Skocz do zawartości
Nerwica.com
Ten temat

odrobaczcie się, odrobaczcie się, odrobaczcie się


Rekomendowane odpowiedzi

  atic napisał(a):
byłem dziś u lekarki powiedziałem, ze mam zwierzęta już od wielu lat, psy, koty i ze nigdy sie nie odrobaczałem i czy moglbym.

lekarka zapytała czy mam jakieś objawy? powiedzialem, ze mam niską energię i czasami boli mnie brzuch. lekarka odpowiedziala, ze to nic takiego, ze muszą być poważne objawy zakaźne typu gorączka, wymioty itp. i ze odrobacza się zwierzęta a nie ludzi. i nie dostałem nic na odrobaczanie

:bezradny:

 

DbexNQX.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  atic napisał(a):
byłem dziś u lekarki powiedziałem, ze mam zwierzęta już od wielu lat, psy, koty i ze nigdy sie nie odrobaczałem i czy moglbym.

lekarka zapytała czy mam jakieś objawy? powiedzialem, ze mam niską energię i czasami boli mnie brzuch. lekarka odpowiedziala, ze to nic takiego, ze muszą być poważne objawy zakaźne typu gorączka, wymioty itp. i ze odrobacza się zwierzęta a nie ludzi. i nie dostałem nic na odrobaczanie

:bezradny:

 

następnym razem znajdź w necie jakieś obrzydliwe zdjęcie wijących się glist w kupie i pokaż pani dr i spytaj, czy to normalne... konowałka powinna Cię wysłać na badanie kału...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  bedzielepiej napisał(a):
  atic napisał(a):
byłem dziś u lekarki powiedziałem, ze mam zwierzęta już od wielu lat, psy, koty i ze nigdy sie nie odrobaczałem i czy moglbym.

lekarka zapytała czy mam jakieś objawy? powiedzialem, ze mam niską energię i czasami boli mnie brzuch. lekarka odpowiedziala, ze to nic takiego, ze muszą być poważne objawy zakaźne typu gorączka, wymioty itp. i ze odrobacza się zwierzęta a nie ludzi. i nie dostałem nic na odrobaczanie

:bezradny:

 

DbexNQX.jpg

 

całkiem możliwe, że wzięła to za urojenia, w dokumentacji medycznej są tam różne ciekawostki na mój temat :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  bedzielepiej napisał(a):
Musieliśmy zabarykadować się przed nim w kuchni, bo się go boimy...
Made my day ;)

Przez ten uświadamiający wątek wkręcam sobie, że mam tasiemca.

Grzeczny, kochany tasiemciunio, samotność to iluzja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Gal napisał(a):

Przez ten uświadamiający wątek wkręcam sobie, że mam tasiemca.

Ja też, bo jem, jem i jem, a nie tyję, a nawet trochę schudłam :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, a skąd wiesz?

 

ja od dawna poszukuje złotego środka, klucza do zdrowia i może to jest to!

ty też poszukujesz takiego środka, ale w psychotropach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno wszystkie psychotropy zwiększają szansę na załapanie pasożyta o 40%, gdzieś były robione badania naukowe na ten temat i wśród zażywających leki procent nosicieli pasożytów był znacznie wyższy niż u zwyklych ludzi. W ogóle każdy kto ma kontakt ze zwierzętami jest narażony na zarażenie pasożytami, nawet te które żyją głównie u zwierząt mogą przeistoczyć się w pasożyty ludzkie, za sprawą branych leków, podobno gdzieś zmienne środowisko chemiczne bardziej sprzyja pasożytom, dlatego chętniej przechodzą do ludzi. Dlatego trzeba uważać jakie leki się stosuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×