Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kosz


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

 

:lol::lol::lol::lol: Moje dziecko ma 25lat! A ja choruję od 7!

Jesteś bezdzietna, i nie masz pojęcia o problemach matek.

Zastanów się kochana nad sobą, i przestań gadać bzdury, bo pogrążasz się coraz bardziej :lol:

 

Masakra!!!

 

Nie sledze Twojego zycia, wiec skad mam wiedziec, ile lat ma Twoje dziecko?

Owszem, nie wiem nic o problemach matek malych dzieci. I nijak mnie one nie interesuja, podobnie jak male dzieci.

 

Ty sie pograzasz, bo wszystko bierzesz do siebie. Nawet najogolniejsze stwierdzenia - o matkach z depresja ogolnie. Masz jakis kompleks w tym wzgledzie, ze tak bardzo bierzesz to do siebie? Bo widzisz, jest taka prawidlowosc: skrytykujesz grubasa - oburzy sie grubas, nie szkielet (nie mam nic do osob przy kosci, to tylko przyklad).

Skrytykujesz matki z depresja - patrz wyzej.

 

Napisalam JEZELI (Jezeli masz male dziecko, to pewnie nic o tym nie wiesz), co wskazuje, ze mowie o implikacji. Przy implikacji - kiedy warunek nie jest spelniony - to i wniosek jest nieaktualny. Po coz sie wiec burzyc, skoro warunek nie zostal spelniony.

 

Aaa, dziecko ma 25 lat, wiec juz rozumiem, skad te twierdzenia ze kobieta musi miec dziecko.

Starsza osoba wpajajaca innym, co powinny, a co nie. Chyba ze rodzilas jako gowniara (wtedy nie ma sie czym chwalic).

 

Milego chorowania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Milego chorowania ;)

Komentarz chamski i poniżej wszelkiej krytyki.

To niestety zachowanie znamienne dla osób, którym z "błota" udało się na wygramolić na cudzych plecach.

Pamiętaj, że nie jesteś ani nieśmiertelna ani odporna na wszelkie choroby - oby nic (więcej) złego Cię w życiu nie spotkało.

 

 

 

ps. Ona musi być trollem, to niemożliwe by tak wypowiadała się inteligentna osoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego, że osoba nie posiadająca dzieci nie powinna się wypowiadać na temat, jak należy wychowywać dzieci. Bo to mniej więcej wygląda tak jak ksiądz pouczający o pożyciu małżeńskim.

Dziwię się, że nikt do tej pory tego nie zauważył, że iiwaa wprawdzie dzieci nie ma i mieć nie chce, ale na temat ich prawidłowego wychowywania wie wszystko :lol:

Zupełnie tak jak księża udzielający nauk przedmałżeńskich. Teorie można opanować gorzej z praktyką. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×