Imigranci - za czy przeciw?

[Gość]

Evia, przeszłość to jednak przeszłość, realia się zmieniły.

 

Truchło co zrobią te mini-manifestacje czego nie zrobią wybory?

 

Jakbyście wszyscy nagle wyleźli ze swoich nor i postanowili coś zrobić, to zrobiłoby to COKOLWIEK, a to już o COKOLWIEK więcej niż wybory. Serio.

[jetodik]

TruchłoBoga, ale to jest nic tylko wg Ciebie, poszerzanie świadomości problemu w społeczeństwie, wybór partii na taką która te problemy respektuje to jest wg Ciebie nic, a mini-manifestacje wszystko, dziwny punkt widzenia, ja takiego nie przyjmuje.

poza tym ja się źle czuje w tłumie, skręca mnie w żołądku i kręci mi się w głowie, każdy niech robi coś na miare predyspozycji.

[neon]

TruchłoBoga, znowu trollujesz, cienka ta prowo. Jak bede chciała coś zrobic to zrobie, nie potrzebuej Twojego pozwolenia i zachety, szczególnie ze sam sie asekurujesz "mi tam wszystko jedno"

 

"Znowu trollujesz" Tak ci łatwiej wytłumaczyć swoją intencjonalną bezsilność? Przykro wam, bo ktoś przyszedł i wytknął błędy? Moja postawa nie wynika z tego, że jestem internetowym krzykaczem, który zabiera głos we wszystkim i jawnie deklaruje się po danej stronie, a potem robi dokładnie nic, żeby swe poglądy przeforsować. Ja naprawdę mam tę całą sytuację gdzieś, a mam ochotę wam powytykać.

 

Żył bym w Warszawie to bym poszedł w marszu przeciw imigrantom. Nie mam zamiaru robić tego siłą. I tak Pani prezydent HGW zakazała takowych marszów. A prokuratorzy straszą ciupą.

[Evia]

Evia, przeszłość to jednak przeszłość, realia się zmieniły.

 

Może jeśli miną setki lat, to islam również się zmieni

W końcu te religie są do siebie dosyć podobne

Wszystko przechodzi stopniowej transformacji

[bittersweet]

TruchłoBoga, dobre sobie, a co robisz mój drogi oprócz pisania w necie, czyli tego, co Ci sie nie podoba ? jakie sa Twoje działania ?

po drugie, nie mam prawa wyrazić swojego zdania w jakims temacie, od kieidy to obowiazuje cenzura ? mam sie przed Toba tłumaczyc moze, co robie a co nie w realu ?

[jetodik]

TruchłoBoga, no napisz w jaki sposób by zrobiło to cokolwiek i jakie cokolwiek i w jaki sposób więcej niż prawo wprowadzane prze partie rządzącą, oraz wtedy już legalne manifestacje.

[Gość]

TruchłoBoga, ale to jest nic tylko wg Ciebie, poszerzanie świadomości problemu w społeczeństwie, wybór partii na taką która te problemy respektuje to jest wg Ciebie nic, a mini-manifestacje wszystko, dziwny punkt widzenia, ja takiego nie przyjmuje.

poza tym ja się źle czuje w tłumie, skręca mnie w żołądku i kręci mi się w głowie, każdy niech robi coś na miare predyspozycji.

 

Wybór partii? Już pisałem, będzie opozycja, będą restrykcje. Przecież jak wygra ten nieszczęsny PiS to nie będzie "Dobra Europo, żegnamy" i problem rozwiązany, lol. Najprawdopodobniej chvja się stanie.

Nie pisałem, że wszystko zrobią manify, tylko że zrobią cokolwiek.

 

"Każdy niech robi coś na miarę predyspozycji" Pomyślał każdy kto krzyczy w internecie.

 

Korzystam z tych samych argumentów przez cały czas. Te "poszerzanie świadomości" to naprawdę jest schemat, oczywiste zachowanie pewnych ugrupowań. Będziecie tak pierdzieć i czekać na wybory, które nic nie zmienią, aż w końcu zaleje was fala imigrantów i będzie płacz.

[jetodik]

Evia, może się zmieni, może nie, może setki lat pod jarzmem ludzi traktujących niemuzułmaninów jak niewierne psy to jednak trochę kiepska perspektywa.

[carlosbueno]

Ja jestem islamofobem już ponad 15 lat 10 lat temu byłem nawet większym niż teraz choć wtedy interesowało to garstkę osób, a dziś widzę w necie na fejsie miliony nie chce tej zarazy w Europie

 

Wcześniej nie było specjalnych powodów, żeby o tym gadać, dlatego też osób o podobnych poglądach mogło być więcej

w 2000 roku mało kto wiedział cokolwiek o islamie uważano ją i jej wyznawców za taką samą religie jak np Chrześcijaństwo, choć Talibowie w Afganistanie już pokazali co potrafią a później tylko inni się na nich wzorowali.

[elo]

elo, może piszą bardziej w skrócie i dosadnie i stąd takie wrażenie, ale chodzi im o to samo o co chodzi mnie.

nawet nie chce mi sie cytowac by udowodnic swoja racje - zreszta boze truchlo zrobilo to za mnie :]

[jetodik]

TruchłoBoga, napisz co to jest cokolwiek?

opozycje będą ale słabe bo coraz więcej ludzi nie daje im głosu.

a na pewno nie będzie takiej sytuacji jak wpuszczanie 12 000 najeźdźców bo jakiś Juncker tak pierdnął.

jak to nie jest realna różnica, bo nie będzie doskonale, to jednak robisz z logiki już nie powiem co :]

 

wiec to, że nie będzie idealnie to znaczy, że nie będzie różnicy, taka jest Twoja argumentacja, słaba to argumentacja :]

przy czym już sobie za chwile zaprzeczasz, bo wiadomo, że manify też nie spowodują że będzie idealnie.

 

jak powiedziałem popieram manify, ale ja nie wychodzę prawie z domu bo wśród ludzi źle się czuję, działam sobie na miarę moich predyspozycji i jest to też realne działanie co uzasadniłem.

 

w ogóle to daj mi spokój, czego Ty chcesz ode mnie, na manify będzie mnie tu wysyłał :]

Edytowane 9 Września 2015 przez Gość

[Gość]

sprzeciw w internecie = nic

sprzeciw przed urzędami, instytucjami, na zwykłych ulicach = coś

 

Ja się naprawdę nie martwię, za to wy powinniście. Nie przyszedłem tu karmić się atencją i emocjami, tylko przepowiadać wam przyszłość (XD). Tylu ludzi w całej Europie pisze takie ładne komentarze o tym, że uchodźcy to zło, a powstrzymanie ich to zło konieczne, a zatrzymać wściekłej dziczy nie ma kto. Dlaczego? Bo się nie chce, bo się ma wymówki. Przykro mi.

 

Wiesz może jak działają wybory, jak funkcjonuje rząd, jak wiele jest stref, w których polityka nie ma nic do gadania, ile jest nadrzędnych spraw? Czekanie na wybory. Dalej się z tego śmieję.

 

Cytując pytę: "Czy pisda nam wolność?"

[Evia]

w 2000 roku mało kto wiedział cokolwiek o islamie uważano ją i jej wyznawców za taką samą religie jak np Chrześcijaństwo, choć Talibowie w Afganistanie już pokazali co potrafią a później tylko inni się na nich wzorowali.

 

 

 

Wydaje mi się, że jakieś 10-15 lat temu literatura dotycząca krzywd kobiet w takich krajach, była bardzo popularna, więc ludzie musieli wiedzieć z czym się wiąże islam

Nie sądzę abym kiedykolwiek była tego nieświadoma...

[jetodik]

Truchło czyli uniknąłeś mojego pytania i argumentu powtarzając to samo, w dodatku przekłamując bo napisałem, że nie o sam sprzeciw w internecie chodzi, a o uświadamianie problemu i wybory rządu który podejmie realne działania.

Ty nie masz wolności, bo wyrzeczenie się wszystkiego i taki brak przywiązania to żadna wolność, jak Ci uchodźca da w łeb na ulicy to się o tym przekonasz, że jednak nie jesteś taki obojętny :]

[Evia]

Evia, może się zmieni, może nie, może setki lat pod jarzmem ludzi traktujących niemuzułmaninów jak niewierne psy to jednak trochę kiepska perspektywa.

 

Dawniej chrześcijanie byli prześladowani, kiedy jednak tylko zaczęli rosnąć w siłę to postanowili opanować cały świat (w większości przypadków opierało się to na przemocy)

Kiedy w końcu osiągnęli znaczącą większość to zaczęli się uspokajać

Teraz tą samą drogą kroczy islam

[carlosbueno]

w 2000 roku mało kto wiedział cokolwiek o islamie uważano ją i jej wyznawców za taką samą religie jak np Chrześcijaństwo, choć Talibowie w Afganistanie już pokazali co potrafią a później tylko inni się na nich wzorowali.

 

 

 

Wydaje mi się, że jakieś 10-15 lat temu literatura dotycząca krzywd kobiet w takich krajach, była bardzo popularna, więc ludzie musieli wiedzieć z czym się wiąże islam

Nie sądzę abym kiedykolwiek była tego nieświadoma...

No ale ile osób taką literaturę przeczytało, skoro 60% Polaków nie czyta w ogóle Ale jakby oglądać tylko reżimowa TVP, TVN i czytać wyborczą, Newsweeki to by wszyscy byli za przyjeciem tych biednych prześladowanych uchodźców.

[Gość]

Nie ma co pisać, sami się przekonacie.

Mam bardzo dużo wolności, jestem wolny od problemów społecznych, problemów, które zaistnieją w przyszłości. Stoję sobie z boku i się nabijam. Co ty tam mówiłeś o predyspozycjach? Możesz założyć, że ja mam takowe do nabijania się z ludzi, szkoda że rezultatu, jakim mogłoby być ogarnięcie się wcale nie widać.

Mi wystarczy czekać. Przekonasz się sam, ile warte są wybory. Swoją drogą nie sądziłem, że akurat ty wierzyłbyś w takie bajki.

A uchodźca mi nie da w łeb, bo byłbym pierwszy, to samo z faszystami.

[Evia]

No ale ile osób taką literaturę przeczytało, skoro 60% Polaków nie czyta w ogóle Ale jakby oglądać tylko reżimowa TVP, TVN i czytać wyborczą, Newsweeki to by wszyscy byli za przyjeciem tych biednych prześladowanych uchodźców.

 

 

Dane dotyczące czytania zapewne są z aktualnych lat, kiedyś może było bardziej rozpowszechnione

W każdym razie te książki w moim otoczeniu czytali prawie wszyscy, nawet ci którzy za czytaniem nie przepadali

Metoda "szokowa" jest czasem dobrą metodą na bestseller

[jetodik]

TruchłoBoga, wszystko musi mieć ręce i nogi, pierwszą drogą są legalne działania, ja uważam, ,że odpowiedni rząd może więcej zdziałać niż mini-manify jak to określiłeś. Ty uważasz inaczej, ale to tylko Twój pogląd, wytykać coś mógłbyś faktami a nie czymś takim, bo tego to przynajmniej ja nie biorę na poważnie, nie stanowi to dla mnie wytknięcia :]

Ja w dodatku uważam, że nie musi być albo albo, że może być i manifa i wybory, że wybory to też coś i ktoś kto nie robi nic, nie ważne czy jest obojętny czy jaki postępuje o wiele gorzej niż ten co robi coś :]

 

Może inaczej jeszcze raz zapytam, konkretny przykład (zauważyłem że unikasz konkretów)

czy zrobienie mini manify spowodowałoby teraz, że kopacz nie przyjmie uchodźców muzułmańskich?

a widzisz a inny rząd który by wyraźnie powiedział nie, by ich nie przyjął.

masz tu konkretny przykład, że wybory to jednak coś.

Edytowane 9 Września 2015 przez Gość

[bittersweet]

Evia, ale kiedys opowiesci o oblewaniu kwasem kobiet albo paleniu ich zywcem to były historie z egzotycznych krajów, a za chwile mozemy miec je live u sąsiada.

[Gość]

Dobra, poczekamy, zobaczymy. Najpierw na wynik, potem na pierwsze działania, potem na końcowe. Oczywiście gdyby miało z tego nic nie wyniknąć, to jeszcze nie będzie za późno, ale wtedy pewnie znajdziecie sobie nową nadzieję, coś pomiędzy "poszerzaniem świadomości" a stawianiem krzyżyków.

 

Konkretów nie mam, ale znam mechanizmy. Ty też nie podajesz konkretów, tylko jakieś hipotetyczne sytuacje. Jaki europejski rząd nie zgodził się na uchodźców? Może o czymś nie wiem. Nie ma? To pewnie dlatego, że to RZĄDY i WYBORY i tak dalej, zwykłe puste słówka.

 

((jeny, nawet użyłeś BY i INNY, gdzie konkrety? hipokryzja stary

Edytowane 9 Września 2015 przez Gość

[carlosbueno]

W każdym razie te książki w moim otoczeniu czytali prawie wszyscy, nawet ci którzy za czytaniem nie przepadali

w moim otoczeniu przynajmniej w pracy nie czyta prawie nikt a uchodźców nie chcą bo Polacy są biedni i nie mają pracy a tu obcym mamy dawać i tak patrzą na to tzw prości ludzie.

[Evia]

Evia, ale kiedys opowiesci o oblewaniu kwasem kobiet albo paleniu ich zywcem to były historie z egzotycznych krajów, a za chwile mozemy miec je live u sąsiada.

 

To prawda, dobrze coś czułam, że nie przeżyję życia za czasów sielanki

 

W końcu i tak już długo przeżyliśmy bez jawnych konfliktów

 

Rozpoczyna się normalka

[bittersweet]

Nie ma co pisać, sami się przekonacie.

Mam bardzo dużo wolności, jestem wolny od problemów społecznych, problemów, które zaistnieją w przyszłości. Stoję sobie z boku i się nabijam. Co ty tam mówiłeś o predyspozycjach? Możesz założyć, że ja mam takowe do nabijania się z ludzi, szkoda że rezultatu, jakim mogłoby być ogarnięcie się wcale nie widać.

Mi wystarczy czekać. Przekonasz się sam, ile warte są wybory. Swoją drogą nie sądziłem, że akurat ty wierzyłbyś w takie bajki.

A uchodźca mi nie da w łeb, bo byłbym pierwszy, to samo z faszystami.

Drogie Truchło, czyli sam nie robisz nic, oprócz szydery w necie "bo inni nic nie robią w sprawie tylko piszą" słabe to

[Evia]

a uchodźców nie chcą bo Polacy są biedni i nie mają pracy a tu obcym mamy dawać i tak patrzą na to tzw prości ludzie.

 

 

Hah, również znam takie gadania

Nawet pamiętam jak kiedyś moja mama się bulwersowała widząc w telewizji jakichś uchodźców, tym że zabierają nam pracę i dostają socjal

 

Jeśli to wszystko zależałoby tylko od kasy, to pal go licho

Może nie jesteśmy za bardzo bogatym krajem, ale i nie najbiedniejszym

W Polsce chyba nikt nie głoduje

Jednak jeśli moje bezpieczeństwo ma na tym wszystkim ucierpieć to zupełnie zmienia postać rzeczy

 

Swoją drogą to nie miałabym nic przeciwko uchodźcom o podobnych "klimatach" do naszych.

Edytowane 9 Września 2015 przez Gość