co dzień zajmuje się w tym środowisku jedynie bardzo wąska grupa aktywistów-rewolucjonistów o skrajnie lewackich, nihilistycznych poglądach. Reszta tych dziwolągów polityką owszem interesują się, nie przeczę, ot, żeby przy władzy były takie partie jak SLD; dlatego w dyscyplinie na takie partie glosują. Ale czynnie się nią nie zajmują. A już na pewno z jej powodu nie przemierzaliby setek kilometrów (jeśli się mylę, to czemu nie organizują politycznych spędów w Rosji?; więcej tam „tolerancji” niż w Polsce?). Oni tu jadą w celach seksualnych, to oczywiste. Stąd na pierwszym miejscu zadań organizacyjnych „przyjazna” baza hotelowa.

Przyjazd tak potężnej grupy osób z zaburzeniami psychicznymi, często zarażonych różnymi chorobami wenerycznymi (a niemało z AIDS) to prawdziwy kataklizm. Powinien się tym zająć zawczasu minister zdrowia, a może nawet naczelny lekarz weterynarii i SANEPID, wszak nie przyjeżdżają do nas tylko amatorzy „spółkowania” homopłciowego, ale cała masa innych dewiantów o przeróżnych „skłonnościach” (odmiany „-file”: zoo, nekro, pedo).

http://wierzejski.blog.onet.pl/1,AR3_2008-01_2008-01-01_2008-01-31,index.html

 

Ręce, nogi i inne rzeczy opadają :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psycholodzy mówią , gejem jest sie od urodzenia , wiec po co pytaja sie , jakie masz relacje z ojcem ? a co to ma do rzeczy ? skoro gejem sie jest od urodzenia ? wiec czy relacje były dobre czy zle , to i tak nie ma znaczenia , wiec tak naprawde nikt tego nie wie , czy od urodzenia czy nie , nigdy nie czułem sie gejem , powiedzcie co miał bym z tego jak bym nim był ?

 

HETERO - kobieta + męrzczyzna = ślub , dom , dzieci , rodzina , normalne zycie ...

 

HOMO - facet + facet = wysmiewani , bez cieplego domu , bez normalnego zycia , bez potomstwa ... bo dwoch facetów nie stworzy prawdziwego domu...

 

duzo ludzi uwaza ze homo to normalka , ale napewno nie w 100 procentach , bo to nie zgodne z natura

 

czy na tym forum jest jakis gej który jest szczerze szczesliwy ? czy jest tu jakis gej ktory ma stałego partnera juz 4 lata ? czy jest tu gej ktory nie musi ukrywac przed nikim kim jest naprawde ? czy są tu geje ktorzy normalnie bez skrepowania całuja sie na ulicach chodza za reke , sciskaja sie jak zakochana para ? watpie a jak tak to wyjatki , i nie piszcie ''bo to polska i ludzie nie akceptuja'' bo w niemczech ludzie przestali sie tym przejmowac bo i tak by tego nie zwalczyli ale uwierzcie ze napewno razi ich widok facetow ktorzy sie macaja i caluja na ulicy i na pewno nie mysla to ''normlane'' , porostu staraja sie nie zwracac na to uwagi bo gej widzac pare heteroseksualnych osobnikow tez by brzydził sie patrzec jak całuje sie facet z kobieta bo kobieta go obrzydza , a w polsce jest tak ze zaraz ktos krzyknie co mysli itp , obojetnie w jakim kraju jestes i powiesz komus kto myslał ze jestes hetero , a powiesz mu jestem gejem , to bankowo nie powie ''no i co tam stary chodz na bronka'' bo takie rzeczy to chyba tylko w erze ;p kazdy był by w szoku a zwlaszcza rodzina ,

 

czy 100% homo zrozumie hetero ? zrozumie dlaczego mu sie podoba kobieta ? czy zrozumiesz kogos kto nie ma nogi ? czy poczujesz sie tak samo jak on ? nie , dlatego te swiaty nigdy sie nie zrozumią , jedynie mogą udawac , ja gdy nie miałem jeszcze z tym problemu nie wyobrazałem sobie jak mozna byc z facetem ? i jak mozna uprawiac sex z facetem , naprawde , smiałem sie z nich , geje mowia , wysmiewaja nas , a co ma robic hetero ? jak widza np parade równosci i co oni wszyscy soba reprezentuja tam , jak sie zachowują ? albo sluchaja nagran typu i tak wasze zycie wyglada ? :( a czy wy byscie nie cierpieli , zyjesz np z dwoma rekoma a nagle tracisz jedna ? i ci powie ktos , no musisz to zaakceptowac , no i cierpisz , a ktos przypuscmy by sie urodził bez jednej reki , tak by nie cierpiał , jak ktos kto miał obie całe zycie , az nagle traci jedna z nich , bo ktos kto by miał jedna reke od urodzenia uczył by sie zyc z jedna reka i by nie miał tak zle , a ktos kto zył z dwoma a nagle traci jedna.. no trudno sie przyzwyczajic co.. (przyklady moze nie sa z byt madre , ale jakies musialem podac ;p i chyba wiecie o co kaman ;p chodzi o to ze jedna strona nie moze zrozumiec drugiej , poniewaz nie czuja tego samego , nie patrzą tak samo na swiat ) ...

 

sam juz nie wiem co mam robic , co myslec ;/ jest dziewczyna ,którą darze uczuciem , ale zastanawiam sie czy umiał bym teraz z nia byc ? kur** jak bym był gejem to laski wogole by mnie nie obchodziły co ? pare razy chciałem sie poddac i mowie dobra jestem gejem , ale cos wewnetrznie mowilo nie jestes , a jak bronie sie to cos wmawia jestes ;/ moje zycie nie wyglada ciekawie , boje sie ze nie poszedłem do psychologa wczesniej i se wkrecilem ze jestem gejem i ze mi to zostanie :( a jesli chodzi o moja nerwice , to jak wkrecałem sobie guza mózgu , to odrazu po tomografi odeszły złe mysli ze jestem chory , odrazu wyzdrowiałem , a przeciez wyniki dostałem po miesiacu , jakos tak , człowiek z nerwica wyobraza sobie wszystko inaczej , kazdy boji sie smierci ale człowiek z nerwica bardziej , mam nerwice chyba od zawsze i co juz tak zostanie ? przypuscmy wyjde z tego co mi dzieje sie teraz , co czeka mnie pozniej ? co bede se wkrecał ;/ jest jakis sposob zeby z tego wyjsc ? bo lekami nie mam ochoty całe zycie sie faszerowac ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amy Lee, trudno o gorszego durnia, ignoranta i idiotę niż Wierzejski. No, może jeszcze z Cejrowskim by się mógł mierzyć.

 

 

Psycholodzy mówią , gejem jest sie od urodzenia , wiec po co pytaja sie , jakie masz relacje z ojcem ?

Szukają przyczyn, wciąż próbują dociec, czy mają rację twierdząc, że gejem jest się od urodzenia. Czasem wnikają, żeby zdiagnozować brak jakichś uczuć, który faktycznie może rzutować na orientację, ale generalnie mogę powiedzieć, że gejem się urodziłem. Bo ojca miałem, relacje z nim całkiem przyzwoite, a w tym samym czasie "leciałem" na jego kumpli. Mam też wielu znajomych, którzy ojca w ogóle nie widzieli na oczy, a gejami nie są.

 

 

duzo ludzi uwaza ze homo to normalka , ale napewno nie w 100 procentach , bo to nie zgodne z natura

Buuuuuuuuuuuuuuuuuuaaahahahahahahahahahahahahahahahhhh!!!!! Dlaczego nie zgodne z naturą? To co mnie takim stworzyło? Bóg? Na swój obraz i podobieństwo? :twisted: Spróbuj sobie wyrobić pogląd, a nie powtarzaj takich bzdur. W każdym gatunku obserwuje się zachowania homoseksualne, a akty płciowe niekoniecznie służą zawsze prokreacji, no, chyba, że Twoje. Uprawiasz seks, żeby się rozmnażać? I to by było zgodne z naturą?

 

 

czy na tym forum jest jakis gej który jest szczerze szczesliwy

No, akurat na tym forum to o szczęśliwych raczej trudno. A Ty jesteś?

 

 

czy jest tu jakis gej ktory ma stałego partnera juz 4 lata ?

Obecny! :lol:

 

 

czy jest tu gej ktory nie musi ukrywac przed nikim kim jest naprawde ? czy są tu geje ktorzy normalnie bez skrepowania całuja sie na ulicach chodza za reke , sciskaja sie jak zakochana para ? watpie a jak tak to wyjatki , i nie piszcie ''bo to polska i ludzie nie akceptuja''

A jednak napiszę, że dlatego, że Polska. Nie całuję się na ulicy, bo nie chcę dostać kamieniem. W cywilizowanych krajach mi to nie grozi.

 

 

wierzcie ze napewno razi ich widok facetow ktorzy sie macaja i caluja na ulicy i na pewno nie mysla to ''normlane'' , porostu staraja sie nie zwracac na to uwagi bo gej widzac pare heteroseksualnych osobnikow tez by brzydził sie patrzec jak całuje sie facet z kobieta bo kobieta go obrzydza

No, sorry, takiego podejścia to Ci nie zazdroszczę. Owszem, jest bardzo wielu ludzi, którzy WIEDZĄ, że homoseksualizm to normalka. Oni nie pielęgnują w sobie uprzedzeń, zdają sobie sprawę ze złożoności świata, rzeczywistości, z różnorodności i z niej wynikającego bogactwa życia.

 

czy 100% homo zrozumie hetero ?

Wszyscy jesteśmy ludźmi. Nie twórz przepaści. Dzięki zdolności empatii rozumiem hetero, zresztą, kwestia orientacji nie jest dla mnie kluczową w postrzeganiu człowieka. Do oceniania, w przeciwieństwie do Ciebie, w ogóle nie uzurpuję sobie prawa.

 

ak widza np parade równosci i co oni wszyscy soba reprezentuja tam , jak sie zachowują ?

Nie reprezentują, robią sobie jaja, przykuwają uwagę, bo walczą o swoje prawa, o zwyczajne paragrafy, przyzwolenie na legalizację związków, żeby móc się w spokoju wspólnie "dorabiać". To takie przywoływanie atencji, na tej samej zasadzie, co np. protest nago w Macedonii przeciwko noszeniu futer.

A Love Parade w Berlinie to już dobra jest? O niej się wcale nie mówi, a tamten poziom nie jest wcale lepszy. Mając jedno życie można sobie nosić w d*pie różowe piórka. Bo ma się do tego prawo. Osobiście, nie jestem zwolennikiem parad, nie bywam i nie uważam za skuteczny oręż w walce prawnej.

 

 

Nikt Ci nie kazał tego słuchać. To była prywatna rozmowa. Zaszkodziła komuś? Ktoś cierpiał? A że mają ludzie różne sposoby na życie, to już ich sprawa. Ważne, że im jest z tym dobrze. Skoro to Cię tak razi, to sobie pooglądaj różne dewiacje heteroseksualistów.

 

kur** jak bym był gejem to laski wogole by mnie nie obchodziły co ?

No.

 

 

jest jakis sposob zeby z tego wyjsc ?

Dobre pytanie :smile: Wyluzuj i nie osądzaj, to na pewno słuszne pierwsze kroki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lift faktycznie troche obraziles homoseksualistw. Część poglądow podzielam ale czesc puscilem i pogodzilem sie z tym i wiesz co? Zaakceptowalem ze jest takie cos ale mnie to nie dotyczy wiec nie bede sie tym przejmowac. To sprawa homoseksualistow mimo ze ja tego nie popieram, ale co do tego ze czlowiek jest homoseksualny to nawet kosciol nie ma nic przeciwko, ale co do zachowan ma ale to juz inna sprawa. Chodzi o to ze czuje wkoncu ze ukladam sobie zycie z kobieta bo tego pragnalem. Nerwica mija juz powoli i wlasnie dziekuje Zmorowi ze pocieszal mnie w tym ze nie jestem. Lift ja tez kiedys jechalem po homoseksualistach a teraz... poprostu nie chce podzielac ich pogladow i napewo za tym nie bede. Bedzieszpatrzyl czy i sie facet podoba to bedzie tym bardziej jak jest przystojny tylko iny gosc ktory sie tym nie martwi ni zwraca tak na to uwagi. Nie bede juz nic pisac w tym temacie poniewaz u mnie uwazam go za zamkniety, mam dziewczyne i sa uczucia wkoncu(podniecenie bylo zawsze), ktore nerwica hamowala. Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie troche przesadziłem piszac ze to nie zgodne z natura itp.. Ja nie chcialem obrazac tu homoseksualistow a napewno nie ''Zmorka'' ktory tez mnei pocieszał i próbował tlumaczyc , za co mu(ci) bardzo dziękuje, tez mniej sie tym przejmuje staram sie nie zwracac na to uwagi i to tak jak by mijało , od czasu gdy zmorek mi napisał '' czego pragniesz'' to nie przejmuje sie tymi sprawami homo , bo pragne kobiet mysle tylko o laskach ;d;d (nawet miałem ostatnio fajny sen hehe) , NIE MAM NIC DO WAS , WSZYSCY JESTESMY LUDZMI , MUSIMY SIE TLYKO NAWZAJEM ZROZUMIEC :):) ... to moj ostatni post w tym temacie :) pozdro 600 ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mój pogląd na tę sprawę jest prosty i logiczny (przynajmniej dla mnie 8) ). Mianowicie: albo człowiek jest dla mnie sympatyczny, lubię z nim rozmawiać, dyskutować - kolokwialnie mówiąc "jest fajny", albo nie. A jakie ma on poglądy, orientację i kolor skóry, jakie wyznaje zasady (nie mówię tu o ekstremalnych sprawach) - to sprawa mało istotna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ze smutkiem napisze ze mam te same objawy co majfu88 z tym ze

: mam dziewczyne od roku

nie uprawiamy sexu ale petting

kocham Ja z calego serca

dostaje erekcji rpzy byle okazji

 

ale mam urojenia jak np. stoje obok kumpla albo cos

 

 

zaczalem sie bac homoseksualizmu i w pewnym momencie zaczalem sie bac ze moge byc gejem itp... i z dnia na dzien bylo coraz gorzej raz lepiej i gorzej juz mnie glowa boli od tego ... ale mam te same objawy co mafju i lift.

 

Z dziewczyna rozmawiam na ten temat i wyobrazam sobuie fantazje erotyczne z kobietami i jest ok, ale leki nadal mam ze ktos moze sie do mnie zblizyc mezczyzna heh....

 

Po prostu ja ja kocham i dlatego zalezy mi aby nie miec tych urojeń... jak z tego wyjsc?

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:07 pm ]

A ja chyba mam nerwice ale to po mamie :( kiedys pol roku panicznie balem sie smierci heh ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Trafiłem na Wasze forum trochę przypadkiem, a trochę zupełnie celowo. Nie mam nerwicy, choruję na inną przewlekłą chorobę - na epilepsję, tak że wiem co do długa i złośliwa choroba. Czytam wypowiedzi w tym temacie i pozwolę sobie zadać Wam pytania, których skarżący się tu i dyskutujący chyba nie postawili sobie na wstępie. Jeden z Was napisał, że wygląda jak gej.

1. A jak wygląda gej? Ma rogi, kopyta, nietoperze skrzydła lub obleśnie skrzywione w pożądaniu usta? Czy może tak wygląda stereotyp geja stworzony przez media i prawicowych parlamentarzystów? Zaś zwykły mężczyzna homo lub lesbijka siedzi koło Was w pracy, na studiach, albo nalicza rachunek w sklepie? I nie patrzy z dzikim pożądaniem tylko podaje bezinteresownie, nie myśląc o Waszej cielesności, ołówek, który właśnie jest Wam potrzebny. A może, przywołując inny stereotyp to tylko zadbany, normalnie elegancki mężczyzna? Który ubiera się, myje i chodzi do dobrego fryzjera? Wielu mogłoby się tego uczyć i przejąć niektóre takie "gejowskie" zachowania pro publico bono.

Ktoś inny powiedział, ze geje nie mogą stworzyć rodziny.

2. Niby dlaczego? Jeden z moich przyjaciół, homoseksualista, stworzył ze swym partnerem szczęśliwy związek, w którym jest już od lat. Mieszkają razem, żyją, robią zakupy, tak że wiele "normalnych" par może im tylko tego zazdrościć. Takiej zwykłej, szarej codzienności z kochającym drugim człowiekiem.

3. Co to jest NORMALNOść? Na skali Kinsey'a wielokrotnie tu przywoływanego najrzadziej pojawiają się 100% hetero- i homoseksualiści. Cała reszta mieści się gdzieś pomiędzy. Ja też. I kolejne pytanie.

4. Dlaczego mam uważać, a wielu tu chyba uważa, że homoseksualizm to coś złego? Ja swojego wyżej wspomnianego przyjaciela bardzo cenię i szanuję, za wiedzę, za talent, za inteligencję...i czy dlatego, że podobają mu się mężczyźni, bo tak został skonstruowany genetycznie, miałby być kimś złym? Kimś gorszym? Zapewniam, że mało kto ma w sobie tyle człowieczeństwa i bezinteresownej życzliwości co on.

5. Co złego widzi wielu z Was w tym, że podziwia męskie ciało? Lub że ktoś podziwia, kocha męskie ciało? Wszak wielu mężczyzn jest pięknych zupełnie obiektywnie. Mogę ich podziwiać, zazdrościć muskulatury, fryzury, etc. ale czy od razu jestem homoseksualistą? Czy może zwyczajnie dostrzegam coś, co jest ładne zupełnie zwyczajnie...

Wielu z Was boi się tego. Przyznania że ktoś tej samej płci jest przystojny. A nie jest? Czy nie ma w tym odrobiny zadufania w sobie? Że ja jestem ładny i jak to widzę to u siebie to ok, ale jeśli komuś przyznam do tego prawo, to na 100% coś ze mną nie tak?

6. Prawdziwa męska przyjaźń jest czymś pięknym i podziwianym od czasów starożytnych. I nie ma w niej nic złego. Dlaczego miałbym ganić siebie za to że mam przyjaciół, a kogoś za to, że jego przyjaźń przemieniła się w jego stosunku z kimś w coś więcej? Taki prawdziwy przyjaciel jest wielkim skarbem, nie każdemu danym.

7. Boicie się gejostwa, czy tego co ludzie powiedzą, bo tak chwilami to odbierałem.

 

Na koniec powiem o sobie, aby nikt nie mówił, iż każda pliszka swój ogonek chwali, że jestem hetero i mam dziewczynę.

Pozdrawiam i życzę zdrowia,

Raymond du Puy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ze smutkiem napisze ze mam te same objawy co majfu88 z tym ze

: mam dziewczyne od roku

nie uprawiamy sexu ale petting

kocham Ja z calego serca

dostaje erekcji rpzy byle okazji

 

 

Mam dziewczyne od jakiegos czasu... a z reszta podobnie tlyko ze nerwica pieprzy mi wszystko... rozmawialem z seksuologiem i jestem heteroseksualny :) tlyko teraz musze wyleczyc nerwice i sie odnalesc w tym wszystkim ;) pozdrawiam

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:23 pm ]

a pozatym prosiłbym już nie nawiazywać do mojego przypadku i wogole zaluje ze tu to napisalem... tak dla tych co mysla sobie niewiadomo co... zaakceptowalem ze moze istniec cos takiego jak homoseksualizm i wiem przez to JESTEM HETEROSEKSUALNY. To moj ostatni post tym temacie jezeli nikt juz do mnie nic nie bedzie nawiazywac. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra to moze teraz powie mi ktos czy mozliwa jest zmiana orientacji seksualnej ?:>

Mnie się wydaje, że ona się krystalizuje w dorosłym wieku, chyba nawet bliżej 30-stki niż 20-stki i nic jej nie zmieni. W młodszym wieku człowiek może po prostu jeszcze nie wiedzieć, albo spodziewać się czegoś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykład z mojego życia:

Mężczyzna heteroseksulany, ale z zaburzeniem osobowości - chce być kobietą. Diagnoza lekarska: transseksualizm. Terapia, zmienia się w homoseksualną kobietę. Po pewnym czasie staje się biseksualna, potem heteroseksualna.

Wydaje mi się, że skoro w takiej sytuacji jest to możliwe, to jest to możliwe w ogóle. Kwestia tylko, aby tego NAPRAWDĘ chcieć, dla samego siebie, a nie dla mamy/taty/kościoła/środowiska...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bo mam klopot straszny... kiedys bylo tak ze kobieta to wiadome swietosc.. podniecaly mnie bez niczego wystarczylo ze zobaczylem dziewczyne w bikini... pozniej tak jakby z dwa lata temu zablokowalem troche wlasny pociag do kobiet bo balem sie ze bede zboczony i tak zylem przez rok bylo ok... ale pozniej natrectwa ze moge byc homoseksualista szczegolnie po tym jak moja ukochana pierwsza dziewczyna ze mna zerwala. I tak jakby zaczeli mi sie mezczyzni podobac. Nie ze jakis pociag seksualny tylko zaczeli wydawac sie jakos bardziej przystojni a jak zaczalem myslec ze to moze byc homo to juz naprawde tragedia kazdy mi sie podobal... teraz jest tak ze boje sie byc zboczencem albo zrobic cos komus nie widze swojej przyszlosci dobrze i w dodatku nie wiem co sie z moja orientacja dzieje. Z mezczyznami mi sie spoko gada luzik ale tak bylo zawsze a z kobietami czulem sie super zawsze inaczej... inaczej niz z facetami lepiej... teraz mam pociag jak cos sie jakas akcja zaczyna z dziewczytyna to ok podniecenie jest i pociag ale jak rozmawiamy itd... to tak jakbym nie czul ze to moja dziewczyna i taka jakby niechec... moze nie niechec ale flustracja z podowu tej ciaglem niepoewnosci i caly czasmi sie wydaje ze mi sie faceci podobaja... jak juz mowilem z ludzmi zylem super faceci byli wazni jako koledzy itd.. strasznie ich lubilem a kobiet zawsze byly obiektem pozadania... i teraz sie martwie ze orientacje sobeie zmienilem na bi albo homo.... dlatego o to pytalem. Jezeli ktos moze cos madrego powiedziec to prosze o wypowiedz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy przypadkiem to nie wynik poprostu nerwicy

no ja stawiam że tak wlaśnie jest, wiesz dobrze, że te myśli o homo wzięly się z jakiejś nie znaczącej glupoty(kazdy czasem je popelnia i sie potem sam sobie dziwi) tylko się tak przejąleś że potem te myśli nie dawaly Ci spokoju. Ale nie martw się ;) Najważniejsze to to , że wiesz jaka jest prawda- wiesz że jesteś hetero. Tylko mieszasz lęki myśli natretne z prawdą. Trudno to oddzielić ale Ty na pewno dasz rade.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×