Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak postępować, żeby mieć dobre relacje z innymi ?


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

bonsai, jakie stado sępów? Nie widzisz, że tu chodzi o 3/4 forum? I nie najeżdzam na nią tylko piszę prawde, a to jest różnica. Koniec tematu.

Polecam dobrego okulistę 8)

 

-- 10 kwi 2015, 22:41 --

 

Argish, po co tak na nią najeżdżasz? Nie znosisz jej, to widać, słychać i czuć. W tym celu powstała opcja ignorowania użytkownika, ona działa, serio. To już się robi naprawdę koszmarne. Od pewnego czasu schemat jest ten sam - Arasha coś robi, zlatuje się stado sępów i zaczyna się jatka. Na tym forum są setki tematów, można tu egzystować bez ciągłego dręczenia ludzi. Przecież to do niczego dobrego nie prowadzi, całkowity bezsens.

Jak widać, niektórzy nie potrafią się powstrzymać, to jest silniejsze od nich :bezradny: Ja już sama nie wiem, śmiać się czy płakać :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, chyba tylko Dark Velvet to robi w stosunku do jednego użytkownika, ale wracając do Twojej osoby, oczywistym jest, że nie jesteś nowy na forum. Nie drążę już tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, nooo jak ktoś liczy, że wszyscy są dobrzy mili i w ogóle się kochają to pracy niech lepiej nie szuka, a zwłaszcza na SOR-ach/urazówkach etc. :lol:

Zapewniam Cię, że jak ktoś chce, to wszędzie będzie starał się być dobry, bez względu na to, czy w szpitalu czy w kopalni ;) Potrzebna tylko ... i aż dobra wola ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w sumie dlaczego to istotne NN4V, ale jak już zacząłeś temat, to odpowiadałam tym na to:

 

Czy warto w ogóle zabiegać o akceptację osób, które mają diametralnie odmienne podejście od nas do życia i które sprawiają nam przykrość ?

 

"wszystkimi" w sensie bez względu na to, jakie emocje w nas wzbudza. Miałam nadzieję, że wszyscy zrozumieją.

Kontakt i akceptacja mają jednak diametralnie różne znaczenia.

Kontakt, to ja mogę mieć z kontrolerem biletów w tramwaju. Nie muszę onego kontrolera akceptować.

Akceptację można rozumiec jako początek koleżeństwa, przyjaźni, kontakt nie.

Twoja odpowiedź, moim zdaniem, kompletnie zniekształciła intencję pytania - szczególnie zważywszy na jego drugą część.

Kontakt jest neutralny w emocjach, akceptacja jest pozytywna.

Twoja odpowiedź usiłuje manipulować treścią w istotny sposób.

Po co?

 

Trochę nie rozumiem :) Dałam dość proste rady dotyczące tego, jak załapać szybciej kontakt z drugą osobą. Jeśli się wsłuchasz w potrzeby drugiej strony, jeśli ją zrozumiesz, to wzrasta zarówno szansa na porozumienie jak i sama akceptacja. Poza tym mamy odrobinę inną definicję akceptacji. Dla mnie akceptacja jest zupełnie neutralna. Dlatego mówi się, żeby akceptować lęki w nerwicy - przyjąć je za fakt. Tu nie musi być nic pozytywnego. Akceptujesz rzeczywistość jako... rzeczywistość, coś co po prostu jest.

 

Zajrzałam też do słownika, żeby mieć pewność:

http://sjp.pwn.pl/sjp/akceptacja;2439112.html

 

Akceptacja to pogodzenie się z czymś, co jest. Nie pozytywna reakcja na to ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby mieć dobre relacje z innymi trzeba być w sam raz (myślałem, że to znaczy słówko "akuratny" :P), letnim, ma w tym wielkiej filozofii. Może nie da się mieć dobrych relacji ze wszystkimi ale na pewno da się mieć dobre relacje z większością osób Cię otaczających, tak jest w moim przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

arasha, podobno jesteś taka wierząca a pokory i skromności to masz totalnie zero

chcesz być wielką panią wychwalaną pod niebiosa a jak ci się to nie udaje to masz pretensje do każdego ze cie atakuje

nie da się nie czytać twoich postów bo jesteś w prawie każdym temacie, wiesz wszystko najlepiej, jesteś nieomylna, nigdy nie widziałam byś kogoś za coś przeprosiła, "zwróciła honor" bo no jak to... araha to jest jedyna w swoim rodzaju, ona wie wszystko najlepiej, trzeba się z nią zgadzać i popierać!

 

dlaczego ludzie seksualnie nie obnoszą się z tym na prawo i na lewo dlaczego uprawiają seks? ty się brzydzisz seksem, twoja sprawa, ale nie nawracaj ludzi bo to nie twój interes! każdy żyje jak mu się podoba, ty tak samo ... chociaż nie, bo ty musisz głosić jak to ty żyjesz i dlaczego tak a nie inaczej w każdym miejscu na forum

 

sorry, ale ciężko ci będzie znaleźć faceta nie dlatego ze jesteś aseksualna tylko dlatego jak się zachowujesz i co sobą prezentujesz.

 

myślę, że taki kilku tyg. ban od forum dobrze by ci zrobił ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze kwestia tego, co nazywać relacją. Jeśli relacją nazwać bliższą więź, to jej nawiązanie jest na tyle czaso i energochłonne, że wyklucza posiadanie takich relacji ze wszystkimi ludźmi, kórych się spotyka. Dotyczy to również relacji wirtualnych, bo mi osobiście napisanie maila do pewnej dziewczyny, z którą mam więź i otwartośc komunikacji, potrafi zjeść 2h. Ile takich maili mogę dziennie napisać...

 

Jeśli natomiast nazwać relacją przykładowo kontakt z panią z kiosku, u której kupuje się piwo i fajki, to istotnie można mieć wiele tego typu relacji poprawnych.

 

P.S> Nie trzeba być zawsze grzecznym i miłym. Lepiej być adekwatnym do sytuacji. Najczęściej wystarczy być sobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×